---

Co sądzicie o scenie przedstawiającej Bal Bożonarodzeniowy? Podobała się Wam? Tak sobie to wyobrażaliście czy może uważacie, że scena jest źle zrealizowana? Jak podobała się wam charakteryzacja bohaterów?

---

Scena jest bardzo fajnie nakręcona i bardzo mi się podobała chociaż co do niektórych rzeczy miałam trochę inne wyobrażenie. Aco do charakteryzacji bohaterów to była oczywiście świetna :D

---

Scena jest bardzo fajnie nakręcona i bardzo mi się podobała chociaż co do niektórych rzeczy miałam trochę inne wyobrażenie. A co do charakteryzacji bohaterów to była oczywiście świetna :D

---

Mi się bardzo podobała ta scena! A co do charakteryzacji to najlepiej wyszedł Ron :lol: Jak sobie przypomne co miał na sobie od razu śmieje się :lol: Wszyscy byli cudownie ubrani no i oczywiście Hermiona ładnusia sukieneczka :yes:

---

Mi podobało się.. No, prawie wszystko.^^ Jednak strasznie denerwujący był zły kolor sukienki Hermiony.. No i tak wielka różnica między filmem, a książką..

---

Hermionie kompletnie nie pasuje róż. Wszyscy się zachwycali, że tak pięknie wyglądała, a mi się nie podobała.

---

Beznadziejną miała sukienkę Hermiona i różową nie lubię różu i Hermionie on nie pasuję lepiej by wyglądała w ''normalnej'' sukience i pasuję do niej bardziej granat albo coś w tym odcieniu...

---

Jak mi sie nie podoba książka HP i CO tak film wielbię.
Ale zgadzam się, Hermionie nie pasowała ta kiecka i ogólnie wyglądała tragicznie.
Tak samo Cho Chang, która miała chyba sukienkę po babci :\
Siostry Patil też nie wyglądały zachwycająco, za to Neville mi sie bardzo podobał xPP

---

Powiem od razu: Wybacz Emma, beznadziejna sukienka.
Widzę tu też niezgodność z książką. ile pamiętam Hermiona miała granatową [?] suknię. Cho też nie najlepiej się prezentowała, ale najbardziej rozwaliła mnie Madame Maxim. Reasumując: stroje do bani, reszta może być ;P

---

Muszę przyznać, że bardzo podonie sobie wyobrażałam te scenę ;D Bardzo mi się podobał przedstawiony Bal Bożonarodzeniowy. Charakteryzacja aktorów również mi się spodobała. Szczególnie Hermiony.
Bliźniaczki Patil również były super ubrane moim zdaniem. Sukienka Cho też mi się podobała. natomias to coś co miała na sobie Ginny to masakra...Co to było w ogole? Brzydkie!

---

Tak, bardzo mi się podobała, ale (jak zwylke jest ale ^^) nie spodobała mi się sukienka Hermiony. Ohyda ;| Albo strój Rona :lol: Tylko usiąśc i płakać :lol:
Ogólnie to była ładna scena, bardzo mi się podobała ;]

---

Mnie się bardzo podobało, to jedna z moich ulubionych scen w filmie. Najlepszy oczywiście Ron xD co do Hermiony, zgadzam się z wami... w różu wyglądała tak.. .blado.

---

Ron był prześwietny ! Nic dodać nic ująć. Natomiast Hermiona, o ile się nie myślę to miała mieć błękitną sukienkę - nie różową. Zresztą nie wyglądała jakoś zachwycająco.

---

Mi się bardzo podobała ta scena (tylko niezbyt długa była). Były super dekoracje, aktorzy ładnie tańczyli, mieli fajne struje, no i muzyka była super :D. Najlepszy był tam Fred Weasley w tle :) Zespół też niczego sobie zrobili :D To napewno jest jedna z moich ulubionych scen w tym filmie :D

---

Sama scena była dobra. Nie bardzo podobała mi się sukienka Hermiony. Ja wogóle nie lubie różowego. Za to bardzo podobała mi się suknia Fleur. Szata Rona była świetna. Przyznam, że Neville bardzo dobrze tańczy.

---

Scena nakręcona w porządku, podobnie ją sobie wyobrażałam.
Ale ma pewien minus, a mianowicie stroje... Nie będę oryginalna i powiem, że sukienka Hermiony to zupełnie nie to i nie pasuje jej róż. Najlepiej była zrobiona w sumie jej fryzura... A najbardziej podobny do książkowego strój to szata Rona :lol: Taka sukieneczka z koronkami... Śmiać się chce. Ten ubiór nawet przypadł mi do gustu, ale reszta była do bani...

---

według mnie sama scena byla fajna ale stroje fatalne! harry mial miec szate BUTELKOWOZIELONĄ a nie czarną, hermiona miała miec BŁĘKITNĄ sukienkę a nie różową, a ron to już w ogóle paranoja. sukienki sióstr patil też nie były ładne, cho... jakiś dziwny strój, a ginny... lepiej nie mowic. tylko fleur miala ladną sukienke.

