---

Zastanawiam się, dlaczego Rowling wspomniała o tym dopiero w wywiadzie, a nie umieściła żadnego wątku w książce. Owszem, pisała o przyjaźni z Grinewaldem. Wiem, że Harry Potter to książka dla dzieci, jednak są pewne frazy lub podteksty, które rozumie się dopiero w pewnym wieku, po osiągnięciu jakiejś dojrzałości. Myślę, że mogła o tym wspomnieć między wierszami...

---

Jak to nie wspomniała? xD Między wierszami? Po co między wierszami, jeśli tak naprawdę w prawie każdej linijce można się czegoś doszukać. Ja się doszukałam... i to ile rzeczy. I nie tylko w Insygniach, w każdym tomie jest dużo na ten temat, poszukaj dobrze :P

---

Ja w ogóle na tą orientacje seksualną Albusa patrzę z dystansem ;p Nie podoba mi się, że Rowling dopowiada sobie różne rzeczy po wydaniu wszystkich tomów... okej, może jest autorką, ale to co chciała napisała i tyle. Ja uważam, że to, że Dumbledore jest gejem miało w pewien sposób wzbudzić ponowne rozmowy na temat książki, przez co zwiększyć sprzedaż.
Choć bardzo lubię książki z serii Harry Potter, z każdym czytanym wywiadem coraz bardziej nie lubię Rowling.

---

Każdy na swój sposób zinterpretuje "przyjaźń" między Dumbledorem a Grinewaldem. Ja natomiast myślę,że Rowling chciała opisać jaka braterska więź się między nimi zawiązał. Nie należy się tu doszukiwać jakichś podtekstów seksualnych.

---

Przestańcie fajny człowiek jest niecepiajcie się ja go lubie mimo jego orjentacji.

---

OLIVANDER, rozwaliłeś mnie *kwiczy* Nie mam słów ;d

Hm, szczerze mówiąc, nigdy nie zastanawiałam się nad tym, czemu stary Trzmiel nie miał żony. Był dla mnie po prostu miłym dziadziusiem, tyle ;d
Ale teraz mnie to zaciekawiło. Hm.

Kto wie?...

---

OLIVANDER czytaj to co piszesz...
Taka rada na przyszłość.

Co do Dumbledore'a to nie przeszkadza mi jego orientacja. W książce są jakieś podteksty ale po nich raczej trudno się domyślić, że to nie była tylko przyjaźń. Zresztą ona o żadnym innym łaczącym ich uczuciu nie wspomniała, a przecież jeżeli się dwóch chłopców przyjaźni to nie znaczy, że są od razu gejami.
Moim zdaniem troche naciągnięty jest ten wątek w życiu Dumbledore'a.
Może wspomniała oficjalnie o tym dopiero w wywiadze aby wzbudzić jeszcze większe zainteresowanie jej książkami ??

---

Mi to rybka, że tak powiem. Nigdy nie był jedną z moich ulubionych postaci więc zbyt się tym nie przejęłam. Nawet jeśli byłby homoseksualistą, to dobrze, że w końcu takie wątki są coraz powszechniejsze i ludzie przekonują się, że gej też człowiek, o.

---

Ja wolałabym zapamiętać Dumbledore'a jako siwobrodego miłego staruszka o wybitnym ilorazie inteligencji, który prowadzi Harry'ego przez życie a nie geja. :D
Popieram Malage:smilewinkgrin:
Olivander- wymiatasz:P

---

Gdy usłyszałam o tym to nie byłam jakoś specjalnie zaskoczona. Myślę, że homoseksualizm Albusa wnosi coś nowego i ogólnie postać jest bardziej barwna i można spojrzeć na Dumbledore z innej strony.

---

lubie dumble dora i nic wam do tego

---

---

Nie wiem, dlaczego niektórym ludziom przeszkadzają homoseksualiści? A wiadomość o tym, że Dumbledore jest gejem, nie zaskoczyła mnie specjalnie. Ja jestem tolerancyjna i nadal tak samo lubię tą postać.

---

Tak, zgadzam się z tym. Ja też wolałabym zapamiętać Albusa jako dobrotliwego, mądrego, staruszka. Według mnie Rowling za bardzo namieszała ;/ Cała ta wzmianka o homoseksualizmie była zbyteczna.

Jeszcze moje pytanie: Czy na hogsmeade.pl są umieszczone te wywiady z Rowling?

---

Dumbledore gejem ? Pierwsze słyszę ... Trochę mi przykro bo inaczej sobie to wyobrażałam i zniszczyło mi to całe wyobrażenie go jako człowiek . Oczywiście że nadal go uwielbiam. ;D

---

Moim zdaniem tak jak mowiło juz kilku innych to Rowling powiedziała tak po to zeby ksiazka sie lepiej sprzedawala i tyle...w ksiazce bylo wspomniane tylko o przyjazni, po prostu dlatego ze mieli podobne zainteresowania to wszystko...

