Dodane przez Martucha dnia 10-12-2008 16:14
#2
Ja lubię czasami obejrzeć serial pod tytułem "Sabrina - nastoletnia czarownica", bodajże. Ale raczej tak. ;P
Czasami te sytuacje pokazane w tym filmie są żałosne, ale można się pośmiać, kiedy się człowiekowi bardzo nudzi.
Lubię tego czarnego kota, mrau. Jego teksty są świetne, a i on jest śliczny. :smilewinkgrin:
Ciotki też niezłe, mam wrażenie jakbym oglądała dorosłe kobiety, które za wszelką cenę chcą się odmłodzić, ale są fajne, takie sympatyczne. ;p
Sabrina, cóż, to dziwne, chociaż jest główną bohaterką, mam do niej takie neutralne podejście - śmieszą mnie jedynie jej przygody. ^^
Edytowane przez Martucha dnia 10-12-2008 16:14