---

Scena wypadła całkiem fajnie i wszystko wyglądało tak, jak to sobie wyobrażałem, ale to sukienka Hermiony... Emmie było w niej beznadziejnie

---

Co do naszego trio komentarz jest zbędny wszystko było powiedziane. Najlepiej był ubrany Szalonooki :D po prostu kozacko moim zdaniem, a Filch z panią Noris tworzyli uroczą parę :D :]

---

Scena mi się podobała jest dobrze zrealizowana charakterystyka super ale jak juz pisałam Hermiona miała trochę dziwną sukienkę! Ale tak to mi się podobało. Ron miał super szatę he he he ale na serio

---

Scena mi się strasznie podobała jako bal było super ;) Potem jeszcze te rozkręcenie muzyki, super!

---

fajnie nakręcono Bal Bożonarodzeniowy. Bardzo mi się podobał. Argus Filch z panią Norris xD Hagrid z Olimpią! Boki zrywać!

---

Scena jako scena to mi się ogólnie podobała no i nawet mogę przyznać iż sobie ją podobnie wyobrażałam ale totalna porażka przy strojach aktorów, sukienka Hermiony była obrzydliwa i wcale mi się nie podobała, gdy czytałam książkę to naprawdę myślałam i to będzie coś ładne a tu...
A i jeszcze garniturek Rona był niezły, nieźle się lałam z bratem jak go zobaczyłam ^^

---

Zła nie jest, ale nic nadzwyczajnego w niej nie widzę. Tylko, że Dan robi tam takie miny, których u niego nienawidzę xD Ale ta szata wyjściowa Rona była fajna x]

---

Czy ja wiem..Bal Bożonarodzeniowy nie był jakimś super zaskoczeniem i wielką atrakcją. Ogólnie uważam, że cała Czara Ognia była niefajna :blah:

---

Wyobrażałam sobie to trochę inaczej tak bardziej sztywno i szczerze mówiąc byłam bardzo mile zaskoczona. Scena była zrealizowana wprost cudownie.

---

Scena balu ogólnie mi się podobała. Jednak stroje były tragiczne :/
Sukienka Hermiony, nie dość, że niezgodna z książką, to jeszcze kompletnie do niej nie pasowała. A ten róż....bleeeeee.
Także Ginny byłą ubrana tragicznie. To jakaś szmata była, a nie sukienka.
Za to kiecka Fleur jest wprost bajeczna. Dałabym się pokroić za taką ;P

---

Scena jest ogólnie zrobiona super. Jedyne co mnie na początku raziło to ta różowa sukienka Emmy. Zawsze wyobrażałam ją sobie jako niebieską. Najgorzej wyglądała Bonnie. Ta 'szmatka', co miała na sobie była okropna. Ale Fatalne Jędze wymiatają. "Do the hippogriff" jest zabójcze. Stroje takie rockowe. ^^ I ten taniec Hagrida z Madame Maxime, jak zjechał ręką.. dość nisko i ta bierze jego rękę i kładzie w talii. xD

---

Cóż, rzeczywiście sukienka Hermiony była `lekkim` niewypałem, ale szczerze mówiąc to tylko drobne potknięcie. Uważam, że ubranie Rona w tą komiczną szatę wyjściową było strzałem w dziesiątkę! Reżyser chyba nie chciał by film kojarzył się z tragedią bądź bliskiemu dramatowi. Rzeczywiście, Harry miał być ubrany w butelkowozieloną szatę, a nie czarną, ale z pewnością reżyser próbował nam przekazać jak Harry jest obojętny na tego typu imprezę. A co do sióstr Patil .. to rzeczywiście klapa. Swoim wyglądem przypominały hinduski. Nie wiem czy taki był zamiar reżysera, ale z pewnością wyszło to .. niesmaczne.

---

Rzecz gustu. Ja należę do osób, które najpierw czytają, później oglądają i jeżeli chodzi o scenę z balu to była świetnie nakręcona dla tych, którzy książki nie czytali, bo nie wiedzieli o co tak dokładnie chodzi i co tam jeszcze było zamieszczone. Ja się trochę na tym zawiodłam, ale przyznam, że gdybym miała wyliczać ich błędy, to na pewno było ich by mniej niż w realizacji filzu: "zakon Feniksa".

---

Charakteryzacja była świetna i to zasługuje na pochwałę a szczególnie przebranie Rona :lol:

---

Bal był całkiem, całkiem... Choreografia mi się podobała, charakteryzacja też...
Chociaż... Hermionie nie pasuje róż, a tak w ogóle to w książce była mowa o turkusowej, bliźniaczki Patil też nie były zachwycająco ubrane...
Najbardziej podobało mi się ubranie Rona, było świetne :rotfl:

---

Scena na balu to jedna (moim zdaniem) scena. Bardzo ją lubię. Została ciekawo nakręcona. Tylko... Hermiona miała trochę dziwną sukienkę O_o

---

Scena z balu jest moją ulubioną sceną w CO. Nie podobała mi się sukienka Hermiony i sukienki bliźniaczek Patil. Za to ubranie Rona było powalające.:) Podobała mi się też muzyka Fatalnych Jędz. ;)

---

Sukienka Hermiony była okropna! Rozczarowanie nią zrekompensowała mi szata wyjściowa Rona... ;)
To było coś niesamowitego! :lol:

---

Mi Bal Bożonarodzeniowy się podobał, choć jest trochę niedociągnięć.
W filmie gdy Harry i Ron wychodzili z wielkiej sali zaczepia ich Hermiona z pretensami, a w książce to Cedrik zaczepi Harrego i mówi o jaju. No a tak to spoko.