---

e gdzie to pisało może ale nie wydaje mi sie a co to już nie można sie przyjaźnić facet z facetem o jejku paranoja jakaś :\

---

ja natomiast sadze, ze dumbledore byl czlwoiekiem madrym i jednoczesnie skomplikowanym, dlatego nie byl kims, kto jednoznacznie miesci sie w dwustronnych kategoriach hetero/homo i mieski/kobiecy. byc moze przekladal swoj poped seksualny na dzialania twórcze, jak odkrycie tych 12 sposobow wykorzystania smoczej krwii.

---

Dla mnie jest zbyt wielkim czarodziejem, żeby doszukiwać się u niego jakichś ewentualnych orientacji ...

---

Oj, Trzmielek jeden. Jak ktoś napisał: zastanawiałam się czego, na gacie Merlina, nie miał żony. Moja koleżanka stwierdziła że ma żonę i jest nią profesor McGonagall :) Jakoś mnie nie przekonała. Ale i tak lubię Dumbla xd

---

Ja nie zauważyłam żadnych wątków na ten temat, ani czegoś między wierszami. W książce, oczywiście. Może jestem za mało dojrzała ;) Dumbeldore nie miał żony, ale mi to nie przeszkadzało, wręcz przeciwnie - nie mogłabym wyobrazić go sobie z żoną u boku (i trójką dzieci :P) Kiedy Rowling wyjawiła, że ten poczciwy staruszek był homoseksualny, byłam zaskoczona. Kiedy już oswoiłam się z tą myślą nie zaczęło mi to przeszkadzać. Po prostu nie zwracałam i nie zwracam na to uwagi.

---

Nie rozumiem, co ma moc i inteligencja danego czarodzieja do jego orientacji? To, że był potężny, to znaczy, że nie mógł żywić głębszych uczuć do kogoś? Dziwny tok myślenia.

Moim zdaniem, to był zwykły chwyt marketingowy, nic więcej. Rowling, jako przedsiębiorcza i bystra kobieta chciała podgrzać nieco atmosferę wokół swojej, świeżo zakończonej, serii książek. A taka informacja zapewniła jej i przede wszystkim jej książkom rozgłos oraz zainteresowanie mediów i, co najważniejsze, czytelników. Tak naprawdę ta informacja nie wnosi do kanonu nic ważnego, może jedynie wyjaśnia, dlaczego Dumbledore'owi aż tak bardzo zależało na Grindelwaldzie.

---

Nie wiedziałam, że Dumbeldore jest gejem. Nie przeszkadza mi to, ale wole go zapamiętać tak jak go sobie wyobraziłam. Nigdy się nad tym nie zastanawiałam, bo w końcu żaden z nauczycieli Hogwartu nikogo nie ma.

---

Powiedz mi, co ma inteligencja do orientacji?

Mi to tam obojętne w sumie, nie przeszkadza mi że był homo (w realnym świecie też mi to nie przeszkadza).

---

Ehh... Nie podoba mi się orientacja Dumbledora. To, że przyjaźnił się z Grindelwaldem niczemu nie dowodzi. Zawsze był ukazywany jako ciepły, życzliwy, pełny zrozumienia człowiek, a jego homoseksualizm zaburza mi jego obraz. Poza tym Rowling Powinna o takich rzeczach w ksiązkach wspominac, a nie po zakończeniu opowiadać o tym w wywiadach.

---

Dziwny temat ;p

---

zgadzam się z Monix. Mimo, że autorka tak powiedziała dla mnie jej słowa nie mają znaczenia. Dla mnie nadal jest głównym autorytetem w HP.

---

Dumbledore spoko gość :D Ja tam nie zwróciłam na to szczególnej uwagi, choć były takie momenty, kiedy zwróciło to moją uwagę.

---

O, matko. Nie wierzę że Rowling zrobiła z Dumbledore'a geja. On mi do tego zupełnie nie pasuje. Nie, nie i nie. :aff:

---

Autorka ma swoją wizję pewnych postaci a ja swoją. Wolę swoją wersję a w szczególności do Dumbledora. Był autorytetem i tyle, a to, że miał swoje tajemnice to co z tego. Każdy je ma. :P

---

nie sądzę że jego homoseksualizm wpłynął na to jak go postrzegam .
dla mnie zawsze będzie starym, dobrym Dumbledorem ;D

---

Hmm... A jak dla mnie to Dumbledore gejem nie jest. Jest siwobrodym staruszkiem w okularach-połówkach. Oprócz tego jest świetnym nauczycielem... Dla Harry'ego był jak dziadek (?).

---

Już kiedyś wspomniałem gdzieś, lub komuś - końcówka musi być najciekawsza. Odejść trzeba z wielkim hukiem - lub jak to sobie nazwiecie. Niedopuszczalne jest, aby zakończyć książkę i koniec. Trzeba pożegnać fana ciosem w twarz, jak nie planuje się kontynuować swojej pracy. Takie jest moje zdanie B)

---

według mnie Dumbledore jest spoko postacią a nie jakimś gejem czy innym takim

---

Osobiście myślę, że owszem być może można się było doszukać pewnych podtekstów ale tak głębiej się nad tym zastanawiając to po co. jaki to ma sens. Myślę, że chyba wszyscy wolimy po po prostu zapamiętać go jako siwobrodego, potężnego czarodzieja nie zastanawiając się nad jego orientacją. Przynajmniej ja nie zwracam na to większej uwagi, a poza tym nawet jeśli to nie mam nic przeciwko homoseksualistom.

