Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Ulubiona scena

Dodane przez Liondragon dnia 28-01-2009 21:04
#47

Mam dwie takie sceny, które nasuwają mi się na myśl od razu, kiedy tylko zostanie poruszony temat filmu "Harry Potter i Więzień Azkabanu". Jedna z tych scen sprawia, że łezka mi się oku kręci, natomiast druga absolutnie trzyma w napięciu i powoduje przyśpieszenie bicia serca...

Tą pierwszą sceną jest lot Harry'ego na Hardodziobie... Piękna wizualnie scena, a przy tym pełna takiej beztroski, radości, podniecenia. Za każdym razem, kiedy ją oglądam po prostu oddaję się wyobraźni i razem z Potterem lecę najpierw wysoko nad zamkiem, a następnie niziutko nad taflą jeziora. Świetna sprawa...

Natomiast z zapartym tchem śledzę zawsze fragment rozgrywający się we Wrzeszczącej Chacie. Obłęd w oczach Syriusza, Harry przekonany o jego winie, Lupin stojący pomiędzy nimi i na dodatek Snape pakujący się bez zaproszenia w środek zamieszania. Oliwy do ognia dolewają następujące później wydarzenia, z pojawieniem się Glizdogona na czele... Naprawdę świetna scena, wyreżyserowana w konwencji dreszczowca i tak też przeze mnie odbierana. Zaryzykuję stwierdzenie, że chyba najlepsza spośród tego typu scen w potterowych filmach.