---

Scena balu była za krótka, szczególnie tańca, chociaż co się dziwić. Szczegóły niektóre do siebie nie pasowały, zaszokowało mnie jedno, ze po tańcu do ''walca'' usłyszeliśmy (no co tu dużo mówić) rock, że tam powiem... Nie pasowało to w moim mniemaniu do HP, chociaż w filmie to wyglądało całkiem dobrze. Co do kreacji się nie wypowiem - nic szczególnego. Tylko Moody mnie zaskoczył hihi...:happy:

---

Bal zrobiony był widowiskowo, sala wyglądała niebywale ;P Przeszkadzał mi tylko kolor sukienki Hermiony, powinna być niebieska... ale Ron przymierzający wyjściową szatę przed Balem był cudowny ;P

---

Tak sobie: szkoda, że wszystkie kolory były takie...przytłumione i tak zreszta jest w całym filmie.:(

---

Też sobie tak wyobrażałam tę scenę;], tylko, że sukienkę Hermiony jakoś inaczej. Ale frak Rona to po prostu kropka w kropkę jak z mojej wyobraźni. Ta ekranizacja nie jest najlepsza, ale i tak było ok;]

---

Podobała mi się;)
Szata wyjściowa Rona była świetna. ;D

---

Mnie scena balu bardzo się podobała ale sukienka Hermiony była nieładna. Osobiście tę scenę wyobrażałam sobie zupełnie inaczej, ale mimo to była dobrze zmontowana.

---

Scena była bardzo dobrze zrealizowana. Choć nie podobały mi się sukienki sióstr Patil i Cho Chang. Przepięknie była udekorowana Wielka Sala. Cudo.
A najlepsza scena:
* wszyscy tańczą, a Harry, Ron i siostry Patil siedzą jako jedyni.

---

Fajna była scena gdzie wszyscy podnoszą Flitwicka w rytm Fatalnych Jędz xD

---

Scena nawet może być. Szkoda, że moment jak Snape sprawdza błonia i okolice w poszukiwaniu niemoralnych uczniów został umieszczony tylko na płycie z dodatkami jako scena niewykorzystana.
Sprawa sukienki Hermiony też mnie trochę boli, ale za to występ Fatalnych Jędz był świetny i jeszcze ten moment z kłótnią Rona i Hermiony ... bajka ^^.

Też bym chciała pójść na taki bal ... raz jeszcze, bo 100-dniówkę mam już za sobą :P.

---

Jedna z najlepszych (jak nie najlepsza ) scena z tego filmu.
Szata Rona wymiata xD Zabawne jest jak Harry tańczy

---

Podoba mi się jak przedstawiono bal w filmie.
Występ Fatalnych Jędz naprawdę jest świetny.
Fajnie byłoby wziąć w nim udział. :)
A większość strojów mi się podoba. Ta szata Rona jest komiczna. :)

---

Zgadzam się z Wami wszystkimi. Hermiona wypadła niezbyt dobrze. Zwłaszcza, że w książce jest napisane, że miała wyprostowane włosy.-_-
Ron miał oryginalną szatę i nikt nie miał podobnej. Więc wyróżniał się z tłumu...:)
Sceny były fajne, ale stroje popsuły z lekka nastrój.

---

Według mnie to była jedna z lepszych scen a Hermiona wyglądała świetnie, szczególnie na koniec jak zaczęła krzyczeć na Harrego i Rona.

---

Dla mnie ta sukienka Hermiony nawet uszła, ale w mojej wyobraźni scena bardziej mi się podobała. W ogóle - wolę książki niż filmy. No i ta nie zgodność stroi w książce i w filmie... O ile pamiętam w filmie Ron miał na sobie to coś z koronką, a w książce pisało, że Ron za pomocą czarów zmienił to w coś co było frędzlami. Czy coś...
Ogólnie nawet tak bardzo źle nie było x ddd.

---

Scena mi się podobała, choć zgadzam się, że Hermionie mogli dać jednak lepszą sukienkę. Ale za to Ron wyglądał przezabawnie! No i Hagrid z Olimpią;)

---

Heheh scena z balem była nawet fajna, może nie taka jaką sobie wyobrażałam, ale spodobała mi się. Najbardziej to mi się podobała mina Rona przed balem gdy założył na siebie "To Coś, Sukienkę Ginny" hahah. Ale bal fajny, szczególnie gdy przyśpieszono muzykę.

---

Piękny bal. I Hermiona ślicznie wyglądała. A mina Harry'ego i Rona, jak ją zobaczyli;) Sama chciałabym zatanczyć na takim balu:)

---

A mi się sukienka podoba. Potwierdzam słowa jednego z aktorów (Daniela bodajże). Emma jest śliczna, w tej oprawie wyglądała czarująco. Jej wejście mnie zatkało. To znaczy, zatkało tuż po tym, jak wydobyłam z siebie krótkie "ach".

