Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Bollywood

Dodane przez Cathy dnia 04-02-2010 22:40
#10

Dla mnie to totalny kicz i chała.
Jedyną rzeczą, która podobało mi się w bolly były indyjskie, tradycyjne tańce (miło było popatrzeć). Teraz, kiedy postanowili 'unowocześnić' swoje kino nie znajduję tam nic, co mogłoby mieć jakąkolwiek wartość. Aktorzy, a już w szczególności wspomniany wyżej Szaruczek działają mi na nerwy swoją sztucznością, debilnymi minami i tym, że nie umieją w ciekawy sposób zagrać żadnej postaci. Jeśli się śmieję, to na pewno nie w momentach, w których zaplanował to reżyser. Fabuła? Omg, niech żyją niezwykłe zbiegi okoliczności! Dialogi są sztuczne i nieciekawe (a te łzawe sceny wyznawania sobie wiecznej miłości? Bleeeh), pomysły naciągane i bezsensowne. Nie mówiąc już o tym, że wszystkie te produkcje, które trafiają do masowego odbiorcy pełne są stereotypów i zwykle robione na jedno kopyto. W większości przypadków starsza aktorka bolly może liczyć tylko na role matek, bezgranicznie oddanych swoim mężom, smutne.
Jeden jedyny film, na którym strasznie się uśmiałam to Jestem przy tobie. Być może to był film, o którym wspomniała Dominika, bo tam właśnie były zwolnione tempa akcji. Omg, Szaruczek tam przeszedł samego siebie, grając jednocześnie zakochanego debila, mądrego starszego brata i mężnego majora rodem z matrixa. Ogólnie jestem na stanowcze nie.