Dodane przez blackout dnia 07-05-2011 12:46
#52
Czytałam "Kłamczuchę w opałach". Po prostu DNO. Zdecydowanie najgłupsza książka, jaką czytałam.
Dotrwałam do połowy pierwszej części "Pamiętnika Księżniczki" - również okropna, ale nic nie przebije "Kłamczuchy...". Nie cierpię twórczości Cabot i tyle.