A moment, w którym każe Ronowi i Harremu iść spać przypominał mi Kopciuszka. Nie wiem dlaczego, może dlatego, że Kopciuszek była nieszczęśliwa po balu, bo musiała z niego wyjść? W każdym bądź razie, czasami się czuję jak Hermiona po tym balu, więc ją doskonale wtedy zrozumiałam. ;)

---

Mnie się scena bardzo podobała zwłaszcza jak Hermiona potem się kłóciła z RonemxD

---

Super, super i jeszcze raz SUPER!

---

Jest w sumie ok, ale ciekawi mnie ta muzyka. Ktoś wie może, jak się te piosenki nazywały? ; )).

---

Genialna scena. Poprostu kocham oglądać bal bożonarodzeniowy, a zwłaszcza minę Rona, taniec Hagrida i Olimpii i Moody'ego. Świetnie też zagrała Watson i Grint podczas ich kłótni. Jedno mnie zawsze zastanawia, z kim tańczy Draco <33 :smilewinkgrin:

---

Bal jest jedną z moich ulubionych scen w tym filmie. Został nakręcony doskonale, a Wielka Sala wyglądała prześlicznie w tym zimowym klimacie. Bardzo podobała mi się muzyka i wszystkie wątki, które podczas balu występowały, a Hagrid tańczący z Maxime i Filch z Norris to było mistrzostwo.
Jedyne co mnie raziło to charakteryzacja Hermiony. Być może wyglądała jak kopciuszek ale całość nie wywarła na mnie wielkiego wrażenie może dlatego, że nie przepadam za różowym kolorem. Ta sukienka powinna być niebieska, długa, zwiewna, na ramiączkach i z dekoltem,a włosy powinna mieć proste i makijaż zrobić o wiele bardziej naturalny i buty powinna zmienić i biżuterię najlepiej wszystko!
Ale podobało mi się to jak wychylała się zza filaru i potem schodziła po schodach, każdy się na nią wtedy patrzył;)
Aha inni byli ubrani bardzo fajnie oprócz Ginny i bliźniaczek Patil, a szczególnie Ron, który najbardziej ze wszystkich wyróżniał się z tłumu.

---

Scena bardzo mi się podobała. Szczególnie do gustu przypadł mi wystrój Wielkiej Sali, która wyglądała po prostu pięknie. Nie podobała mi się suknia Hermiony i suknie sióstr Patil, były jakieś takie dziwne, za to uważam, że szata Rona była dobrym odzwierciedleniem tego jak była przedstawiona w książce. Reszta wyszła naprawdę świetnie.

---

Uważam, że scena balu w filmie dobrze odzwierciedlała tą opisaną w książce. Jedynie suknia Hermiony mi nie pasowała. Sukienka jako sukienka była śliczna ale nie taka miała być.
Szata Rona była jednym słowem boska xd

---

Scena nie była zła...Chociaż Hermionę zupełnie inaczej zobie wyobrażam...i Ginny...Podobał mi się Hagrid xD

---

Stroje tak sobie, tylko Ron mnie rozwalił po prostu.
Wystrój sali genialny, ale chciałabym żeby zrobili to tak spontanicznie pokazując ważnych uczniów ( typu Malfoy, Seamus, Dean Thomas, Neville był przez chwilę, bliźniaki itd.) jak się bawią na balu to by było takie spontaniczne i nadało by temu taki klimat swojski.

---

Scena bardzo mi się podobała, zwłaszcza pierwszy taniec. Uwielbiam minę Harry'ego, kiedy tańczy z Parvati!
Co do strojów to całkiem nieźle się spisali, szata Rona tak jak w książce, jest po prostu brzydka, a Harry'ego bardzo ładna, jedynie kolor pomylili.
A Hermiona? Kompletna porażka. Suknia ma ohydny kolor i brzydki krój, a fryzura to jakieś kompletne nieporozumienie. Emma okropnie wyglądała. Może jedyną kreacją gorszą od niej na tym balu była suknia Cho, bo wyglądała jak kaftan bezpieczeństwa.

---

Mi się ta scena podobała lecz mogło być lepiej. Co do charakteryzacji postaci było super:)

---

Scena była wyśmienita. Charakteryzacja Hogwartu obłędna, a co do bohaterów Harry bardzo dobrze, Hermiona ślicznie oprócz sukienki i Ron przeboskoxD
Muzyka była śliczna a już w szczególności utwór Magic Works i Rock w Hogwarcie.

---

Scena była nawet fajna ale najlepszy strój Rona :D

---

Jak dla mnie scena balu była świetnie przedstawiona. Oczywiście bardzo mi się podobała. Nie wiem czy tak bym ją sobie wyobrażała, bo tgo nie robiłam. A jeśli chodzi o charakteryzacje to była świetna. Najlepszy był Oczywiście strój Rona :rotfl: Ale wkurzyło mnie to, że w książce było napisane, że Hermiona ma nebieską sukienkę, a w filmie miala różową. To mnie troche zdenerwowało. Ale cały ból rozładował Ron. A ogólnie ta scena mi się podobała. xD

---

Oh taak....
Bal był boski...
Najlepszy prof. Flitwick niesiony przez tłum... ;P

---

Wg mnie - scena była trochę zbyt bajkowa. Poczułam się jak "Kaj i Gerda" [ to znaczy, albo jedno, albo drugie ;p]. No i ten róż sukienki mnie nie zachwycił - cóż. Ale nie mam tak, że całkowicie mi się nie podobała. Scena była ładna, tylko sceneria nie w moim guście.

