Tom Marvolo Riddle
Dodane przez Hogsmeade_pl dnia 06 August 2008 01:52
Lord Voldemort - a właściwie Tom Marvolo Riddle, znany także pod imieniem Czarnego Pana, urodził się 31 grudnia 1927 roku w sierocińcu w Londynie.
Dwie godziny po jego urodzeniu matka zmarła, zostawiając chłopca sierotą. Ojciec Toma porzucił Meropę, kiedy była w ciąży. Odtąd jego syn dorastał w sierocińcu, nic nie wiedząc o swoim ojcu.

Sytuacja się zmieniła, gdy do sierocińca zawitał Albus Dumbledore, wówczas nauczyciel transmutacji.
Odmienność i okrucieństwo chłopca bardzo zaniepokoiło panią Cole, dyrektorkę tego domu dziecka.
Sam Tom podczas rozmowy z Dumbledore'em nie był ufnie nastawiony do nauczyciela. Sądził, że chcą go zabrać do szpitala psychiatrycznego.

Jednak Dumbledore wyjaśnił mu, że jest czarodziejem. Wtedy ujawnia pochodzenie Toma. Już wtedy chłopak czuł wstręt do wszystkiego, co mugolskie, a to, że jego matka zmarła tak prozaiczną śmiercią i zostawiła go, kłóciło się z jego wyobrażeniem o czarodziejskiej mocy.

Tom w 1938 roku zjawił się w Hogwarcie. Od razu stał się ulubieńcem nauczycieli.
Jednakże nie wszystkich. Jak wiele lat później wyznał Harry'emu Potterowi Tom, "tylko on jeden nigdy mnie nie lubił". Dumbledore był jedyną osobą wśród kadry, która mu nie ufała, mając na uwadze jego wcześniejsze występki, do których się przyczynił w sierocińcu, a o których opowiedziała mu pani Cole.

Gdy Tom podrósł, zaczął się interesować historią swej rodziny. Wiedząc, że matka była czarodziejką, zaczął szukać.

Latem 1943 roku zawitał do Little Hangleton, wioski, w której mieszkał jego ojciec. Najpierw jednak przybył do chaty Gaunta.
Po rozmowie ze swoim wujem Morfinem Tom oszołomił go i udał się do domu Riddle'ów.
Następnego dnia rano pokojówka znalazła swoich pracodawców. Byli martwi.
Tom Marvolo Riddle miał wówczas 16 lat.

Po tym wrócił do Hogwartu. Zaczął udawać, że jest czarodziejem czystej krwi. Nadał sobie nowe imię i nazwisko (anagram swojego imienia i nazwiska) - znany był odtąd jako Lord Voldemort.

Już wtedy zaczął skupiać wśród siebie zwolenników. Większość z nich należała, tak jak on, do elitarnego Klubu Ślimaka. Jego pierwszymi i najbardziej znanymi poplecznikami byli Lucjusz Malfoy, Rodolphus Lestrange oraz Avery. Byli również inni.
Niektórzy z nich rzeczywiście zostali później Śmierciożercami.

Były znane też inne przypadki. Gdy był w tej samej klasie, dokonał otwarcia Komnaty Tajemnic... I pierwszego morderstwa.
23 czerwca wezwał bazyliszka, legendarnego potwora Slytherina, a z którym to założycielem był spokrewniony.
Pierwszą ofiarą Toma okazała się dziewczynka, która od tej pory snuje się jako duch po łazience. Znana jest jako Jęcząca Marta.

Kiedy opuścił Hogwart, zaczął pracować jako subiekt u Borgina i Burkesa. Zajmował się wycenianiem magicznych przedmiotów.
Posiadał wielką moc przekonywania, toteż był dla Borgina nieocenioną pomocą.
Kolejną jego ofiarą stała się Chefsiba Smith, starsza, bogata pani.
Pokazała mu Medalion Slytherina oraz czarę Helgi Hufflepuff, której to czarownicy była odległą potomkinią.

Już wtedy Tom interesował się horkruksami. Chciał ich stworzyć siedem, a wszystkie cząstki swej duszy umieścić w rzeczach, które należały do założycieli Hogwartu.

Po tym zabójstwie ulotnił się ze skradzionymi przez siebie artefaktami. Zrezygnował z pracy subiekta i zapadł się jak kamień w wodę.

Po jakimś czasie okazało się, że odbywał dalekie podróże. Wrócił do Hogwartu, aby po raz drugi ubiegać się o posadę nauczyciela obrony przed czarną magią. I, jak za pierwszym razem, jego oferta została odrzucona.

Albus Dumbledore, ówczesny dyrektor szkoły, uzasadniał to tym, iż nie chciał, aby Voldemort pozyskiwał swoich nowych zwolenników w jego szkole.

Po tym Voldemort odszedł. Zanim jednak zniknął, ukrył coś w szkole.
Kiedy Dumbledore odmówił dania mu tej posady, zaczęło dziać się coś dziwnego.
Wszyscy nauczyciele tego przedmiotu odchodzili po roku.

Wówczas rozpoczęły się mroczne czasy. Jego słudzy siali strach wśród społeczeństwa. Nie było dnia, kiedy Mroczny Znak zawisał nad którymś domostwem. Wówczas liczne morderstwa były na porządku dziennym.

W 1981 roku, podczas Halloween (31 października) zjawił się w Dolinie Godryka z zamiarem zamordowania Potterów.
Znał jednakże tylko połowę przepowiedni. Mimo to jednak udało mu się ją spełnić do końca, chociaż nie udało mu się zgładzić Harry'ego.
Kiedy spróbował to uczynić, zaklęcie odbiło się od chłopca i trafiło w niego. Ponieważ już wtedy miał horkruksy, nie umarł, a utracił jedynie cielesne ciało.

