Dodane przez Rewolucja dnia 21-03-2009 08:35
#13
Omg. Kicz, tandeta, pozerstwo. Tyle mogę powiedzieć o samej
Lady Gadze - jeśli to się tak odmienia. ^^
Kiedy widzę ją w jakimś
Bravo, Twiście, Dziewczynie, to albo nie mogę się powstrzymać od śmiechu, albo jestem zniesmaczona i zdegustowana. Jej piosenki... hm. Nie przepadam za nimi. Może to wyraz pewnego buntu, bo od niedawna każdy w mojej szkole ma jej piosenkę jako dzwonek w telefonie. Mówię tutaj o
Poker Face. Tę piosenkę ewentualnie zniosę, ale
Just Dance to kompletna porażka i omyłka. Biorąc pod uwagę fakt, iż sama projektuje swoje sceniczne stroje, mogłaby być bardziej... hm. sama nie wiem jak to określić. Jak na razie kojarzy mi się z Dodą.
Dziękuję za uwagę.