---

Wystrój Wielkiej Sali wyglądał jak z jakiejś bajki. Strasznie podobały mi się piosenki,a zwłaszcza Magic Works. Charakteryzacja bohaterów była bardzo dobra, a strój Rona po prostu rozwalał na łopatki. Ogólnie całą scenę balu odbieram baaardzo pozytywnie:D

---

Nawet fajna ta scenka :D ! Najśmieszniejszy był Ron i jego szata :rotfl: !!! ale tak na serio to podobało mi się jak zostało nakręcone i takie trochę krótkie było to moim zdaniem...Ogólnie to fajna część, nie mam nic do niej i to chyba wszystko :P .

---

Scena była bardzo dobrze zrobiona. Wystrój sali był jak z bajki, a Hogwart wyglądał jak lodowy pałac. Nie podobało mi się to, że Hermiona miała różową sukienkę, a nie niebieską i włosy powinna na ten bal rozpuścić i wyprostować;)
Ron to w tym swoi stroju wymiatał po prostuxD
Harry ładnie, bliźniaczki Patil tak tradycyjnie po swojemu, Ginny ładna fryzurka, ale za to okropna sukienka.
Muzyka była boska!

---

Ta scena mnie wprost zauroczyła, a już w zupełności widok WS. Wyglądała jak lodowy pałac. Cała scena na plus, ale stroje to już na minus(oprócz RonaxD). Chodzi mi głównie o Hermionę. Jej sukienka i w ogóle cała ona powinna wyglądać inaczej.

---

Uważam, że dobrze im wyszedł bal. A najlepszy był Ron:smilewinkgrin:.
Ale sukienka Hermiony powinna być zdecydowanie niebieska:mad:.

---

ta scena najbardziej mi sie podobała a charakterystyka była po prostu BOSKA

I Hermiona miała ładną sukienkę

---

co wam sie tam **** podobało :o ale szczerze ta scena jest fajna :D

---

Bardzo mi się podobała, niktóre rzeczy inaczej sobie jednak wyobrażałam ale i tak była świetna. Stroje były fajne a szczególnie Rona.

---

Wielka Sala mi się podobała po prostu cud i mód! Co do reszty też może być xDD

---

Ja sobie całkiem inaczej to wyobrażałam, ale jak zobaczyłam w filmie tą salę to o wiele lepsza niż w moich wyobrażeniach. Świetna sceneria... magicznie piękna :)

---

była wporządku ! :)) i Ronuś byś świetnie ubrany ! Yał xD scena niczego sobie xD

---

strasznie mi się podoba ten bal.uwielbiam na youtube scenę usuniętą z tego balu:D

---

Hermiona wcale nie miała brzydkiej sukienki<wzrusza ramionami>
A mi się osobiście podobała ta scena. I nie lubię zielonego,.

---

Ogólnie scena robi dobre wrażenie. Brakowało mi tej wyciętej ( :upset: ) sceny rozmowy Snape'a z Karkarovem. Ale poza tym, to wszystko było okay.
Co do charakteryzacji:
- Ron - poprostu super. Żywcem wyjęty z książki. W ogóle Rupert radzi sobie z tą postacią pierwszorzędnie. Jego szata wymiata. I ta pretensja do Harry'eg, kiedy te wszedł w normalnej szacie.
- Hermiona - tutaj trochę gorzej. To znaczy Emma wyglądała bardzo ładnie. Chciaż sukienka mi się nie podobała. Wiem, że nie musiało to być zgodne z książką, przecież nie będziemy się czepiać ubrań. Ale ta różowa, falbaniasta sukienka była za słodka (w zasadzie to była sukienka Pansy Parkinson - jakby partrzeć z perspektywy książki)
- Krum i reszta uczniów z Durmstrangu wyglądali super w tych swoich szatach,
- Fleur mnie nie zachwyciła. Była szara. Dosłownie i w przenosi.

---

Uważam, że scena w książce była bardzo potrzebna. Wnosiła trochę rozrywki i pokazała, że czarodzieje też potrafią się bawić :) Jak to w świecie Pottera bywa nie obyło się bez zabawnych sytuacji.
Z ekranizacji balu nie jestem zbytnio zadowolona m.in. dlatego, że zmieniono kilka ważnych szczegółów.

---

Oczywiście bardzo mi się podobało ;). Najlepiej wyglądała Emma/Hermiona, po prostu cudnie! Miała prześliczną sukienkę :).

---

Hermiona miała piekną sukienkę.Szata Rona też była niczego sobie :)
Scena była bardzo fajnie nakręcona. Podobał mi się też tekst:
-Harry, ręka na moją talię!
I nagle zaczęli tańczyć.

---

Mi się bardzo podobał bal. Wystój Wielkiej Sali był świetny. Charakteryzacja aktorów oczywiście też super. Najładniej wyglądała Hermiona. Miała prześliczną różową sukienkę (sama bym chciała taką mieć xD). Najśmieszniejszy był oczywiście Ron. Jego "szata wyjściowa" bardzo mi pasowała do tej książkowej, cóż...

