Bank Gringotta
Dodane przez Hogsmeade_pl dnia 09 August 2008 18:30
Pieniądze czarodziejów różnią się od mugolskich. Pieniądze ze świata magii nie mają banknotów- są to tylko monety rożnej wielkości. Czarodzieje mają tylko jeden bank – Bank Gringotta. Jak wiadomo mugole mają ich wiele.
Są trzy rodzaje monet czarodziejów: Galeony (złote), Sykle (srebrne) i Knuty (brązowe).
1 Galeon = 17 Sykli
1 Sykl = 21 Knutow
Gringott jest bankiem dla czarodziei. Mieści się on na Ulicy Pokątnej i należy do goblinów.
"Bank Gringotta to najbezpieczniejsze miejsce pod Słońcem, jeśli masz coś cennego… Oczywiście z wyjątkiem Hogwartu". Dlaczego jest aż tak bezpieczny? Z książki możemy dowiedzieć się, że banku chronią zaklęcia, czary. Mówią też, że skarbca strzegą smoki. No i trzeba by znać drogę, a to nie takie proste "Gringott leży setki mil pod Londynem, głęboko pod ziemią. Zdechłbyś z głodu, próbując tam się dostać, zanim byś coś stamtąd zwędził". Wchodząc do banku można znaleźć dotyczące tego ostrzeżenie:
"Wejdź tu, przybyszu, lecz pomnij los,
Tych, ktorzy dybią na cudzy trzos.
Bo ci, ktorzy biorą, co nie jest ich,
Wnet pożałują żądz niskich swych.
Więc jeśli wchodzisz, by zwiedzić loch
I wykraść złoto, obrocisz się w proch.
Złodzieju, strzeż się, usłyszałeś dzwon
Co ci zwiastuje pewny, szybki zgon.
Jeśli zagarniesz cudzy trzos,
Znajdziesz nie złoto, lecz marny los".
Jeżeli chciało się wyjąć coś ze swojej skrytki trzeba było przejść z gobelinem przez jedne z drzwi, iść wąskim, kamiennym korytarzem oświetlanym przez pochodnie, następnie jechać przez labirynt korytarzy małym wózkiem. Po przejażdżce należało otworzyć swoją skrytkę swoim kluczem, wziąć tyle, ile się chciało i wrócić z gobelinem "na górę".
W banku Gringotta znajdują się również skrytki lepiej chronione od innych. Mogą je otworzyć tylko i wyłącznie gobliny głaszcząc jednym z palców drzwiczki, które powinny się rozpłynąć. "Gdyby spróbował to zrobić ktokolwiek poza goblinami Gringotta , wciągnęłoby go przez otwór do środka i znalazłby się w pułapce”. Gobliny sprawdzają czy kogoś nie ma w środku co dziesięć lat.
Nadesłane przez: Glix
Dodane: marzec 19 2006 13:24:47