Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Buty Emu

Dodane przez PaniWeasley dnia 30-12-2009 12:51
#52

Posiadam dwie pary takich bucików :)

Plusem jest to, że nadają się na każdą porę roku.
Zimną i jesienią używałam ich jako butów normalnych (typu trapery) nie są śliskie i grzeją, a latem i wiosną służą jako kapcie, bo chłodzą :)
Mówię o butach emu, które można znaleźć w sklepach typu ZEBRA, a nie np. w New Yorker. Tam kupiłam 'emu' w panterkę, które nie nadają się na spacery po zaśnieżonych chodnikach. Zostaje mi więc czekanie, aż stopnieje śnieg.

Jak każde buty mają też minus: łydki nie wyglądają w nich zniewalająco pięknie.

Ostatnio w Polsce wokół tych butów zrobiło się duże zamieszanie, więc zrezygnowałam z nich i leżą w szafie. Dziewczyny, które w tamtym roku obrażały moje emu, same je teraz noszą. Zwykle czarne.

Według mnie te buty hitem były w tamtym roku, gdy nosiło je tylko 5% społeczeństwa polskiego. Nasz kraj jest ograniczony na odrębność, charakteryzuje nas ogromna nietolerancja, a moda dochodzi tu zdecydowanie za późno. Teraz, gdy emu ma znaczna większość, która myśli, że lansuje się zeszłorocznym produktem, uważam za kicz.

Oczywiście takie jest moje zdanie, ale jak wiadomo o gustach się nie rozmawia :)

Edytowane przez PaniWeasley dnia 30-12-2009 12:56