---

Ja też ;] Jak dla mnie to wyszukiwanie sobie na siłe problemów i robienie z igły widły ;P Może i był gejem. No i co? xD A może nie był, tylko to kolejna głupia plotka? ...

---

Hmm... moim zdaniem orientacja Dumbledore'a, jest najmniej znacząca w całym cyklu. Gdyby Rowling chciała, zrobiłaby z niego geja już w książkach, a że zrobiła to w jednym z wywiadów, wydaje mi się, iż to po prostu chwyt, który miałby pomóc w promowaniu książek. Być może, że Dumbledore i Grindelwald nie byli jedynie zwykłymi przyjaciółmi, ale to raczej naciągane. Do Dumbledore'a i jego seksualności odnoszę się z dystansem, bo nie mam nic przeciwko.

---

no właśnie? :]

---

Dumbledore gejem? Pierwsze słyszę! Czy ktoś mógłby wysłać linka do tego wywiadu?

---

Ja tam nigdzie w książkach nie zauważyłem żeby był gejem :P
Nawet nei chce doszukiwać się tego chociaż nie wątpie że coś takiego istnieje jeśli Wy się doszukaliście.
Ja tam nawet o tym nie myślę bo nigdzie się o tym nie mówi już nawet więc co za różnica...

---

Oj, ludzie, ludzie... Co ma orientacja seksualna do tego czy ktoś jest miłym staruszkiem albo nim nie jest? Czy gej to od razu zboczony i wyuzdany osobnik w lateksowych ciuchach (koniecznie z pejczem^^)? To czy Dumbledore jest homo czy hetero nie ma najmniejszego wpływu na fabułę serii. Jest hetero - ok; jest gejem - też w porządku.

---

Hmm. Z tym się nie zgadzam, choć może nie jestem na tyle inteligentna i doświadczona życiowo jak wióra. Podczas czytania powieści, Albusa postrzegałam po prostu jako "dziadziusia". Może to i źle, ale sugerujących jego orientację podtekstów w każdej linice na pewno nie było xD .Jeśli chodzi o przyjaźni Dumbledore'a z Grinewaldem to tutaj również nie doszukałam się niczego więcej.
APELjeśli czegoś się doszukaliście, to piszcie co macie na myśli, bo teksty typu: "oczywiście, że był gejem" bez podania podstaw nie przemawiają do nikogo.

---

Dumbledore wolał facetów. Nie uwzględniono tego w książce, doszukałam się tego dopiero w wywiadzie. Jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić.

---

Ta seksualność Dumbledore'a robi ksiazke jeszcze ciekawsza
ciekawe co myslal o potterze?

---

Rowling sama w jednym z wywiadów przyznała, że Dumbledore jest gejem, co mnie w zasadzie nie zszokowało (chociaż z treści książki nic takiego nie zauważyłam), bo orientacja nie ma tu nic do rzeczy z inteligencją i osobowością. Nadal go lubię.

---

Jakoś nie widziałabym Dumbledore'a jako geja. I NIE SĄDZE, żeby sie z Grindewaldem...hmmm...tak mocno przejaźnili :happy: A tak w ogóle to skoro był biseksualista to dlaczego tańczył z samymi kobietami na balu TurniejuTrójmagicznego? Przecież każdy wie,że nie wstydził się swoich przekonań. W dodatku jakoś nikt inny poza dwoma osobami jakoś nie doczytał sie tej prawdy "między wierszami".
Ktoś wymyślił taka bzdurę, zeby mieć o czym pisać. Taka jest moja opinia. Szkoda,że na forum nie da się oceniać. I, że w klasyfikacji od W-N nie znajduje sie jeszcze T <Troll>
Tylko coś takiego dałabym za taki marny materiał.

---

Mimo, że faktycznie "między wierszami", można coś znaleźć, to mam wrażenie, że Rowlling dopowiedziała to, aby po zakończonych przygodach, dyskusje na temat książki nie zostały zakończone wraz z wydaniem HP i IŚ. W każdym razie, nie zważając na orientację tego mężczyzny, jest postacią wzbudzającą moją sympatię, a kogo seksualność nie wadzi mi w żadnym stopniu, ba, nawet bardzo dobrze, bo w końcu każdy może odnajdywać szczęście na swój sposób i innym nic do tego.

---

to jakiej Dumbledore był orientacji nie ma dla mnie najmniejszego znaczenia, i tak będę go zawsze postrzegała jako te samą osobę, jaką widziałam w nim przez wszystkie części :)

---

Ja również jak nie którzy nie wiedziałam, że Dumbledore może być innej orientacji(nie obrażając nikogo), ale i tak jest dla mnie autorytetem

---

Od zawsze mówiono że Albus to dziwak. Ale jak się spojrzy ze strony moralnej to powiem jedno: Wątpię by Albus się no wiecie a już tym bardziej Gindelwald. Oni byli po prostu ekhem... mądrzy i byli aż tak mądrzy że zgłupieli i zakochali się w książkach a potem coś tam wyczytali i... Ach to bez sensu, takie durne gadanie. Już mnie tu nie ma. Souriant ma rację ze swoim podpisem. Lepiej ze mną nie dyskutować (żart żartów i najśmieszniejszy człowiek świata pani Tratatata):rol:

---

Elfko niech swiat się dowie; ŚCIGAM CIĘ!!!

