Najważniejsze aspekty siódmego tomu.
Dodane przez Hogsmeade_pl dnia 05 August 2008 18:28
I R.A.B.

Dla mnie nie ma żadnych wątpliwości - Regulus Alphard Black. Skąd ta pewność? Inicjały zgadzają się idealnie, a reszta już sama składa się w jedną całość. Regulus dołączył do Czarnego Pana i, jak mówił Syrisz, został przez niego zabity. Najpierw do niego przystał, aby dowiedzieć się prawdy o prawdziwym Voldemorcie, a potem zdradził, wykradając jednego z horkruksow Czarnemu Panu, przez co został zabity. Nie zapominajmy, że Regulus był tej samej krwi, co Syriusz - nie mógł być aż tak zły. To już daje nam 99%, że chodzi właśnie o niego. A ten 1%, który wszystko wyjaśnia mamy w książce Harry Potter i Zakon Feniksa. Kiedy Syriusz robi porządki w swoim domu, razem z Harrym przeglądają rodzinne pamiątki i... natrafiają na medalion Slytherina. Nie wiem jak wy, ale ja już nie mam żadnych wątpliwości, co do tajemniczego R.A.B - a.

II ZDRADA SNAPE’A I SMIERC DUMBLEDORE’A

Chociaż nie jestem pewien na 100%, to Snape raczej nie zdradził Albusa.
Pierwszy dowód: W szóstym tomie, na samym początku książki rozmowa Snapa'e, Narcyzy Malfoy i Bellatrix Lestrange. Widać tam, że Snape ciągle kłamie tylko po to, by rozwiać wszelkie wątpliwości, co do tego, że jest po stronie Albusa. No i udało mu się. Nieprzypadkowa może być również bezgraniczna ufność Dumbledore’a do Snape'a. Albus był wielkim czarodziejem (jedyna osoba, której bał się Voldemort) i chyba nie dałby się oszukać. Z drugiej jednak strony to samo powiedzieć możemy o Czarnym Panie. Kolejny argument to rozmowa Severusa i Dumbledore’a, którą usłyszał Hagrid. Gdyby Snape był sługą Voldemorta to raczej nie kłóciłby się z Dumbledorem, a sprawiałby wrażenie, że jest mu całkowicie podporządkowany. Zresztą sam mówi: „Nie mogę więcej tego robić....” Czego? Szpiegować Voldemorta. Snape wyraźnie bał się, że mistrz oklumencji rozszyfruje jego zamiary. Podejrzanie wygląda mi także rozmowa na wieży Dumbledore’a ze Snapem. Albus mówi: „Severusie proszę....” Większość zinterpretowało to jako -nie zabijaj mnie, a kolejny wariantem może być przecież- zrób to, co ci kazałem, zabij mnie!. Zastanawia mnie również to, dlaczego nikt nie znalazł różdżki dyrektora. Podsumowując Dumbledore mógł rozkazać Snape’owi, by go zabił, ale Severus nie był pewien czy on, aby na pewno nie zginie, przez co nie chciał wykonać ostatecznego kroku. Niewykluczone jest też, że Albus był animagiem. Dlaczego tak twierdze? Uczył on przecież transmutacji, a McGonagall umie przecież transmutować się w kota, więc dlaczego tak wielki czarodziej jak Dumbledore nie mógłby się transmutować w feniksa. Tym bardziej, ze podczas pogrzebu, z trumny Dumbledore’a wyleciał Feniks.

III KTO ZGINIE?

Nie sądze, aby był to Harry, Ron czy Hermiona. Są głównymi bohaterami i pani Rowling z pewnością wie, ze fani nie byliby zadowoleni z takiego rozwoju wypadków. Bardzo możliwe, że będzie to ktoś z Zakonu Feniksa lub jakiś uczeń uczestniczący w zajęciach Grupy Defensywnej lub, jak kto woli, Gwardii Dumbledore’a.
Oto moja lista osób, które mogą zginąć w siódmym tomie. Kolejność jak najbardziej przypadkowa:

• Alastor Moody
• Minerva McGonagall
• Kingsley Shakelbot
• Neville Longbottom
• Nimfandora Tonks
• Artur Weasley
• Molly Weasley
• Fred lub George Weasleyowie
• Lord Voldemort.





Nadesłane przez: PleC
Dodane: październik 05 2006 17:51:07