Dodane przez niewesolypagorek dnia 11-01-2010 12:28
#45
Nie są to wprawdzie postanowienia z okazji 1 stycznia, bo już wcześniej zabrałam się za ich realizację. Cóż, plany mam: zamierzam być mniejszą hipokrytką niż w zeszłym roku oraz staram się być milsza dla innych. Ciężko powiedzieć czy dobrze mi idzie. Z tym pierwszym mam kłopot prawie każdego dnia i nie jestem pewna czy wychodzi mi to na dobre, bo jestem coraz bardziej zawzięta i coraz bardziej się przez to wykłócam. Drugie również jest dość problematyczne... mam wyrzuty sumienia o to, że nie powiedziałam na pożegnanie
cześć facetowi, z którym oglądałam z jego laptopa przez dwie godziny film w autobusie. Żałuję też, że gdy wczoraj ktoś się mnie pytał:
Jak ci idzie?, odpowiadałam:
średnio i nie odwracając się szłam w drugą stroną... x.x