---

Rowling nie powinna mówić o takich rzeczach po wydaniu książki. Najpierw opowiada wszem i wobec, że "Harry Potter" to opowieść szczególnie dla dzieci i młodzieży, a potem wyskakuje z homoseksualizmem. Nie powinno tak być, prawda? Dlatego ja uważam, że ten cały mały skandal wymyśliła po to, aby książki lepiej się sprzedawały.

---

Ale wiecie co? Po co się czepiać takiego ,,świrniętego'' magika? Ja do jego orientacji co prawda podchodzę z dystansem...Zgadzam się z "Souriant:

---

Nom ,zgadzam się z wami ! Zawsze uważałem J.K Rowling za świetną postać człowieka z dużą wyobraźnią i poświęceniem dla tworzenia książek fantasy dla dzieci :rip: :rip::upset: a ona wyskoczyła z pedalstwem Dumbledore'a i się wkurzyłem !


'' Dumbledore niezkazitelna postać z Harry 'ego Potter'a'' miałabyć gejem ? Sławnym ludziom zawsze coś hkm

---

Kiedy dowiedziałam się, że Dumbledore jest gejem byłam lekko zaskoczona, ale nie zmieniłam uczuć do tego bohatera. Uważam, że jest bardzo ciekawym i mądrym człowiekiem w dodatku wspaniałomyślnym i sympatycznym. Dyrektor Hogwartu miał też duże poczucie humoru. Nie interesuje mnie jaką ma orientację seksualną, najważniejsze, że był dobrym człowiekiem. Co do Rowling, myślę, ża na początku bała się o tym powiedzieć, myślała, że fani tego nie zaakceptują, to było błędem, bo wszyscy zaczęli jej bić brawa za odwagę;)

---

Dowiadując się od Rowling, że Dumbledore jest gejem, kompletnie straciłam do niego szacunek. A zawsze go lubilam.
Ogólnie nigdy nie myślałam o seksualności Dumbledora, bo dla mnie jest miłym i zdolnym czarodziejem w siwej brodzie i dużym IQ. I nic więcej.
Jednakże stwierdziłam, że Rowling albo chce pokazać swoją tolerancję wobec par homo, albo, tak jak sądzi Souriant, to zwykły chwyt marketingowy.
Pozdrawiam:)

---

Dla mnie to, że Daumbledore jest gejem nie ma żadnego znaczenia. Wręcz od razu zaakceptowałam i podchodzę do tego jakby zawsze tak było.
Myślę, że szkoda, ze nie ma o tym żadnej informacji w ksiażce.

---

Wiedziałam o tym wcześniej,trochę mnie zaskoczyło ale myślę że autorka powinna zachować te informacje dla siebie.Autor powinien znać fakty z życia bohaterów ale nie wszystkim dzielić się z czytelnikami.

---

Ja nawet nie zwróciałam uwagi na "dziwne podteksty". Dopiero gdy przeczytałam gdzieś o tym, że Dumbledore jest gejem, zaczęłam się nad tym zastanawiać. I prawdę mówiąc zwisa mi to, dynda i powiewa. Nie mam nic do gejów, a Dumbledore swym zachowaniem za bardzo tego nie pokazuje.

---

mi jakoś specjalnie nie przeszkadza to, że Dumbledore jest gejem. Nigdzie nie było to zbytnio uwypulkone i nie dodawało większej zmiany w fabule. Nawet gdyby okazało się, że jest wampirem czy kosmitą nie zdziwiłabym się. Najwięcej do fabuły wnosiła jego inteligencja, a nie jego seksualność.

---

Trochę dziwne było iz przez tyle lat nie mial nikogo. Różne sytuacje przez cały cykl powieści mogą troszkę świadczyc o jego skłonnościach seksualnych. naprawdę szkoda mi Dumbledora a mógl sobie znaleźc jakąś kobitkę no choćby McGonagall.;)

---

Mi to obojętne, czy był gejem czy nie, ale Rowling przesadziła dając taką informację nie wspominając o tym w książce.
Co do nie posiadania żony, jak dla mnie był zbyt zajęty Voldemortem, by mieć czas dla rodziny.

---

Dumbel homo się stał seksualny! Jeee...szcze za czasów młodości!

A tak na poważnie: zrobienie z Dumbla pedzia było wybitnie głupie. Przecież każdy wie, że to pedofil. Pedofil, którego czyny godne były Pedobeara. Poza tym, jak można było zakochać się w takim psiofszicie jak Grindelwald. Toż menda to była nieziemska.

