Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: [D] Barcelona

Dodane przez Dogma dnia 26-09-2009 21:43
#1

Tekst z Mirriela, mój.

Noce w Barcelonie są lepkie, pozostają pomiędzy palcami zagubionych przechodniów, niczym pojedyncze nitki babiego lata. Czasem zaskoczeni turyści spoglądają w górę i podziwiają dziurki zrobione przez Boga kubańskim cygarem w okrywającym miasto całunie. Barcelończycy przywykli, albo w szaleństwie tańca nie zwracają uwagi.
Czerwona, pijacka twarz Księżyca oświetla ciasne uliczki, które pokrywają pióra z zeszłorocznych karnawałów i maski porzucone przez kochanków.
W takie noce Stwórca mówi "pas" podczas gry w pokera i patrząc w roześmianą, przystojną twarz Diabła stawia zegarek na kartę Tarota - Głupca.
Noce w Barcelonie pachną starymi książkami, tanim winem, cytrynami i kadzidłem.
A zegarek Boga cicho tyka w kieszeni Diabła, odliczając czas do kolejnego zachodu słońca. Następnej nocy.

Edytowane przez Dogma dnia 31-10-2009 17:45

Dodane przez mooll dnia 31-10-2009 16:15
#2

Tekst miażdży. Dopracowany w każdym, najmniejszym calu. Podoba mi się to plastyczne porównanie Barcelony to tych wszystkich popularnych zjawisk w przyrodzie (pijany księżyc, babie lato itp. :) ).

Gratuluję. Jak coś jeszcze napiszesz, będę na pewno w tłumie czytających. Masz to u mnie jak w banku ;)

Dodane przez atrammarta dnia 07-11-2009 19:41
#3

Wiesz czemu tu jest mało komentarzy?
Bo nikt nie wie co napisać. Pewnie wielu przeczytało, ale nie wie co napisać.
Ja jestem jedną z nich. Co mam naskrobać?
Tak, tekst miażdży. I co z tego? Mogę życzyć weny. I tak nic nie da.
Mogę napisać, że jest niesamowity, ma swój klimat i jest inny, niż wszystkie. I co Ci po tym?

Myślę, że najlepszym komentarzem dla tego tekstu będzie jego brak.

Dodane przez arturmiki dnia 07-11-2009 22:18
#4

Taaa... stara dobra Barca... polubiłem ją już w wieku 6 lat czyli dokładnie 6 lat temu. Polubiłem ją dlatego że mój wujek zaraził mnie miłością do Reprezentacji Brazylii . A oczywiście w owym czasie najlepszym zawodnikiem Brazylii był Ronaldinho którego od razu polubiłem. Przypadek sprawił, że Roni był wtedy jednym z najlepszych zawodników Dumy Katalonii. Odtąd dzielnie kibicuje Barcelonie, mimo że Ronaldinho już tam nie gra to i tak Barca radzi sobie bdb.

Mhm... A jaki to ma związek z tekstem? Edytować :)

Edytowane przez Ballaczka dnia 07-11-2009 22:21

Dodane przez Pinacolada dnia 07-11-2009 22:32
#5

Najbardziej spodobał mi się poker.
Zrobiło się tak... klimatycznie.
I nawet piłkarski komentarz Arturmikiego nie zniszczył atmosfery.

Barcelona kojarzy mi się z jedną z moich ulubionych książek "Cień wiatru" <3

Dodane przez malfoj_sam_segz dnia 11-11-2009 13:31
#6

Wiesz czemu tu jest mało komentarzy?
Bo nikt nie wie co napisać. Pewnie wielu przeczytało, ale nie wie co napisać.

To chyba najlepsze co można o tym tekście powiedzieć. Już nie pierwszy raz, a także nie ostatni wchodzę w ten dział i kieruję swoje kroki do tego tekstu. Dlaczego? Bo jest cholernie powalający i cholernie klimatyczny. Wyobrażam sobie poszczególne sceny i poprostu odpływam. Najpierw chciałam powiedzieć, że pijacka twarz Księżyca jest najlepsza, potem, że poker, a na końcu że dziruki od kubańskiego cygara, ale tutaj nie da się fragmentami.
Najlepsze co mogę powiedzieć, to dziękuje.

Dodane przez Peepsyble dnia 25-11-2009 17:26
#7

Ech, długo się zbierałam. Komentarz powinnam napisać. Czytałam już kilkanaście razy, za każdym nie mam bladego pojęcia co ja właściwie mogę o nim napisać. Tak, cholernie dobry i klimatyczny.
Tekst musiałaś pisać bardzo długo, mam rację? Dopracowany każdym, najmniejszym calu, rzeczywiście miażdży. Nie można się do niczego przyczepić. Ideał, że tak się wyrażę.
Użyłaś wielu metafor. Zwroty, układ zdań... Powala na kolana. Z jednego miasta, zwykłej Barcelony można zrobić takie cudo. Tak, wykonanie bardzo się liczy.
Słyszałam, że tworzysz kolejną część o Londynie. Będzie seria drabułek? Mam nadzieję. Pisz, dopracowuj, powtórzysz sukces. Powodzenia w takim razie życzę, żeby praca poszła gładko. Liczę, że kolejna część pojawi się w niedługim czasie, bo mam lekkiego głoda na tego typu teksty.

Edytowane przez Peepsyble dnia 25-11-2009 17:27

Dodane przez Galais dnia 28-11-2009 17:20
#8

Skomentowanie tego jest naprawdę ciężkie, bo ciężko jest opisać dobry opis. Absolutnie magiczny opis. Szczególnie końcówka, ostatnie trzy zdania... chyba rozumiesz co chcę powiedzieć. Nie ma odpowiednich słów. Moje gratulacje.