---

fajny bal ale jeszcze fajniejsza sykienka hermiony

---

To była zdecydowanie jedna z moich ulubionych scen! Wypowiem się jeszcze raz na jej temat:

* bardzo fajny, świąteczny klimat, w dużej mierze spowodowany cudnym wystrojem sali - wszędzie zaświecone choinki, sople zwisające z sufitu, przypominało mi taką lodową komnatę :)
* uwielbiam moment, kiedy wszystkie 4 pary wchodzą do Sali, powitane oklaskami, a potem pierwszy taniec przy pięknej muzyce. Motyw z unoszeniem partnerki oraz wchodzeniem po kolei par był naprawdę świetny,
* zespół Fatalnych Jędz...hmm...dziki :D
* stroje bohaterów udane: szata Rona po prostu wymiata! Sukienka Hermiony...hmm, z jednej strony Emma wyglądała w niej bardzo ładnie, ale z drugiej wyobrażałam ją w sobie w niebieskim. Moim zdaniem Hermiona i Cho wyglądały najładniej, Fleur tak nijako, podobnie bliźniaczki, ale to co miała na sobie Ginny, yyhm... no kapa jednym słowem. Nie dość, że to wdzianko było trochę odpychające, to jeszcze wyszła tak blado przy innych dziewczętach - nawet jej nie uczesali ani nie pomalowali, no ale chociaż skromnie,
* ostatecznie pairingi udane: Hagrid z Madame, Filch z Panią Norris, wszystko jak trzeba :)
* no i co najważniejsze: kłótnia Rona i Hermiony o Kruma.... Fajnie ujawnił tę zazdrość. To było świetne, jak na końcu Hermi odprawiła chłopaków do łóżka :P

---

Nawet fajnie to wszystko wyszło, a Ron był super w tej swojej szacie wyjściowej. :lol: :lol: :lol:

---

No mi się podobałą.Była super zrobiona , no i aktorzy musieli się nieźle napracować nad tą sceną! ; p Fajne były Fatalne Jędze , i Hermiona z Wiktorem. Ale i tak najlepsza z najlepszych scen na balu to zazdrość Rona , gdy kłóci się z Hermioną! ; p

---

No ta scena z Balem była całkiem całkiem :) szczególnie nadąsany Ron ^^

---

Nevill był taki... męski XD
A ten kołnierzyk Rona, normalnie cudowny! ;p
Co do sukni Hermiony spodziewałam się czegoś innego. Siostry Patil też nie za bardzo mi się podobały. A tak ogólnie to fajnie.

---

Cały Bal wyobrażałam sobie inaczej, aczkolwiek filmowa wersja i tak mi się podoba :P
Najlepszy moment według mnie to pojawienie się na ekranie Fatalnych Jędz. Jeeee :D

---

Ten bal mi się podobał co był w filmie ale nie wiem jak jest w książce bo jeszcze nie doszłam do tego

---

bal w książce mi sie podobał , lae w filmie też był fajny, szczegółnie ja Flitwicka znieśli :P
haha
pozdro wszystkim!;p

---

Scena z Balu Bożonarodzeniowego była bardzo dobra, tylko szkoda że nie pokazali tej konfrontacji Hagrid - Maxime i Snape, Karkarow - Ron, Harry. Ale sama scena z balu bardzo mi się podobała, taki czar i wgl, ale i tak można było to zrealizować lepiej.

---

Ron miał śmieszną szate ze sliniaczkiem ; DD
ogolnie cala scena z balem nie była taka tragiczna
sukienka Hermi była śliczna
Harry tancem sie nie popisal widac bylo ze mu to trudnosc wielka sprawialo ;pp

---

Ron miał piękną sukienkę na sobię ale sceny z balu były super

---

Bal bożonarodzeniowy był świetny!!! Wszystkie kreacje bohaterów były bardzo ładne, może prócz "sukienki" Rona Weasleya. Jego kreacja była... śmieszna. Najlepsza była sukienka Hermiony. A gdy śpiewał zespół to myślałem, że tam śpiewa SNAPE!!! To byłoby trochę dziwne, ale na prawdę przez chwilę tak pomyślałem.:rotfl:

---

Podobał mi się ten bal, w szczególe był śmieszny :rotfl:

---

Ten Bal jest śmieszny , w czym zgadzam się z Charrlot....:smilewinkgrin:

---

Jeszcze Ron miał szatę z lumpa...

---

Mi się bardzo podobało.Jakby się tak zastanowić to wyobrażałam sobie to może troszkę inaczej, to znaczy takie umiejscowienie tych stołów i ubrania bohaterów ale filmowa wersja według mnie była dobrze zmontowana i przypadła mi do gustu.
Inaczej całkowicie wyobrażałam sobie strój Hermiony, w mojej wersji nie była różowa...i sądzę że ładniejsza...
Tak, bezapelacyjnie szata Rona była idealnie wieśniacka...Ha ha ha...

---

Wg a mam mieszane uczucia co do tej sceny było ciekawie ale zdecydowanie za krótko, a można by było zrobić z tego naprawdę coś fajnego. Szacunek dla Rona z super szatę , Hermiona oczywiście bardzo uroczo wyglądała :)

---

Jak dla mnie stroje aktorów nie nazwałabym szaty, a co dopiero szaty czarodziejski. Wyglądały one jak zwykłe mugolskie stroje wizytowa, ale to jedyny minus całej sceny.

