Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Ulubione stworzenie z gry

Dodane przez Arthur Bishop dnia 04-12-2010 21:05
#15

Uwielbiałem wszystkie z wyjątkiem trutniowców. Strasznie mocno kąsały.
Zadanie ze smokiem lubiłem przejść, by poprawić sobie humor. Jest strasznie łatwe i nie wyobrażam sobie dostać z niego brąz.
Erklingi lubię za zaklęcie z dynią. Śmiesznie wyglądały. Dla tych, których erklingi denerwują dam poradę, że jeśli jest możliwość, wrzućcie je do ognia za pomocą wingardium leviosa. Palą się jak gałązki ^ ^.
Sklątki tylnowybuchowe były świetne. Szczególnie podobało mi się ducklifors.
A żeby trochę dłużej powalczyć z salamandrami, specjalnie nie gasiłem ognia.
Lubiłem też rzucać urok na czekoladowe żaby. Tak fajnie wywijały w powietrzu xD

Denerwowały mnie trytony w drugim zadaniu. Za szybko pływały i jak najwięcej w nie uroków ładowałem.