Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Dom Albusa Severusa Pottera

Dodane przez Mrunia dnia 06-01-2012 18:29
#33

potter_fanka napisał/a:
W Gryffindorze. Na HP wiki zresztą jest o tym napisane.

Gdyż ponieważ HP Wiki to źródło nieomylne, wszystkowiedzące i biada temu, kto się z nim nie zgadza :P.
Osobiście, o ile akceptuję epilog, o tyle informacje podawane przez panią Rowling mało mnie obchodzą. Jak chciała, żeby wszyscy się z nimi zgadzali czy o nich wiedzieli, trzeba było je umieścić w książce, ot i wsio. A skoro nie umieściła, daje to pewną dowolność w ich przestrzeganiu. Innymi słowy - każdy może wierzyć lub nie w każdą z wiadomości o bohaterach czy zdarzeniach wykraczających poza książkę, jak mu się podoba.
Przechodząc do rzeczy, nawet jeśli pani Rowling napisała (powiedziała w wywiadzie?), że Albus Severus Potter (swoją drogą, to imiona młodych Potterów są tak idiotyczne... No, ale ostatecznie Albus i tak miał najlepsze) był Gryfonem, to wcale nie muszę się z tym zgadzać.
I jeszcze coś na temat tego:
Dlaczego niby miał trafić do Slytherinu? o.O Tiara Przydziału co prawda rozważała taką opcję przy Harrym, ale przecież spowodowane to było niezwykłymi właściwościami blizny Wybrańca. Jednak przecież jego syn nie miał żadnych predyspozycji, aby trafić do Slytherinu. Jak ojciec - trafił zapewne do Gryffindoru.

Blizny?! xD Nie no, sorry, ale ja jestem głupia, myślałam, że Tiara chciała przydzielić Harry'ego do Slytherinu dlatego, że była w nim cząstka duszy Voldemorta, a blizna była tylko pozostałością po rzuconej na niego Avadzie... No, ale przecież blizna ma niezwykłe właściwości, to taki prawie amulet. :P
A tak na poważnie: skąd niby mamy wiedzieć, czy Albus miał, czy nie miał predyspozycji na Ślizgona? Skąd właściwie mamy wiedzieć COKOLWIEK o jego charakterze, usposobieniu (biorąc, oczywiście, pod uwagę tylko informacje zawarte w książkach)? Wiemy tyle, że był spokojnym, trochę nieśmiałym chłopcem, zawsze w cieniu brata. Wiemy, że bał się trafić do Slytherinu (prawdopodobnie od małego słyszał, że Ślizgoni to zło i trzeba trzymać się od nich z dala; o tym zresztą mogłabym pisać cały elaborat), zwłaszcza, że brat go tym straszył. I właściwie nic więcej.
A zatem - czemu NIE miałby trafić do Slytherinu?