---

Rzeczywiście w insygniach można sobie coś pomyśleć. Mnie to zupełnie nie przeszkadza. Dla mnie ta wiadomość wogóle nie zmieniła sposobu patrzenia na Albusa jako na starszego siwobrodego pana.. Nie rozumiem takiego przejęcia u niektórych.
To ewidentna sprawa bohatera. Nie powinno to wpływać na sprawę z Harrym

---

To absurdalna informacja nawet jeśli Rowilng tak napisała. Ja i tak w to nie wieżę i koniec :mad:

---

Ja całkowicie popieram Albertosa:) myślę, że nie powinniśmy się doszukiwać podtekstów erotycznych między Dubledorem, a Grinewaldem

---

mi to lotto czy on był gejem czy nie :D chociaż wolałem go jako staruszka który zawsze ma jakieś rady :D

---

Dlaczego wszyscy oceniają Dumbledore'a za przyjaźń Grindelwaldem? Przecież nie każdy chłopak, który przyjaźni się z innym chłopakiem jest gejem!!
Harry Potter to książka dla dzieci, ale nie tylko !

---

Przecież nie każdy chłopak, który przyjaźni się z innym chłopakiem jest gejem!!
Harry Potter to książka dla dzieci, ale nie tylko !

Przepraszam co to ma do rzeczy, że to książka dla dzieci i nie tylko?
Tak przy okazji: nikt nie ocenia go po tej przyjaźni. Rowling sama powiedziała, że Drops był gejem. Nikt nie wyciągałby pochopnych wniosków, gdyby tego nie wiedział na pewno.

Nie przejęłam się specjalnie. Chociaż kiedy przeczytałam to gdzieś, to mnie generalnie wmurowało. Sprawdziłam specjalnie kto to napisał i czy to nie głupi żart i... przyjęłam to po prostu do wiadomości. Wielkie mi halo, gej tez człowiek. A jak słyszę o pairingu Dumbledore/Grindelwald to mnie bierze lekkie obrzydzenie, ale tak to nie mam specjalnych obiekcji. Rowling jak chciała to ma.

---

Mi się to wydaje mocno naciągane i raczej wydaje mi się to chwytem marketingowy, ale jeśli to prawda, to zdanie mam takie samo jak Carmen.

---

W ksiarzce nie bylo nic o seksie!!

---

Ale po co??
Ja wolałam myśleć , że to kochany dziadzo....
Live is brutal...

---

Sądzę, że Rowling powiedziała o orientacji seksualnej Albusa specjalnie po wydaniu wszystkich tomów Harry'ego. Przecież tę książkę czytają również młodsze dzieci w wieku 9-10 lat i nie wiem, czy ich rodzice byliby zadowoleni, gdyby dowiedzieli się wcześniej, że jeden z głównych bohaterów jest gejem. Pewnie zabroniliby czytać dzieciom te książki. Myślę, że Rowling miała świadomość tego, że jeśli wcześniej ujawniłaby tę informację, straciłaby młodych czytelników.

---

Szczerze mówiąc to mi to zwisa czy Dumbledore jest czy nie jest gejem. Ja również wyobrażałam go sobie jako dobrego dziadziusia. Nie zwracałam zbytnio uwagi na jego orientację. Nigdy też się jakoś nad tym nie zastanawiałam.

---

Troche dziwne ze Dabeldor homo;P ale co tam;P Hehe najbardziej rozbawiło mnie....W Czarze ognia jak siedzieli w krzakach

---

Nie podoba mi się to, że to wyjawiła. Szczerze bym wolała, aby był normalnym, zwykłym człowiekiem. A w książce pewnie nie chciała wspominać o tym, bo jak jak sama wspomniałas, jest to książka szczególnie dla dzieci. ;P

---

łoł. Nie wiedziałam . Ale ja chcę znać Dumbeldore' a jako takiego staruszka . A nie jako jakiegoś ... Geja . To chore . Mi to nie przeszkadza ale musze przyznać ze wolałabym o tym nie wiedzieć . To głupiee ... ;/

---

Pamiętam jak po przeczytaniu pierwszej części Harry'ego powiedziałam do mojej kumpeli - wiesz co Gośka ten Dumbi nasz to chyba gej jest...
Ona, jak to ona:), tylko mnie zbrechtała i stwierdziła, ze juz snuje te swoje chore teorie :D Pamiętam jakie zaskoczenie bylo gdy siedziałysmy u mnie przy kompie po latach trafiłyśmy na tego własnie newsa, w ktorym to pani Rowling mowi ze nasz kochany profesorek Dumbledorek jest gejem :D Gośka zgupiała a ja tylko powiedziałam pradawne A-NIE-MO-WI-ŁAM !

