Percy Weasley - inne spojrzenie
Dodane przez Hogsmeade_pl dnia 08 August 2008 04:28
Percy Ignatius Weasley to postać powszechnie uważana za negatywną ze względu na to, że w "Czarze Ognia" odwrócił się od swojej rodziny i stanął po stronie Ministerstwa Magii. Jednak... czy na pewno tak jest? Czy jego zachowania nie można w żaden sposób wytłumaczyć?

Przypomnę teraz kim jest Percy. Urodził się on 22 sierpnia 1976 jako jeden z siódemki rodzeństwa. Jego rodzice - Molly i Artur - to biedni czarodzieje. Według ludzi pokroju Lucjusza Malfoya, ta rodzina ośmiesza czarodziejów "czystej krwi", ponieważ zadaje się ze szlamami. Rodzice Percy'ego byli członkami Zakonu Feniksa. Mimo "super grzecznego" zachowania bliźniaków w szkole, Dumbledore miał zaufanie do państwa Weasleyów.

Percy jest najgrzeczniejszy z całego rodzeństwa. Pracowitość, odpowiedzialność i ambitność to cechy, dzięki którym został prefektem Gryffindoru, kiedy był na piątym roku nauki w Hogwarcie. Ten chłopak jest bardzo zasadniczy i poważny, przez co nie był zbytnio lubiany. Percy mógłby się na pierwszy rzut oka wydawać (cyt.) "nadętym kujonem" - tak sądzi duża część czytelników serii "Harry Potter" - jednak moim zdaniem, w głębi duszy, kryje się w nim wspaniały człowiek.

- Ginny... co właściwie robił Percy, kiedy go zobaczyłaś, a później nie chciałaś tego nikomu powiedzieć?
- Ach, to - powiedziała Ginny chichocząc. - Bo... wiecie, Percy ma dziewczynę.
Fred upuścił stertę książek na głowę George'a.
- Co?
- Prefekt Krukonów, Penelopa Clearwater - oznajmiła Ginny. - To do niej pisał przez całe ubiegłe lato. A w szkole spotykał się z nią w tajemnicy. Wlazłam na nich, jak całowali się w pustej klasie. Był taki zrozpaczony, kiedy została... no wiecie... zaatakowana. Ale nie będziecie się z niego śmiać, co? - dodała z niepokojem.
- Nawet o tym nie marz - powiedziała Fred, który miał minę, jakby zbliżały się jego urodziny.
- Absolutnie - dodał George i zarechotał.


Po tym fragmencie II tomu można jasno stwierdzić: jest zamknięty w sobie, skryty i tajemniczy. Nic nie wiemy też o jego przyjaciołach. Wątpię, żeby dzielił się swoimi problemami z rodzicami. Jego młodsi bracia często wyśmiewali się z Percy'ego.

"Percy (..) nie zauważył, że Fred zaczarował mu odznakę, tak, że teraz zamiast słowa "Prefekt" widniał na niej napis: "Pierdek" (...).

- To była próbka nawozu z Norwegii! - oburzył się Percy, oblewając się rumieńcem. - To nie był żaden dowcip!
- Był - szepnął Fred do Harry'ego, kiedy wstawali od stołu. - My mu to posłaliśmy.


Czytając książki "Harry Potter" możemy wywnioskować, że Percy praktycznie nigdy nie sprzeciwiał się woli rodziców, w przeciwieństwie do Rona, Freda i George'a, którzy dokonali wielu "zabronionych czynów" np. zabrali samochód pana Weasleya i polecieli uwolnić od Harry'ego ("Komnata Tajemnic"). Pewnie dlatego rodzice byli tak zdziwieni wyraźnym i zdecydowanym sprzeciwem Percy'ego w IV części. Dotychczas grzeczny i poukładany nagle dokonał wyboru niezgodnego z wolą rodziców.

Po ukończeniu szkoły Percy zaczął pracować w Ministerstwie Magii jako asystent szefa Departamentu Międzynarodowej Współpracy Czarodziejów, a potem zastępował Barty'ego Croucha. W obliczu odrodzenia Lorda Voldemorta Korneliusz Knot zareagował nagannie: stwierdził, że Potter, jedyny świadek, wymyślił sobie całą historię. MM nie reagował na prośby Dumbledore'a o interwencję aurorów i uświadomienie społeczeństwa czarodziejów. Wszyscy pracownicy Ministerstwa musieli się z tym zgadzać. Moim zdaniem, gdyby ktoś się sprzeciwił i głośno wyrażał swoje zdanie, straciłby pracę. W "Zakonie Feniksa" Percy Weasley awansował na młodszego Podsekretarza Ministra Magii, Korneliusza Knota. Z powodu tego stanowiska odwrócił się od swojej rodziny. Według mnie musiał to zrobić, inaczej straciłby pracę.

Dla większości z nas jest to oczywiste - rodzina ponad pracą. Mimo wszystko po części rozumiem Percy'ego: nie chciał on stracić swojej posady, którą z trudem zdobył. Jego rodzina była bardzo biedna: młodsi "donosili" ubrania po starszych, Artur Weasley musiał nieźle się namęczyć, aby pod koniec wakacji wyposażyć dzieci w książki czy inne niezbędne przybory szkolne. Myślę, że Percy chciał wspomóc finansowo swoich rodziców, by po prostu było im łatwiej w "wykarmieniu licznej rodziny". Percy kochał swoją rodzinę i chciał dla niej jak najlepiej. Utrata pracy pogrzebałaby jego piękne marzenia.

Moja teoria ukazuje Percy'ego w zupełnie innym świetle i mam nadzieję, że przynajmniej niektórych z was skłoni ona do refleksji. Jako epizodyczna postać nie odegrał on jakiejś większej roli, mimo tego wzbudził kontrowersyjne zdania wśród czytelników serii "Harry Potter".






Nadesłane przez: Chichuana
Dodane: grudzień 05 2007 15:46:49