Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: koszmary nocne

Dodane przez Laufey dnia 23-10-2011 13:55
#77

Nie miewam często koszmarów, najczęściej mam bardzo kolorowe i ''słitaśne'' sny, gdzie np. spełniają się moje marzenia, lub coś w tym guście. A gdy mam już jakiś koszmar, na długo pozostaje w mojej pamięci. Tych koszmarów z dzieciństwa nie pamiętam już, ale z opowieści mojej mamy wynikało, że po takim czymś długo nie dało się mnie uspokoić.
Koszmar nr 1 - Śniło mi to się jakieś cztery lata temu... To był raczej urywek jakiś, a nie rozbudowany sen... Śniła mi się nieżywa, gnijąca kobieta zanurzona w wodzie do góry nogami z pętlą z liny na stopach o.O i w pewnym momencie ta kobieta (a raczej to COŚ) otworzyła oczy i spojrzała na mnie takim okropnym wzrokiem... Obudziłam się z krzykiem.
Koszmar nr 2 - Śniło mi się to niedawno... Obudziłam się gdzieś rano, obudziło mnie przejmujące zimno i zobaczyłam, że wszystkie okna w domu są pootwierane. Już miałam iść je zamknąć, kiedy to do środka wkroczył facet o aparycji Aphexa Twina, który wskoczył za szafę o.O
Koszmar nr 3 - Też niedawno wyśniony. Przyszłam po szkole do domu, jakby gdyby nic, lecz co dziwne, w domu nikogo nie było O.o Weszłam dalej, a tam na środku pokoju stał ohydny facet z twarzą jakiegoś zombie, który rozrzucał papiery po całym pokoju i do tego śmiał się tak okropnie...
Ja jeśli miewam koszmary, są one nieźle pokręcone i surrealistyczne...