Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Luna i dementorzy

Dodane przez Asella dnia 22-10-2011 23:23
#1

Od jakiegoś czasu zastanawiam sie jakby wyglądało spotkanie Luny z dementorami.
Wszyscy przecież wiedza że byla jednak troche dziwna żyła swoim światem miała swoje dziwne i zwariowane pomysły mimo tego że jej życie też nie było sielankąbo widziała śmierć matki.
Ale była przepełniona swoimi marzeniami i radosnymi myślami.

I moje pytanie brzmi czy dementorzy by ja załamali i opadła by w depresje czy też raczej nie ?

Dodane przez leea dnia 22-10-2011 23:54
#2

Dementor, może dopaść każdego - wszystko zależy od tego, czy dany, zaatakowany czarodziej umiałby przywołać jakieś szczęśliwe wspomnienie, aby wyczarować patronusa. Luna, podobnie jak Harry, mimo tego że widziała śmierć matki, to potrafiła - wiec odpowiedz jest raczej jasna.

Dodane przez Dagamara18 dnia 23-10-2011 08:56
#3

Możliwe że tak ponieważ przed dementorami nikt nie ucieknie :P

Dodane przez hedwigowo dnia 09-01-2012 15:49
#4

Sądzę, że dementorzy nie zrobili na niej jakiegoś wielkiego wrażenia. To zahartowana dziewczyna, pełna energii, ciesząca się ze wszystkiego, posiadająca własną wyobraźnię, niczego się nie bała, więc... trudno powiedzieć. Jak już napisałam - nie wydaje mi się, aby robili na niej wrażenie.

Dodane przez Salazar99 dnia 09-01-2012 15:55
#5

Mnie się zdaje, że z Luną nic by się poważnego nie stało oprócz lekkiego szoku psychicznego. To twarda dziewczyna, zahartowała się bardzo. Jedyne złe wspomnienie, jakie mogła mieć za sobą, to porwanie oraz śmierć swojej matki. Dementorzy z pewnością uznali, że ma za sobą zbyt mało smutków.

Dodane przez 21olka dnia 09-01-2012 16:19
#6

Luna jest straszną marzycielką i jest trochę zwariowana, ale w takiej sytuacj iraczej wiedziałaby co robić i niedałaby się dementorom

Dodane przez Errol dnia 02-02-2012 14:37
#7

Myślę, iż Luna jest bardzo twardą dziewczyną, którą pokrzywdził los - przecież utraciła ona własną matkę w takim ważnym wieku, to z pewnością był bolesny cios, a później została szantażowana i porwana przez śmierciożerców - ale jednak poznała prawdziwą moc przyjaźni, która umocniła charakter marzycielki. Moim zdaniem ta blondynka pomimo tylu przeciwności losu dałaby sobie radę, nie dałaby się złamać jak trzcina na wietrze.

Dodane przez kizzucha dnia 04-02-2012 19:11
#8

Och, patrząc na jej postać, sądzę, że potrafiła by wprawić w osłupienie dementora nie za pomocą swoich umiejętności magicznych, po prostu zagadałaby go tak (o narglach itp. ;]), że uciekłby od niej, zapominając o Pocałunku. ;)
Pomimo tego, że w dzieciństwie widziała śmierć matki, to potrafiłaby przywołać dobre wspomnienie i pokonać dementora Patronusem. To silna dziewczyna.

Dodane przez syrius_black dnia 04-02-2012 19:14
#9

Moim zdaniem Luna jest dementoro-odporna . Ciągle ma dobre wspomnienia ,skojarzenia .
Jest ona osobą wesoło nastawioną do życia . Patronus też nie jest dla niej problemem . Bardzo ją lubie , bo jest naprawdę miła i wesoła . Nigdy jej nie postrzegałem jak inni w Hogwarcie jako "dziwaczkę" . A poza tym na spodkaniach Gwardii Dumbledore'a nauczyła się dobrze wyczarowywać Patronusa więc dementorzy to dla niej bułka z masłem ...

