Potter mieszanka?
Dodane przez Hogsmeade_pl dnia 08 August 2008 21:40
Wielu krytyków i znawców literatury od lat grzmi, że Harry Potter to plagiat i mieszanka innych, powszechnie znanych i cenionych książek. Zarzucają Potterowi powielanie tego co już było oraz oskarżają autorkę o kopiowanie prawdziwych dzieł. Takie zdania i wiele innych przeczytałam w gazetach i na antypotterowskich stronach, zakładanych głównie przez zagorzałych przeciwników Harry’ego. Postanowiłam bliżej sprawdzić tę sprawę i napisać całkowicie obiektywne sprawozdanie z moich poszukiwań.

Ostatnio przeczytałam mnóstwo książek fantastycznych, baśni i wiele innych powieści, które często w swoich wypowiedziach przytaczali krytycy, twierdząc, że Harry Potter to plagiat. Natrafiłam między innymi na "Światy Chrestomanciego" książkę, która została napisana przez znana młodzieży i dzieciom pisarkę Diane Wynne Jones. "Światy Chrestomanciego" zdobywały szczyty list bestsellerów jeszcze na 20 lat przed Harrym Potterem i w owych czasach były uważane za najlepsze książki fantastyczne.

Rzeczywiście, czytając je nie trudno obejść się wrażeniu, że przypominają Harry’ego. Najbardziej ze wszystkich części "Światów", Pottera przypomina cześć druga "Tydzień czarów", której to bohaterami jest grupka uczniów szkoły do której uczęszczają sieroty po czarownicach. Między obiema powieściami są znaczne podobieństwa. Nie są one jednak tak uderzające jak np. między Harrym, a słynnym Władca Pierścieni, okrzykniętym najlepsza książka fantasy na świecie. Frodo, główny bohater powieści wyrusza na wyprawę aby zniszczyć słynny pierścień należący niegdyś do Saurona - złego i okrutnego władcy Mordoru pragnącego zawładnąć światem. Coś wam to przypomina? Również nasz Harry ma za zadanie wyruszyć w podroż by zniszczyć horkruksy należące do Lorda Voldemorta, który jak każdy czarny charakter pragnie władzy. W obu dziełach jest jeszcze dużo podobieństw, które po dobrym wczytaniu da się zauważyć.

Istnieje jeszcze książka, która mogłaby uchodzić za pierwszy i najważniejszy pierwowzór Harry’ego Pottera. Mam na myśli naszego poczciwego Pana Kleksa i jego znana każdemu polskiemu dziecku akademie. W Akademii Pana Kleksa jak i w Harrym Potterze, młodzi kadeci uczą się niezwykłych rzeczy i poznają zupełnie inny, niesamowity i pełen magii świat.

Sadzę, że można by napisać dość obszerna książkę o podobieństwach i nawiązaniach Pottera do innych książek. Po przeczytaniu Chrestomanciego, Władcy Pierścieni, Akademii Pana Kleksa czy choćby Opowieści z Narnii rzeczywiście dochodzi się do wniosku, że Potter to mieszanka tych wszystkich powieści. Sama Rowling nie zbyt często wspomina żeby nawiązywała to któregokolwiek z tych dzieł, czy też czerpała z nich natchnienie. Zadaję sobie pytanie; Czemu seria książek o Harrym Potterze stała się tak popularna i mimo wszystko ma miliony fanów na całym świecie? To proste; to właśnie w TYCH książkach jest MAGIA. Magia, która sprawia, ze to Potter, a nie Chrestomanci zdobywają pierwsze miejsca list bestsellerów i mają fanów więcej niż wszystkie zespoły rockowe razem wzięte. Niezwykły świat jaki stworzyła Rowling ma urok uniwersalny; jeżeli raz się do niego zajrzy to nie ma już żadnej siły, która cię z niego wyniesie.




Nadesłane przez: Darcy
Dodane: grudzień 20 2006 16:40:29