Pod lupą (okładka HP 7)
Dodane przez Hogsmeade_pl dnia 13 August 2008 12:37
Jak każdy z nas zauważył, okładki wszystkich dotychczasowych części Harry'ego Pottera ukazywały najważniejsze wydarzenia w tomie, albo ukazywały jakieś wskazówki dotyczące treści książki. Na pewno okładka 7 części też ujawnia wiele, ale tym razem co to jest?
Wydawałoby się że z dwóch okładek można niewiele wyczytać, ale wystarczy przyjrzeć się bliżej. Na początek zdecydowałem się na artykuł o okładce wersji amerykańskiej/ polskiej:
- Na pierwszym planie widzimy dwoje bohaterów: Harry'ego i Voldemorta, ten drugi może nie jest identyczny z tym, którego poznajemy w 6 części, ale widocznie tak wygląda osoba, której zniszczono większą część duszy.
- Ale co interesujące, Harry i Voldemort noszą stroje tego samego typu, tego samego kroju i koloru, czyżby ten strój był niezbędny do przejścia ostatniej próby (tak jak w jaskini Harry i Dumbledore musieli wypić specjalny eliksir)
- Harry ma zawieszony na szyj amulet, raczej nie horkruks, gdyż nie wygląda na zniszczony, może to być też element ochrony przed zastawionymi pułapkami chroniącymi horkruksy, albo co najprawdopodobniejsze jest to amulet, w którym zostawił notatkę tajemniczy RAB, czyżby to, kto nim jest, będzie ostatnią i najważniejszą zagadką? Mam też inną koncepcje, (która mam nadzieje że się sprawdzi) że to jest lusterko od Syriusza, niby zostało zniszczone, ale przecież Harry nie próbował go nigdy zreperować, jest ono bardzo słabo wspomniane w książce, choć jest tak ważnym przedmiotem, a jak wiem, Rowling nie umieszcza przedmiotów w książce bez powodu (a w fabule lusterko nie posłużyło jeszcze do niczego); więcej o lusterku w części o drugiej okładce.
- W tle widzimy coś co nazwę 'Koloseum', a konkretnie jakąś konstrukcję budowlaną składającą się z wielu kolumn. Czyżby podróż w czasie do przeszłości? Raczej nie (bo po co by Rowling niszczyła wszystkie zmieniacze czasu) - bardziej prawdopodobna jest podróż w zupełnie nowe miejsce. Ja osobiście rozważam jeszcze inną hipotezę, że jest to ta sala w departamencie tajemnic o której nic nie wiadomo, może jest zbudowana tak jak wielka sala w Hogwarcie, gdzie też widać na suficie niebo. Może to być też miejsce po drugiej stronie kurtyny, za którą wpadł Syriusz.
- Tuż przed kolumnami widać niewyraźne postacie, cienie, mogą to być zarówno zwolennicy Voldemorta jak i Zakonu. Mogą to być także tajemnicze inferiusy, duchy, lub cokolwiek przypominające człowieka, choć najprawdopodobniej nie są to śmierciożercy, gdyż nie da się zauważyć żadnego odkształcenia w kształcie kaptura śmierciożercy.
- Ręce postaci skierowane są w stronę czegoś umieszczonego wysoko, tak jakby to coś spadało. Ręka Harry'ego ewidentnie próbuje to złapać, natomiast Voldemorta obronić (albo to tylko złudzenie wynikające z perspektywy, w której to ujecie zostało namalowane, więcej o tym geście w moim poprzednim artykule). Kolejną możliwością jest że ktoś 'rzucił' coś z drugiej strony kurtyny, może przyjaciołom Harry'ego udało się znaleźć ostatni horkruks? Może to miecz Gryffindora, albo coś, co pozwoli zadać Voldemortowi ostateczny cios.
- Z lewej i prawej strony ilustracji znajduje się zasłona w kolorze podobnym do koloru szat obu postaci. Nie jest to raczej kurtyna z departamentu tajemnic, ta za którą wpadł Syriusz, gdyż ona była koloru czarnego, ale gdyby to była ona to obawiam się, że już z tamtego miejsca nie ma powrotu. Może natomiast to być zasłona chroniąca jakiś posąg w świątyni (taką zasłonę miała między innymi świątynia Zeusa), mógłby być to na przykład posąg założyciela Gryffindoru.
- Na dole ilustracji widać kamienie, deski, co świadczy o tym, że coś zostało zniszczone może właśnie miejsce ukrycia ostatniego horkruksa, o czym może świadczyć też pęknięcie budynku w górnym lewym rogu okładki. Pozostała część kolumn jest w dość dobrym stanie, sugeruje to, że doszło do wybuchu, użycia zaklęcia w miejscu tuż przed Harrym i Voldemortem
- Według mnie najważniejsze jest to, czego na tej ilustracji nie widać, czyli różdżki. Ani Harry, ani Voldemort nie trzymają różdżek, co świadczy, że w tym miejscu nie można używać różdżek, lub nie ma to sensu. Albo próba poprzedzająca wejście do tego miejsca wymagała zniszczenia różdżek.
- Kolejnej rzeczy, której brak to blizna Harry'ego, nawet w największy zbliżeniu twarzy Pottera nie widać, aby na jego twarzy była błyskawica (tych, którzy myślą, że jest zasłonięta włosami, informuję, że we wszystkich poprzednich częściach była widoczna, bo to w końcu znak rozpoznawalny Harry'ego Pottera). Czyżby przed ostatecznym starciem, zniknęła blizna łącząca te dwie postacie? Najprawdopodobniej stało to się to, gdy Harry został pełnoletnim czarodziejem. Zniknięcie blizny pozwoli na definitywne zakończenie walki Harry'ego z Voldemortem i wypełnienie się przepowiedni*: "żaden nie może żyć gdy drugi przeżyje".


* Słowa przepowiedni mogą nawiązywać także do faktu, że z tego miejsca (zza zasłony) może wrócić jeden z nich, tylko jeden.


Nadesłane przez: Kubir
Dodane: maj 29 2007 20:32:20