Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: [Z] Niecny plan Dracona / rozdziały 1-10(Vold/firanki) + BONUS!!

Dodane przez niewesolypagorek dnia 24-12-2008 12:19
#13

2. Nieporozumienia

W poprzednim odcinku...
Dracon odkrył sens życia oraz swoje powołanie, dzięki malinowej gumie do żucia, wpada na niecny plan, dzwoni do swego najlepszego przyjaciela Voldemorta i umawiają się, na wspólne knucie...


Voldemort wybrał się do salonu na przejażdżkę stacjonarnym rowerem. Pedałowanie było jego pasją. Włączał wtedy muzykę poważną - zazwyczaj 4 pory roku Vivaldiego, przy czym oddawał się zmysłom. Spojrzał przez okno... zmierzch... więc doszedł już, do końca. Wygramolił się z roweru i położył na kanapie obitej czarną, błyszczącą skórą. Dopiero zrobiło mu się dobrze, gdy do jego uszu dobiegł niemiły dźwięk. Dźwiękiem tym było donośne pukanie.

- To pewnie Draco - powiedział sam do siebie Vold, po czym wstał, wdział kapcie i poszedł do drzwi.

- Hell oł!
- Witaj Panie! Przyniosłem paluszki.
- Wejdź... masz jakieś plany?
- O tak, nawet kilka...
- Umieram z ciekawości.

Weszli do salonu. Usiedli naprzeciw siebie. Dracon obdarzył Voldemorta głębokim, płomiennym spojrzeniem , po czym zaczął mówić:

- Myślałem nad tym około 276 minut i wymyśliłem. Możemy dotknąć go zapałką, podczas jego sesji zdjęciowej. Ahh, to będzie hit!
- Dotknąć za pałką, czy za pałkę?! hm... kusząca propozycja, aczkolwiek kto podejmie się tego? Chyba nikt nie chciał by zostać przyłapany publicznie na takich wstydliwych czynnościach. A to zobaczy cały świat! Pewnie wrzucą też na youtube.. ba! nawet redtube! omg... myślę, że...
- NIE! Nie rozumiesz... Nie dotkniemy go za pałką, tylko zapałką. Potter ma alergię na siarkę! Jego ciało pokryją czerwone kropki. Ah, Voldziu, Voldziu... co za brzydkie myśli w twej głowie...
- Przepraszam, rozmarzyłem się. Plan doskonały... coś jeszcze?
- Taaa... możemy powiedzieć wszystkim, że Potter założył sobie konto na naszej klasie i moderator zmienił mu na fikcyjne z uzasadnieniem, że jest niedorobiony... lub podrobiony?! Nie pamiętam. Coś w tym stylu.
- Eh, nie... jeszcze się wyda, że mam tylko 4 znajomych...
- Ja mam 572!!
- Może powiemy, że nie wykupił gwiazdy na fotce peel?
- Nie możemy tego powiedzieć... on wykupił gwiazdę na fotce. I to tą błyszczącą - 12 miesięcy! Ehh... prześpię się z nim, może wtedy coś wymyślę.
- Z nim? Mówiłeś, że go nie lubisz...
- Tak z nim - POMYSŁEM! głupku...

Dracon poszedł do łóżka w swoim domu z pomysłem.

- Dobranoc - wyszeptał Vold patrząc smętnie w okno... - ahh, gdyby firanki wiedziały co do nich czuję.
Poszedł spać.

***


Tymczasem Potter nieświadomy tego co go czeka, spał spokojnie wtulając się w pluszową sklątkę tylnowybuchową... nie wiedział, że najgorsze dopiero przed nim.

Ciąg dalszy nastąpi... :D

Tematyczna ilustracja:
i39.tinypic.com/2hwd8h5.png

Edytowane przez niewesolypagorek dnia 26-01-2009 22:35