Dodane przez Martyna dnia 24-08-2010 09:38
#75
Ja dawno temu chciałam mieć tatuaż. Jednak w mojej rodzinie panuje opinia 'tatuaże mają tylko więźniowie'. Moja matka stwierdziła 'rób co chcesz, ale na własną odpowiedzialność'. Konsekwencje wprawdzie są poważne, ale nie tak, żebym się wtedy przejmowała i nadal nie przejmuję. Ból nie jest czymś ważnym, minie i tak, prędzej czy później.
Jeśli chodzi o wzór... Wybrałabym najchętniej właśnie taki, jaki miał Venture, w kształcie gwiazdy Dawida, albo taki:
czy
המוסד למודיעין ולתפקידים מיוחדים
Do teraz się interesuję tym tematem, ale już nie tak bardzo, by marzyć nadal o własnym. Wzór mogę sobie wybrać, mogę go sobie narysować flamastrem czy czymś, ale nie zrobić na stałe.
Uświadomiłam sobie, że jeśli tak zrobię, stanę się zbyt rozpoznawcza, zbyt charakterystyczna, a to nie będzie dobrze rzutowało na pracę, której zamierzam się podjąć.
Należy dodać, że zresztą większość pracodawców niezbyt toleruje tatuaże. Choć może z czasem coś się zmieni? Jakoś szczerze w to wątpię.
Edytowane przez Martyna dnia 24-08-2010 09:42