Tak, wiec jak wpsomnialam ten wesoly staruszek od poczatku byl dla mnie taki nietypowy - ekscentryczny, specyficznie zabawny, mial dosyc hmm ciekawe reakcje na rozne sytuacje.
Osobiscie nie przeszkadza mi to, ze jest gejem - poki nie bedzie biegął - a ''szczesliwie'' juz nie zyje, wiec nam to nie grozi, w rozowych gatkach z BRODĄ :) na wiezchu to jest wszystko wporzakdu. To milo tez z drugiej strony ze ksiazka zyskala kolejna nietypowa osobowosc i jak by nie patrzec to in plus w różnorodności - mamy wilkołaki, wampirki, testrale i gejów :tooth: cóż za cudowne połączenie. :D

Pachnie mi tu różową magią :smilewinkgrin:

---

O homo-seksualności Dumbledore'a dowiedziałam się z wywiadu z Rowling. Przyznam, że bardzo mnie to zszokowało... Dopiero po fakcie zaczęłam się nad tym wszystkim zastanawiać. I faktycznie - doszedł do mnie podtekst wielu faktów. Zaczęłam rozumieć... ;DD Dręczyła mnie też myśl czy Albus miał jakieś głębsze uczucia co do Harry'ego, czy po prostu była to jakby ojcowska miłość?
I przypomina mi się jeszcze coś śmiesznego xD
Jak byłam młodsza (jakieś 9-10 lat) i przeczytałam pierwsze dwie części to szłam o głowę, że Dumbledore jest z McGonagall! A później moje dziecięce wyobrażenia rozwiała Rowling ^.^

---

My z koleżanką śmiałyśmy się przy tekstach typu "On cię kochał Harry!", ale myślałyśmy, że to wyszło od tak, przez przypadek. A tu się okazuje, że Dumbleadore... Nie wiem, ja nie uważam żeby on kochał Harry'ego w ten sposób (co innego gej, a co innego pedofil prawda?), ale Grindewald... To chyba osobny temat. Kto wie, co ich łączyło oprócz wspólnych marzeń?

---

Ja też dowiedziałem się o Dumbledorze jako geju w wywiadzie. Ale jako że to książka dla dzieci, myślę, że Dumbledore miał za dużo spraw na głowie (większe dobro, takie tam,), że po prostu nie myślał o dziewczynach ;)

---

Mi również to nie przeszkadza. Jest , jaki jest.

---

Chrzanie to wszystko... Co mnie to w ogóle obchodzi tam nie ma scen gdzie jest napisane: Albus popatrzył na jego tyłek, a później zaczął przyglądać się jego umięśnionym ramionom i bujnej fryzurze.
Rowling myślała, że to oczywiste. Powiedziała o tym otwarcie dopiero, gdy oglądała scenariusz do KP i zobaczyła tam tekścik o tym, jak dyrektor mówi o swojej pierwszej miłości. Później ogłosiła, że Gellert był jego jedyną miłością...

---

Dumbledore to gej... To,co ,,czuł do Grindelwalda" wyjaśniło się w Insygniach.
Było dużo wątków o tym,co Dumbledore czuł w młodości do Grindelwalda.
Że nie tylko był jego przyjacielem,ale i kochankiem...?

---

O tym nie pomyślałam... :D Ciekawe spostszerzenie O______o

---

Jakość specjalnie nie zdziwiła mnie informacja, że Dumbledore był gejem. To tłumaczyłoby jego wielkie przywiązanie do Grindewalda. Mnie osobiście to nie przeszkadza ani w książce, ani w realnym życiu.

---

Dumbledore z pewnością nie jest gejem . Rowling pisała tą książkę z myślą o dzieciach , więc wątpię, żeby dyrektor Hogwartu był homoseksualistą .
Poza tym krytycy z pewnością doszukaliby się takich elementów .

---

Ale skoro Dumbledore zakochał się w Grindelwaldzie, to Rita Skeeter by coś o tym napisała w tej biografii. Przecież lubiła pisać rzeczy wzbudzające sensacje. Sądzę, że Rowling wpadła na ten pomysł dopiero po wydaniu książki, żeby podnieść sprzedaż książek.

---

on mógł być zakochany w grindelwaldzie, przecież w młodości każdy może popełnić błędy. a on potem się poprawił.

---

Dla mnie nie ma znaczenia czy albus był gejem czy nie. Był wielkim człowiekiem a orientacja seksualna nie gra w tym żadnej roli.

---

Nie wiedziałam, że Albus był gejem, ale mnie to rybka jak mówi moja ciocia;) i nie sądzę, żeby traktował Harry'ego inaczej niż jak syna czy coś w tym guście:) Ogółem: mnie nie interesuje jakiej był orientacji, chociaż to, że nie ma żony wydawało mi się dziwne...

---

Moim zdaniem Harry'ego traktował jak syna (jak już ktoś wspominał), a poza tym wiedział, że to Harry jest tym, który doprowadzi do upadku Voldemorta, czyli zła, czyli starał się go chronić.
Co do tego, że była zakochany w Grindelwaldzie... Fakt jak czytałam książkę to wydawało mi się to trochę dziwne i jakoś nie mogła ta wiadomość trafić do mojej świadomości no bo niby jak Dumbledore ma być gejem ? No ale jeśli rzeczywiście nim był no to spoko. Ja nie mam uprzedzeń do ludzi ani nic, tylko gej i Dumbledore to zjawiska które moim zdaniem się wykluczają xD Ale może kiedyś uważał go za "interesującego" a potem mu się odwidziało ? Tego nikt z nas nie wie i tylko Dumbledore mógłby nam to wyjaśnić xd

---

Mnie to zwisa i powiewa. Jestem tolerancyjna.

