Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: koszmary nocne

Dodane przez martusia3396 dnia 09-02-2010 16:51
#53

Czasami zdarza mi się mieć jakiś koszmar, ale to dosyć rzadko... jednak, gdy się zdarzy to jeszcze kilka dni nie mogę pojąć, jak coś tak głupiego mogło mi się przyśnić. Ostatnio przyśniło mi się, że byłam w rezydencji Malfoyów i jakiś facet chciał się popisać przede mną tym, że potrafi bardzo blisko podejść do basenu, w którym pływały krwiożercze. Skończyło się na tym, że odgryzły mu nogę.
Innym razem śniło mi się, że jestem na jakiejś wycieczce z klasą na wsi. Oprowadzał nas pewien stary rolnik. Pokazywał każdy kąt w domu i poza nim, a później przedstawił rodzinie (miał żonę i dwójkę dzieci). Następnie wybraliśmy się na spacer po wiejskim podwórku. W pewnej chwili jego małżonka nadepnęła na stopień i zmarła śmiercią tragiczną na miejscu. Jednak szliśmy dalej. Niestety, nieszczęściom nie było końca. Później jego córka chciała wydoić pewne dziwne zwierzęta podobne do małp z głowami kogutów. W tym celu udała się do obory. Jednak, wchodząc po schodach poślizgnęła się na zwykłej skórce od banana i umarła. Rolnik był już naprawdę zmartwiony, pół dnia nie minęło, a on stracił żonę i córka. W końcu wycieczka się skończyła, a my wróciliśmy do szkoły nowoczesnym autobusem.