---

Niektóre tak wyglądały ale mniejsość.

---

podoba mi sie ta scena, zwłaszcza hermiona wygląda pięknie . :) z kolei sądzę, że bliźniaczki patil nie wyglądały świetnie.... xd

---

Bardzo krótko został ukazany Bal Bożonarodzeniowy, przecież w książce było sporo informacji o nim. Kreacje czarodziejów mi się bardzo podobały, ale najbardziej sukienka Hermiony. A Ron wyglądał przekomicznie w tej swojej szacie-sukience wyjściowej.

---

Scena była piękna bardzo dobrze zrobiona trochę inaczej to sobie wtobrażałam a ta scena nawet przerosła moje oczekiwania była super ale szkoda rona biedny...

---

Scena na plus, bardzo ładna i klimatyczna. Można by powiedzieć że idealna.

---

Tak. Dokładnie tak jak mówi Zachary. Nic dodać nic ująć.

---

Naprawdę się postarali, chociaż trochę za krótko to było ukazane... ten moment wejścia Hermiony... ^^

---

ogółem ta scena bardzo mi się podobała, aczkolwiek inaczej wyobrażałam sobie charakteryzację niektórych bohaterów. Np. Hermiona - miała mieć gładko zaczesane włosy i NIEBIESKĄ sukienkę. Poza tym porażką (bez urazy dla aktorki) był wygląd sz.p Madame Maxime . W książce opisane była jako urocza(!) i pociągająca(!) kobieta. Co prawda o gustach się nie dyskutuje, ale to była leciutka przesada. :) Oprócz tych dwoch postaci reszta jest bez zarzutów
pozdrowienia dla Paulina_Wesley7 :)

---

a i oczywiście zepół był po prostu MEGA :D

---

Podobala mi sie scena, oczywiscie troche inaczej ja sobie wypbrazlam, ale i tak byla swietna, a charakteryzacje super, Hermiona wygladala cudnie a Ron...yyy...no wiecie :D

---

Scena bardzo fajna

---

Te sceny były nakręcone doskonale. Dokładnie tak jak to sobie wyobrażałam. Sukienka Emmy niezła, ale sama Emma wyglądała w niej trochę dziwnie.

---

No i Fatalne Jędze wypadły fajnie. Bo to były Fatalne Jędze, co nie?

---

chyba najgorsza scena Harry z Ronem wyszli na sztywniaków-nie tańczyli i scena zazdrości pomiędzy Ronem a Hermioną

---

Fatalne Jedze w tej scenie były ŚWIETNE! Znam te ich piosenki na pamięć :). Ogólnie cała scena fajna. Nie podobały mi się stroje bliźniaczek Patil...

---

E tam, mi się scena bardzo podobała. Tylko ten kolor sukienki Hermiony.. Ron miał fajną szate, haha.

---

Świetny jest Bal w filmie! Fatalne Jędze dają czadu <3
Choć właśnie, Hermiona miała okropną sukienkę... :P

---

fajna scena

---

Wszystko było świetnie zrobione. Dekoracje , stroje uczniów i oczywiście zespół. Zdecydowanie zespół "wymiata" :D

---

Jak dla mnie to była dobrze przedstawione, lecz ja sobie to wyobrażałam troszkę inaczej. Myślałam, że będzie więcej pokazane kto z kim i wogóle , ale muszę przyznać, że zespół był świetny. ;)

---

Harry i Ron mieli fajne partnerki '' ...

---

Jak dla mnie zrealizowana tak jak chciałam podobały mi się dekoracje oraz stroje uczestników:)

---

Podobała mi sie scena jak nieśli na rękach Flitwicka xD

---

No tutaj się zgodzę, że najlepszy zespół 'Fatalne Jędze' ;) MEGA (Jak to nazwał fredgeorge) xD

---

Szkoda mi było Hermiony... Miała racje - jak Ron chciał ją zaprosić, to mógł to zrobić pierwszy, a nie, potem fochy pokazywał -.-

---

Bal w ogóle mi się nie podobał...:aff:

---

Hm... Sama scena była fajna :) (była też fajna scena podczas balu, ale ją usunęli... Snape i Karkarow wyszli na zewnątrz [Potter oczywiście za nimi :P] i zaczeli gadać, Snape powywalał z wozów uczniów [pary ;)] i wgl.) Ale wyobrażałam sobie to trochę inaczej. Szkoda też, że z Fatalnych Jędz zrobili Fatalnych Jędzów, ale nie mówię, że nie byli fajni ;) Ogólnie, scena była ciekawa, i podobała mi się :)

---

Mi się bardzo podobała ta scena! A co do charakteryzacji to najlepiej wyszedł Ron Śmiech Jak sobie przypomnę co miał na sobie od razu śmieje się bo wyglądał tak śmiesznie,za to Hermiona wyglądała prześlicznie,pełna gracji blasku elegancji.

