Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Okulary

Dodane przez Dark Natya dnia 23-12-2008 13:23
#23

Ja noszę okulary od 4 klasy. Wtedy nosiłam praktycznie codziennie. W piątej klasie kompletnie to zaniedbałam. Teraz jestem zmuszona je nosić, ale zakładam je tylko do szkoły, bo denerwuje mnie, że nie mogę czegoś z tablicy przepisać. Ludzie mówią, że mi w nich ładnie, ale ja wolę siebie bez. Lepiej się wtedy czuję.

Oprawki moich okularów mają kolor brązowy. Teraz nie pasuje mi to do żadnych ubrań na dodatek. Są na szczęście dosyć delikatne, że z daleka ich prawie nie widać.

W przyszłości chciałabym zrobić sobie operację laserem, ale niestety koszty są podobne spore. Cóż.

Okulary przeciwsłoneczne. Ooo, to zupełnie cuś innego. W lecie nieodzowny element mojego stroju. Posiadam teraz czarne muchy oraz takie z czerwoną oprawką w grochy.

Edit: aktualnie okulary noszę już praktycznie bez przerwy. W czerwcu wymieniałam szkła na znacznie mocniejsze, no i teraz jeśli nie mam okularków na nosie to się dziwnie czuję. ;d
Przynajmniej widzę wszystko z tablicy. Oprawki też mam nowe - czerwone, dosyć grube, ale z takimi wycięciami.
Kupiłam sobie na Allegro duże, grube i czarne, coś w stylu Deppa. Jak dojdą muszę tylko wybadać, czy nie wyglądam jak idiotka. :d

Edit2: teraz mam znów nowe oprawki. Chciałam mieć szkła korekcyjne w nerdach, ale mama jest przeciwko. ;d Więc sprawiłam sobie też czarne i dość duże, ale na pewno mniejsze od nerdów. Dodatkowo zamówiłam sobie cieńsze szkła, tak że wygląda jakbym miała małą wadę, a mam prawie cztery. ;d
A okularów przeciwsłonecznych nie mogę za bardzo nosić, bo głupio się czuję, jak widzę wszystko takie zamazane...

Edytowane przez Dark Natya dnia 17-03-2010 15:07