Dodane przez Chuck dnia 10-08-2012 22:42
#10

To że często bujała w obłokach, nie oznacza, że jest dziwaczką. Nosiła naszyjnik z kapslami z kremowego piwa, bo to jednak ciekawa rzecz, tworzyła oryginalny styl. To wcale nie było "pomylone", jak większość uważała. Takie rękodzieła to praktycznie amulet szczęścia. Dlaczego do tego dążę? Ponieważ dzięki temu swojemu stylowi czuje się świetnie, jest szczęśliwa. Czyli dementorzy mieliby "słabszy kąsek".

Dementorzy co prawda mogą każdemu złożyć pocałunek, bo nie ma nikogo, kto by nie doznał jakiegoś smutku. Luna była bardziej pokrzywdzona przez los, ponieważ zginęła jej matka przez eksperymentowanie, no i została porwana. Ale Luna nie rozpamiętuje tego latami, po prostu stara się umilać życie innym, żyje teraźniejszością. Stąd ta twardość.

Luna była również pilną uczennicą i znakomitą czarownicą, toteż w try migi załapała, o co biega z patronusami. Szybko nauczyła się je rzucać, a po kilku próbach przybrał on już cielesności. Toteż miała kolejną broń przeciw patronusowi.

Te argumenty mówią samo przez się (chyba tak to się mówi) :P

Dodane przez Matthew Lucas dnia 11-08-2012 11:31
#11

Dementor może dopaść każdego - to fakt. Masz absolutną rację, leeo =). Ale zawsze można przepędzić go, używając zaklęcia Expecto Patronum. Luna była osobą patrzącą na świat przez różowe okulary, więc mogła znaleźć wielkie, szczęśliwe wspomnienie. Poza tym to dziewczyna o niezwykle silnym charakterze, więc nic by się jej nie stało.

Dodane przez Victim dnia 11-08-2012 11:37
#12

Luna to silna dziewczyna, z pewnością by sobie poradziła. Fakt, widziała śmierć matki, w szkole też nie była zbyt lubiana, ale miała kilku prawdziwych przyjaciół, tatę i swój własny świat... Nawet jakby ją osaczyli w jakiejść ciemnej alejce to by wyczarowała Patronusa! Przecież Harry też dał radę wyczarować Patronusa w miesiąc po tym, jak widział śmierć Cedrica...

Dodane przez Luniaczek dnia 11-08-2012 13:56
#13

Luna , była silną osobą , chociaż przezyła nie mniej niż Harr'y w sowim źyciu, więc , uważam że podobnie jak Harr'y przeżywała spotkania z , dementorami . Czyli słyszała matkę , i róźne strasznie wizję ,mogły ją nawiedzać , i inne potworne rzeczy związane z przybyciem dementorów i takie objawy jak u innym ludzi czyli poczucie beznadziejnośći .., strach , i wiele więcej . Ale w ksiąźce , bodajże w Insygniach Śmierci , Harr'y nie mógł przywołać patronusa , i wtedy zjawiła się Luna z deanem i chyba im pomogli , tak mi się wydaje , nie pamiętam dokładnie :)

Dodane przez Hedwigaa_16 dnia 12-08-2012 18:08
#14

Wiadomo , że dementorzy twój wewnętrzny smutek wyolbrzymiają , Luna miała za mało smutków , żeby mogli ją zaatakować . Oczywiście mogliby ją zaatakować , ale na pewno by sobie poradziła , to twarda dziewczyna . ;)

Dodane przez pomyluna1999 dnia 14-08-2012 15:29
#15

na pewno nie :no:

Dodane przez Clementaine dnia 15-08-2012 19:27
#16

Wydaje mi się, że nie zemdlałaby ze strachu :) jak poprzednicy Luna była twarda i zahartowana, w końcu nie była uwielbiana w szkole, padała obiektem żartów innych uczniów no i wychowywała się tylko z ojcem, które wbił jej do głowy chrapaka, więc tak zdecydowanie była twarda :)

Dodane przez Nerona_58 dnia 15-08-2012 22:26
#17

myśle że dementorzy działają na wszystkich

Dodane przez Nat_Hermiona dnia 20-08-2012 17:02
#18

Czemu mieli by jej nie dopaść? Może jej życie nie było sielanką, ale szczęśliwe chwile, przeżyła na pewno. Przynajmniej na taką wyglądała. Tato ją kochał. Miała przyjaciół. Wyssali by z niej szczęście tak samo jaz każdego, kogo napotkają.