Zniknął ponownie na kilka lat, gdyż ukrywał się w puszczach Albanii. Po jego upadku większość jego zwolenników zaprzeczała, jakoby mieli mu pomagać. Byli jednakże wierni mu ludzie, którzy go próbowali odszukać. Takimi osobami byli bez wątpienia Rodolphus i Bellatriks Lestrange'owie.

W 1992 roku, po nieudanej próbie zdobycia Kamienia Filozoficznego, zaczął się odradzać. Jego wspomnienie z pamiętnika, który prowadził podczas nauki w szkole, powoli ożywało.
Dał go wiele lat temu Lucjuszowi Malfoyowi, aby go pilnował. Jednakże Lucjusz, nie wiedząc, iż jest to horkruks, włożył go do podręcznika Ginny Weasley. Tym samym chciał zdyskredytować i upokorzyć Artura Weasleya oraz pozbyć się niechcianego przedmiotu.
Gdy Lord Voldemort dowiedział się, że dziennik został zniszczony, ukarał sługę.

W 1993/1994 roku ukrywał się wraz ze swoim Śmierciożercą, Peterem Pettigrew (znanym jako Glizdogon) w domu swego ojca. Nikt nie wiedział o ich obecności w Little Hangleton.
Gdy dowiedział się o tym Frank Bryce, niegdyś ogrodnik Riddle'ów, został zamordowany.

Knuł wraz ze swymi sługami plan zabójstwa Harry'ego Pottera przy pomocy Bartemiusza Croucha jr. Chciał wykorzystać okazję, ponieważ miał się wówczas odbyć Turniej Trójmagiczny.

Doszło wówczas do tego pamiętnego spotkania na cmentarzu. Wyrzucał swoim zwolennikom brak wierności, a także udowodnił, że przekroczył barierę ochronną matki Harry'ego. Rozegrał się pojedynek. Wtedy Voldemort zorientował się, iż różdżki mają takie same rdzenie.

W 1996 roku szukał przepowiedni, dotyczącej jego i Pottera. Zorganizował w tym celu atak na Departament Tajemnic.
Jednakże przepowiednia Sybilli Trelawney została stłuczona... I nikt nie poznał jej już, prócz Dumbledore'a i Harry'ego.

Na próbę wykradzenia przepowiedni zareagował Zakon Feniksa. Wywiązała się bitwa między zwolennikami Czarnego Pana a przyjaciółmi Dumbledore'a.
Po jakimś czasie do Ministerstwa przybył odwieczny wróg Voldemorta. Albus Dumbledore był jedynym na świecie człowiekiem, którego Czarny Pan darzył respektem.
Stoczył długi pojedynek ze swoim dawnym nauczycielem, po czym uciekł, pokonany.

Latem 1997 roku wypuścił swoich Śmierciożerców z Azkabanu, przeciągnąwszy dementorów na swoją stronę. Ponownie narastała panika wśród społeczeństwa czarodziejów.
Lucjusz Malfoy popadł w niełaskę, natomiast Draco Malfoy na polecenie swojego pana miał naprawić szafę, która mogła przenieść Śmierciożerców do Hogwartu.
Jednakże i to się nie udało Voldemortowi.

Natomiast rok później doszedł do władzy. Przypuścił atak na Ministerstwo Magii wraz ze swoimi zwolennikami.
Wówczas obiło mu się o uszy, że istnieją Insygnia Śmierci...

Rozpoczął zatem długą, żmudną wędrówkę w poszukiwaniu tej różdżki. Nie było trudno, gdyż Czarna Różdżka odznaczała się krwawym śladem w historii czarodziejów.
W końcu trop zaprowadził go do Gellerta Grindelwalda. Kiedy ten, chcąc ochronić przyjaciela, rzekł mu, iż nigdy jej nie miał, Czarny Pan w przypływie furii zabił go.

Potem jednakże znalazł Czarną Różdżkę. Aby ją zdobyć, nie cofnął się do sprofanowania grobu Dumbledore'a.

Później rozpoczęła się Bitwa o Hogwart. Domagał się wydania mu Wybrańca. Gdy jednak Hogwart opowiedział się za Potterem, wyznaczył Harry'emu czas i miejsce, w którym ma się stawić.
Gdy Harry przybył na miejsce, został zamordowany ku uciesze Śmierciożerców.

Gdy Voldemort przybył do zamku z "martwym" Potterem, rozpoczęła się bitwa...
Kiedy Harry ponownie stanął do walki, okazało się, iż Czarna Różdżka słucha jego, a nie Czarnego Pana.

Voldemort zginął 2 maja 1998 roku podczas tego sławetnego pojedynku. Ginie, odbitym przez Pottera zaklęciem.

Po jego śmierci zapanował spokój. Wojna się zakończyła, a jego Śmierciożercy - a przynajmniej ci, którzy przeżyli bitwę - trafili do Azkabanu.
Można było rzec, że całe życie uciekał od Śmierci, szukał sposobu na przechytrzenie jej. Jak wiemy, i to mu się nie udało.

Warto dodać, że był wpisany na Listę Najgroźniejszych Czarnoksiężników. Wyprzedził w tym Gellerta Grindelwalda.

W filmową rolę Lorda Voldemorta wciela się Ralph Fiennes.
Natomiast młodego Toma (II część) gra Christian Coulson. Teraz znani są inni odtwórcy jego roli - Hero Fiennes Tiffin zagra w Księciu Półkrwi 11-letniego Voldemorta, a w 16 - letniego Czarnego Pana wcieli się Frank Dillane.



Nadesłane przez: Martyna
Dodane: kwiecień 09 2008 19:28:10