Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Tatuaże

Dodane przez Ballaczka dnia 11-01-2010 21:54
#62

Dzisiaj sobie zrobiłam, potem wkleję tu zdjęcie, jak mi trochę opuchlizna zejdzie. Powiem tylko, że nie spodziewałam się takiego bólu. Niby wiadomo, że tatuaż boleć musi, ale pierwszych parę minut oczy miałam pełne łez. Na szczęście pan tatuażysta starał się mnie rozweselać na wszelkie możliwe sposoby, a przyjaciel dzielnie mnie wspierał obok, więc jakoś kontur zeszedł szybko. Wypełnienie to już pikuś, lekko tylko szczypało.
W każdym razie nawet jeśli osoba tak wrażliwa na ból jak ja dała radę, to każdy da. Zacisnęłam zęby, na moją prośbę tatuażysta puścił mi Mansona i jakoś przetrwałam, chociaż ból był powalający.
Najgorsze i tak było oczekiwanie, jeszcze dzisiaj rano byłam w stanie histerii i samozaprzeczenia, stanowczo nie zgadzając się, by na mojej ręce pojawił się zaprojektowany wcześniej krzyż. Jakoś mnie jednak przekonali, wzór wydawał się znośny... także na lewym ramieniu wykwitł mi dzisiaj smukły krzyż lotaryński, który pomiędzy belkami ma napis "Forbidden in Heaven, useless in Hell" :)

Na dzień dzisiejszy tatuaż powoli się goi, jeszcze strupki mi muszą odpaść.
img33.imageshack.us/img33/4296/18stkapawa210u.jpg