______________________________________________________________

Może byś już w końcu przestał, co? - odezwał się w końcu Syriusz, kiedy James złapał znicza w wyjątkowo widowiskowy sposób, a Glizdogon krzyknął z podziwu. - Bo Glizdogon posika się z wrażenia.


i1193.photobucket.com/albums/aa355/ohhburn/GIF/XenophiliusandLunaLovegood-1.gif

Dodane przez Fausta Malfoy dnia 03-11-2012 21:38
#19

Złamaliby ją, jak każdego, ale poradziłaby sobie z nimi - była przecież członkinią GD, więc z całą pewnością wyczarowałaby wspaniałego patronusa :).

Dodane przez Enchantte dnia 13-11-2012 20:45
#20

Popieram wszystkich - dementorzy dopadną każdego, aczkolwiek ktoś tak silny osobowością jak np. Luna dałby radę wyczarować patronusa.

Dodane przez Nerona_58 dnia 17-11-2012 12:34
#21

Dementorzy wywołują lekką panikę w każdym, a może raczej nie panikę a smutek ale Luna już walczyła z Dementorami.Przecież w ostatniej części podczas bitwy o Hogwart kiedy Ron Harry i Hermiona wymknęli się z zamku do wrzeszczącej chaty zaatakowali ich dementorzy, a Luna, Seamus i chyba Neville wyczarowali patronusy aby im pomóc, więc Luna sobie poradziła.

Dodane przez HerEma79159 dnia 17-11-2012 13:16
#22

Wydaje mi się że gdyby Luna spotkała się z dementorami raczej nic poważnego by się jej nie stało, dlatego że Luna to silna dziewczyna.
Zyje swoim światem i ludzie tego nie akceptują.

Dodane przez Parvatiss dnia 17-11-2012 13:29
#23

Luna to twarda sztuka choć trochę marzycielska ale napewno udało by jej się wyczarować patronusa :]

Dodane przez icoowy dnia 21-11-2012 11:37
#24

Uważam, że Luna pokonałaby dementora z łatwością i nie przejmowała się tym, że spotkała takiego stwora... Luna żyje we własnym świecie i to daje jej radość.

Edytowane przez Czarownica24 dnia 21-11-2012 15:35

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 06-02-2013 23:32
#25

Myślę, że dementorzy na każdego działali w podobny sposób. Przed pocałunkiem czy też samym spotkaniem z tym stworem nie ma innej broni jak wyczarowanie patronusa - wątpię czy wiara w chrapaki krętorogie mogła zapewnić jakąkolwiek ochronę Lunie...

Dodane przez ShizzlyBizzly dnia 11-02-2013 16:51
#26

Powiedzmy sobie szczerze... Dementorzy mogą zaatakować nawet najbardziej doświadczonego czarodzieja. Chwila nieuwagi i już! bum cykcyk.
Wesołe wspomnienia ma na pewno, wystarczy przypomnieć sobie jej cudowną ścianę, na której był napis PRZYJACIELE. Skoro więc ma przyjaciół MUSI mieć szczęśliwe wspomnienia. To nieuniknione. A jej patronus, jest preeesłodki :3

Dodane przez DJfunkyGIRLS dnia 11-07-2013 16:23
#27

Moim zdaniem spróbowałaby przywołać patronusa i by jej się pewne udałoby :P .

Dodane przez Pyszczek08 dnia 11-07-2013 16:26
#28

Raczej by się nie złamała :)

Dodane przez Eagle dnia 29-06-2014 17:30
#29

Dementorzy na pewno by jej "nie oszczędzili". Oni traktują każdego jako ofiarę i na pewno nie zachowaliby się w jakiś inny sposób wobec Luny, która z pewnością obroniłaby się zaklęciem patronusa :)