---

Gazet na ogół nie czytam. Nie interesują mnie żadne porady, artykuły i kąciki kulinarne. Kolorowe gazetki dla nastolatek są dla mnie bezwartościowe i żałosne. Ciągłe tematy o antykoncepcji, sposób na chłopaka w 7dni itd. itd.Jeszcze dodając, że pełno tam hsm i tym podobnych. Innych gazet także nie czytam. W domu raczej nikt nie kupuję, mi się tam też do tego nie pali więc nie ma sensu. O wiele bardziej od gazet wolę internet. Tam mogę się dowiedzieć wszystkiego czego sobie moja dusza zapragnie.