---

No, ja myślę że tam było troszkę za biało i za zimno :P Ale sukienka Hermiony była śliczna, mimo że powinna być niebieska jak bławatek, czy jakoś tak. Ron śmiesznie wyglądał w tych swoich włosach i śmiesznym śliniaku! A Fatalne Jędze były genialne! Siostry Patil miały dziwne sukienki, tzn. te kolory - róż i pomarańcz razem? Proszę was! Ale ogólnie, to nie mam większych zastrzeżeń co do tej sceny :)

---

Moim zdaniem przedsrtawiona była bardzo ładnie. Podobało mi się to bo wprowadzało w taki nastrój świąteczny. Były te choinki, i ten śnieg - ogólnie mi się podobało. Muzyka też była fajna. Ale nie podobało mi się jak Hermi pokłóciła się z Ronem, i ta zaczęła im rozkazywać, że mają iść do łóżek itd.

---

Fajnie nakręcone, ale Hermionie i Cho nie pasowały sukienki

---

Podobały mi się Fatalne Jędze, atmosfera, zachowanie Dumbledore'a :D ale wkurzył mnie trochę Ron i Harry...

---

zabrakło mi przechodzącego Draco :smilewinkgrin:

---

Scena balu bożonarodzeniowego bardzo mi się podobała. W MOJEJ WYOBRAŹNI WŁAŚNIE TAK TO WYGLĄDAŁO. Taniec był piękny muszyka też śliczna. Kocham takie bale, a wy?:)

---

Bal ogólnie spoko był, trochę więcej się spodziewałam po podobno olśniewającym wyglądzie Hermiony. Wyglądała ładnie, ale mogło być lepiej.

---

Co do sceny,sądzę że była bardzo dopracowana,Ron śmiesznie wyglądał,no i nie mogli poznać Hermiony:)

---

ogolnie ok, ale mogla byc dluzsza ;/

---

beznadziejny bal zbyt ROMANTYCZNIE

---

Ogólnie spoko scena, ale Hermiona nie wyglądała, aż tak ładnie jak została przedstawiona w książce. Raczej bez aż takiego wielkiego zachwytu, bo mogliby zrobić coś lepszego :D

---

Bardzo dobra scena jedna z moich ulubionych.

---

Scena na Balu bardzo mi się podobała;). Została fajnie zrealizowana i bohaterowie są dobrze ucharakteryzowani. Wszystko zrobione prawie tak jak sobie wyobrażałam, noo może oprócz sukienki Hermiony;).

---

bal nawet nawet ale za bardzo było to wszystkie takie romantyczne i słodkie

---

Ten bal wyszedł im tak samo jak u mugoli czyli muzyka,wrzaski i piosenki.I wg nie czarowali:( Jak dla mnie to by mogli jakeś dekoracje magiczne a nie takie zwyczajne.Ale nie narzekam,całkiem całkiem im wyszło;)

---

Scena wspaniała ale stroje innego koloru (np. Harrego i Hermiony)

---

Taniec Kruma z Hermioną the best :* I w ogóle cały ich wątek, jak ona schodzi z tych schodów, on się pojawia i przechodzą obok Pottera :D
Ogółem fajne stroje uczniów z Durmstrangu i pomocnik Karkarova proszący do tańca Parvati "Czy zechcesz podać mi rękę?" ;)
Fleur z Rogerem oraz Cho z Cedrikiem też wyglądali dobrze, Harry wypadł sztywno, ale cóż tak właśnie miało być.
Weasley i jego złość... skandaliczne zachowanie, można tylko współczuć Padmie :lol:
Dumbledor z McGonagal :smilewinkgrin: Ale te podchody Hagrida do Madame Maxime mogli sobie darować xD
Szkoda że skrócili tak scene balu, mogłaby być dłuższa...

---

scena bezbłędna, oczywiście najlepszy Ron, jego niechęć i ta porażająca szczerośś ;p

---

Fajnie im to wszystko wyszło. A zwłaszcza strój Rona i ten tekst:
"-Zechcesz podać mi rękę?
- Rękę, nogę.... cokolwiek!" <3
Uśmiałam się jak pokazali Harry'ego i Rona, jak się tak rozwalili na krzesłach i sobie patrzyli na wszystkich. Poprostu PARTY HARD : )

---

Świetnie nakręcona scena.Nawet jedna z moich ulubionych scen w Czarze Ognia ;) Co do strojów bohaterów nie mam uwag tylko że wyobrażałam sobie Hermione w niebieskiej sukience choć powiem że ta mi się też bardzo spodobała <33

---

W książce jakoś lepiej to sobie wyobrażałam . Ale za to kłótnia Hermiony i Rona w filmie była bardzo dobrze zagrana. ;) Choć nie lubię jak się klócą ... :((są moją ulubioną para)

---

Wybrazalem ja sobie inaczej lecz i tak bardzo mi sie podobala

---

No tak my dziewczyny największą uwagę przykuwamy do sukienek... ;*
Sukienki Hermiony, Fleur i Cho były zabójczo piękne ;^^

Od kretynizmu Puchonów
Od przebiegłości Ślizgonów
O Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
Chroń nas Gryffindorze

---

Bardzo mi się podobało . Bohaterowie też świetnie ubrani . Zdziwiłam sie tylko widząc Hermionę (pierwszy raz w sukience) choć w książce było, że można dostac szoku :tooth:

---

Była obłędna. Dokładnie tak jak sobie ją wyobrażałam.