Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Fantastyczne zwierzęta: Zbrodnie Grindelwalda (2018)

Dodane przez raven dnia 08-12-2018 21:43
#7

Nie ma opcji, żeby to był syn Percivala, który zmarł jakieś milion lat (30?) przed jego urodzeniem się

źródło?


No więc, HP czytałam jakieś 6-7 lat temu, więc trudno mi teraz z głowy rzucać cytatami, pamięć się zatarła i nie do końca już kojarzę, o czym czytałam w książkach, o czym po internetach. W książce ("Insygnia Śmierci", rozdział "Brakujące lusterko" ) jest informacja o tym, że Percival trafił do Azkabanu, kiedy Ariana miała 6 lat. Ok, nie ma informacji o śmierci (w tym miejscu, nie chce mi się wertować reszty), chociaż wydaje mi się, że gdzieś wspomniano o tym, że zmarł w Azkabanie i został pochowany na jego terenie. Kilkanaście wersów później znajduje się również informacja o tym, że w wieku 14 lat Ariana przypadkowo doprowadziła do śmierci swojej matki.

Zakładając, że Wikipedia nie ściemnia aż tak bardzo w temacie dat urodzin i śmierci bohaterów hp, to Kendra zmarła w 1899 roku (kiedy Ariana miała 14 lat), a Percival został aresztowany 8 lat przed tym wydarzeniem (kiedy Ariana miała 6 lat), czyli w 1891. O ile dobrze pamiętam, akcja "Zbrodni" dzieje się w 1927? Gdyby Credence miał być dzieckiem (adoptowanym, czy też nie - bez różnicy) Percivala, musiałby mieć minimum 36 lat.

No ale! Scena z McGonagall pokazała, że twórcy filmu za nic mają daty, o których nam wiadomo, a "Przeklęte dziecko" - że nic nie jest niemożliwe w tym magicznym świecie.

Zgadzam się z Wiechliną, że mocno to wszystko przekombinowane. W HP wszystko było ładnie poukładane, mimo że pełne magii, to jednak trzymało się kupy, były jakieś zasady, a jeśli coś wykraczało poza nawias, to szybko było wyjaśniane. "Przeklęte dziecko" pokazało, że wszystko, czego nauczyliśmy się o magicznym świecie, można rozwalić jednym kopnięciem i teraz już nawet te najbardziej absurdalne teorie fanowskie mogą okazać się prawdopodobne. Bez sensu :(