---

nie wiedzialam, ze Dumbeldore byl nie teges. osobiscie mi nie przeszkadza, ale mi glupio, gdy o nim pomysle.

---

Myślę, że masz rację. Mogła o tym jakoś dyskretnie powiedzieć w książce a nie dopiero w wywiadzie. Na początku to myślałem, że Dumbledore będzie w związku z McGonagall lezcz kiedy on umarł to już nie wiedziałem co tu jest grane. Dlaczego znany na cały świat Dumbledore nigdy nie miał kobiety? No i wkrótce zobaczyłem na jakiejś stronie jak to naprawdę jest. Szkoda. Wolał bym by on był... normalny.

---

To trochę dziwne, nawet nie pomyślałabym, że on jest no wiecie.....
Ale trudno i tak go lubię:)

---

Nie wiem, dlaczego nie było o tym w książkach, ale to jej decyzja, jak informuje o takich rzeczach. Może nie miala gdzie tego umieścić, chciała, ale nigdzie nie pasowało? Albo pomyślała o tym już po ukończeniu książek, nie wiem, bo nie znam daty ogłoszenia tej ciekawostki.

---

No nie wiem, zbesztajcie mnie, ale ja się nie dozszukałam żadnych podtekstów homoseksualnych dotyczących Albusa.
Dziewczyny, bo to wy głównie piszecie te posty o jego homo skłonnościach: nie wiemy na czym polega przyjaźń między dwoma facetami, Rowling też nie wie. Więc jak mogła napisać samą prawdę o wielkiej przyjaźni dwóch mężczyzn, skoro tak naprawdę ma o niej nikłe pojęcie? Może sama pogubiła się w swojej fantazji, ale myślę, że wielu chłopców o w miarę dojrzałej psychice, na miejscu Albusa, który dużo przeszedł, też bardzo by się zżyło ze swoim kolegą. To normalna męska przyjaźń. Nie kumpelstwo, koleżeństwo - przyjaźń.

A co do jego relacji z Harrym: Dumbledore przez wiele lat żył ambicjami. Nie myślał o tym, że w przyszłości nie będzie miał z kim dzielić swoich sukcesów. W końcu został sam. Aż tu nagle zjawia się młody, inteligenty chłopak, który bardzo przypomina wielkiego Albusa. Staruszkowi przypominają się dawne lata, ale Harry jest inny - jest ciut mądrzejszy. Albus jest nim oczarowany i zaczyna traktować jak syna, którego nigdy nie miał. Uczy go wielu rzeczy. I to jest ta wasza homoseksualność?

W obecnych czasach chyba zatarliśmy granicę między odmiennościami seksualnymi i każdą relację męsko- męskich uznajemy za homoseksualizm.
A Rowling nie lubię bo miesza.

---

ja tam nie widzę żadnych podtekstów chociaż sagę przeczytałam z 10 razy .
to, że jest dwoje przyjació płci męskiej nie znaczy że muszą być gejami .
ty zastanów się co piszesz ...

---

Słyszałam wiele plotek że Albus jest gejem. Sama jednak się tego w książkach nie doczytałam, choć podobnie jak Pomyluuna przeczytałam sagę wielokrotnie.
Niezbyt obchodzi mnie czy Grindelwald mu się podobał czy nie...Harry'ego na pewno traktował jak syna (co już stwierdziliście) po prostu chciał go chronić.
A kogo obchodzi czy był gejem jak był równym gościem.:D

---

Może po prostu Rowling by napisała więcej ciekawych wątków które pominęła w książkach ze względu na wydawnictwo - nie pozwalało jej pisać za grubych książek więc musiała je wycinać . Może więcej się o tym dowiemy na Pottermore , ma tam ona umieścić wątki które pominęła w książkach . Miejmy nadzieję że coś o tym temacie napisze .

---

Uważam, że Rowling wspomniała o tym, żeby wciąż mieć rozgłos. Im więcej skandali tym większe pieniądze. A co Dumbledore'a to uważam, że w książce nie ma tak przejrzystych znaków o tym, że jest gejem. Ja wolę go zapamiętać jako wielkiego, miłego czarodzieja, który chciał wszystkim pomagać...

---

Zwykły chwyt reklamowy. Żeby ludzie zaczęli gadać o książce...

---

Ja od razu wiedziałam, że Dumbledore jest jakiś lewy... To jego przesiadywanie z Harrym w gabinecie i ten niepowtarzalny styl...

---

Ja tylko czytałem książke i ja polubiłem i polubiłem jej bohaterów i nigdy się nie zastanawiałem nad tym czy któryś z nich jest gejem albo lesbą.

---

Dumbledore dla mnie była na 100% gejem. I może jeszcze Sybilla Trelawney była lesbijką... Ale Dumb na pewno.

---

"Przesiadywanie z Harrym w gabinecie" Hahaha:D . Ale tak serio to ktoś taki jak Dumbledore nie mógł być przecież przeciętny w tym względzie, musiał się czymś wyróżniać.

