Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Dzieciństwo Toma Marvolo Riddle'a

Dodane przez leda dnia 18-04-2012 09:30
#103

Ziarenko prawdy w tym jest. W dużym stopniu to dorastanie w sierocińcu wyryło w umyśle Voldemorta uraz do ludzi i przekonanie przez dorosłych o przynależeniu do niższej grupy społecznej- bardzo często dzieci z Domu Dziecka były właśnie traktowane tak, a nie inaczej. Jednakowoż Tom, nawet gdyby wychowywał się z matką (wątpię, by Tom senior zechciał powrócić do Meropy), to z tego, co wyczytałam w tomie 6 (choć nie jestem stuprocentowo pewna, czy rozsądnie kluczę) stał by się tym, kim się stał. Dlaczego? Bo urodził się z przekonaniem, że jest kimś wyjątkowym, wręcz uważał się za lepszego od innych dzieci i na każdym kroku dawał im to odczuć. Miał wysokie mniemanie o sobie, rzadko spotykane wśród osieroconej młodzieży, co czyniło go zbyt zadufanym w sobie. Nie zaprzeczę, pod wieloma względami to powinna być wyjątkowa cecha, ponieważ człowiek, który wierzy w siebie, może spełnić swoje najskrytsze marzenia. Tom należy do tych wyjątkowych osób. W jego przypadku nie skończyło się to dobrze. Chciał oszukać śmierć i stać się niepokonanym, a w rezultacie narobił sobie wrogów. Myślę, że mimo wszystko pragnąłby zawładnąć światem. Inaczej nie powstałaby książka o Harrym :)