Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Lustrzanka

Dodane przez Venture dnia 17-11-2009 18:42
#9

Polecano mi jakiegoś Soniaka. Tyle, że w kwestii technicznej się nie orientuję.


Sony bazuje na starej minolcie (wykupił ją) wiec nie ma się czego bać,
plusem sony jest stabilizacja na matrycy no i śliwnik w każdym korpusie

D60 nie ma jakiegoś tam silniczka. Łat?


Bodaj ze od D40 do D70 niema silników w korpusie a na czym to polega. to proste. ślinik porusza "śrubokrętem" który ustawia nam ostrość :) wiec co za tym idzie chodzi o AF

Jeśli nie posiadamy body z "śrubokrętem" to musimy się liczyć z kupnem obiektywów z silnikiem fokusa tym samym narażając nie na dodatkowe koszta.

Ja jak mój poprzednik mam Sony A200 i uważam ze to świetny aparat,
wiadomo jak to lustro trzeba w nie inwestować i trzeba się z tym liczyć już przed wyborem.
Według mnie podstawą jest jakieś teleobiektyw i stało ogniskowy obiektyw (prucz kitowego szkła). Jakiś czas temu kupiłem zenita 58mm f2 + do tego adapter M42. Pozwoliło to obniżyć koszty radykalnie (wsunie zapłaciłem 70zł i dostałem Body Zenit XP12 w dobrym stanie gratis) wiec z zakupu jestem zadowolony i polecam to każdemu jedyny minus to nie mamy AF.

Chcę uzbierać na dodatkową lampę przede wszystkim, bo mam dosyć zaszumionych zdjęć. Taka pasja wymaga poświęcenia trochę więcej czasu. Ja wolę robić zdjęcia naturze.


Ja radze zainwestować w jasny obiektyw coś na przełomie f2/f1,4 są drogie jeśli chodzi o nowe, ale lampy Sony średnio chodzą od 800zł w górę, a dobra lampa to kosz rzędu 1500zł.
A jasnym obiektywem zrobisz zdjęcia "z reki" nawet przy słabym świetle świec przy ISO 200/400.
Jeśli ci chodzi o plener to potrzebujesz szerokokątnego szkła można tanio dorwać na aukcjach
Pentagon 2.8/29mm już przy przysłonie 2,8 odczujesz radykalna różnice, stare obiektywy mają niezwykłą plastykę co jest ważne przy zdjęciach na których się dużo dzieje.
digart.img.digart.pl/data/img/vol1/73/86/miniaturki400/4424912.jpg to zdjęcie było zrobione Zenitem 58mm f2 ma około 35-40 lat jego głębia ostrości to od 2cm do nie skończoności co jest nie możliwe przy obiektywach KITtowych,
gdzie jeśli dobrze pamiętam maksymalna przysłona to f3,5 przy 18mm.

Jeśli chodzi o zdjęcia jakiś szczegółów lub zwierząt to potrzebne ci tele i to przynajmniej 200mm i tu się zaczynają schody bo jasne tele kosztuje około od 6tyś, a żadna lampa ci przy tym nie pomoże.
ja osobiście używam do zbliżeń sigmy 70-300mm f4-5,6 jest to dość ciemny obiektyw ale przy dobrym świetle sobie radzi w pomieszczeniach już nie za bardzo (ale po co komu taki zoom w pomieszczeniu ?? ;| )
W sumie jeśli nie masz na jedno ani na drugie kasy to warto kupić statyw przy naturze nie ważny jest czas naświetlania a statyw pozwoli go wydłużyć przy kicie 18-70 możne być to zwykły chiński statyw aparat z nim nie jest ciężki a to ze obiektyw jest krótki powoduje ze ciężar rozkłada się równomiernie na głowicy i się nam nie kołysze :)

nie inwestuj w lampę bo tego trzeba unikać ;)
Dość trudno lampę ustawić bez światłomierza, a złe ustawienie lampy to nie doświetlone, albo prześwietlone elementy kadru.

Co do wyboru lustrzanki to polecam coś z sony na własnym doświadczeniu :)
nie koniecznie A200 bo są już dużo nowsze modele niedawno wyszła A230 lecz nie polecam jej komuś kto ma dożą rękę grip jest bardzo mały (przy A200 już jest mały tam jest jeszcze mniejszy)

Jak dla mnie na początek wystarczy
Body
obiektyw 18-70 lub 18-50
jakiś zoom rzędu 200mm
stało ogniskowy coś koło 50mm (taki standard)
filtr: polaryzacyjny
szary ND8
statyw
gruszka ściereczka pędzelek i tp.
torba/plecak (nie warto oszczędzać na tym)

Edytowane przez Venture dnia 18-11-2009 09:54