---

Mnie ta informacja wisi i powiewa. W żadnej z książek nie zostało napisane, że Dumbledore jest homoseksualistą. Wydaje mi się, że pani Rowling dopowiedziała to w wywiadzie dlatego, żeby książka lepiej się sprzedawała.
Co innego, jeśli Jo uzupełnia jakieś wątki związane z sagą, mam na myśli niektóre nowinki związane z Pottermore, a co innego, jak ni z gruchy, ni z pietruchy częstuje nas takimi wiadomościami.

Przez to oświadczenie postać Dumbledore'a nijak zmieniła się w moich oczach, nadal mam do niego taki sam stosunek, jaki miałam i skoro dość kontrowersyjna wzmianka o jego orientacji seksualnej tego nie zmieniła, to wątpię, że coś innego będzie w stanie to zrobić.

---

Jakby co to to jest Arbuz DąbekDorek ;) ja tam nie widzę w Arbuzie geja ale no...to co tutaj niektórzy mówią jest prawdą...ale znalazłam ten temat patrzcie:
Podczas spotkania z fanami sagi "Harry Potter" w Nowym Jorku, pisarka J.K. Rowling zdradziła, że jeden z bohaterów książki jest gejem. Co więcej, zdradziła również tożsamość tej osoby - jest nim Albus Dumbledore.

Kiedy Rowling ogłosiła to, na sali zrobiło się cicho, po czym wybuchła głośna owacja. Autorka stwierdziła, że gdyby wiedziała, jaka będzie reakcja, ogłosiłaby tę informację znacznie wcześniej.

Pisarka została niejako zmuszona do ujawnienia orientacji seksualnej Dumbledore'a w związku z pracami nad szóstym filmem fabularnym. W scenariuszu, który otrzymała do zatwierdzenia, była scena wspominająca życie uczuciowe jednego z najpotężniejszych magów w świecie "Harry'ego Pottera". Autorka przekreśliła tę scenę i napisała po prostu "Dumbledore jest gejem".

Na spotkaniu z widzami autorka ujawniła, że Dumbledore w młodości był tragicznie zakochany w Gellercie Grindelwaldzie i bardzo mocno przeżył jego przejście na ciemną stronę mocy. Ujawnione informacje podzieliły fanów "Harry'ego Pottera". Część uznała rewelacje Rowling za zupełnie niepotrzebne.

W filmie Albusa Dumbledore'a gra Michael Gambon, który zastąpił w tej roli zmarłego w 2002 roku Richarda Harrisa.

Ale zadyma ^^

---

Kiedyś w internecie przeczytałem , że Albus Dumbledore jest homoseksualistą .
Bardzo się zadziwiłem tym faktem .
Ale z książki można było się o domyśleć - jak dyrektor Hogwartu odnosił się do Harry'ego Potter'a a potem czytamy , że "Dumbledore kochał Harry'ego " ...



Jest na świecie taki rodzaj smutku, którego nie można wyrazić łzami. Nie można go nikomu wytłumaczyć. Nie mogąc przybrać żadnego kształtu, osiada ciasno na dnie serca jak śnieg podczas bezwietrznej nocy.

---

Nie wiadomo.Sami raczej się domyśliliście, że kobiety nie przepadały za Albus'em.
A czy był gejem?Tego nie próbuje udowodnić ani zataić.
A jeśli Rowling jest autorka książki to niech sobie opowiada o orientacjach bohaterów.
Ja sam bym wolał by on nie był gejem :D

---

Ja też się zastanawiałam czemu nie ma żony... W końcu się w nim podko****ę xd. Ale chyba jednak jest gejem. W sumie to możliwe, a sądzę, że gdyby próbował się spotykać z jakimś chłopakiem to byłoby to źle przyjęte przez świat czarów. xd

---

Tylko nie zróbcie zaraz z Dumbledore'a pedofila, bo "siedział z Harrym w gabinecie". Miał chyba ku temu powody. W każdej części albo coś Harremu tłumaczy - albo "studiuje" zdobyte przez siebie wspomnienia, które mają pomóc w pokonaniu Czarnego Pana ( VI tom ).

Podobnie myślałem jak wielu z Was - że wolałbym go zapamiętać jako wesołego staruszka o przenikliwym wzroku, który "promieniował" nieskazitelną dobrocią... Sęk w tym, że sama VII część wywala do góry nogami cały świat ;) Wiele osób też pewnie ubolewa, że Snape potrafił tak kochać...

pani Rowling uległa tzw. "poprawności politycznej" - jeszcze by ją posądzili, że jest homofobem i nietolerancyjną dewotką, bo w powieści nie ma żadnego geja. Nie było w książkach - proszę bardzo ; macie już po całej sadze upragnioną odpowiedź ;)

---

Ta dyskusja w dniu dzisiejszym na pewno straciła swoją aktualność, gdyż pani Rowling ujawniła, iż Dumbledore był homoseksualistą. Nieistotne, czy było to w jakimkolwiek momencie w książce zaznaczone. Informacja jest sprawdzona. Koniec. Temat zamykam.