Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Wegetarianizm

Dodane przez Itka dnia 27-12-2008 13:08
#43

Ballaczka napisał/a:
Zabawne. Nawet w rozmowie o jedzeniu, lewis musi wcisnąć swoje wstawki o religii, wierze, duchach i starych księgach. Niektórzy mogliby to nazwać fanatyzmem...

A spróbuj, to obrazisz Jego religię, jak ja.

Bardzo spodobał mi się cytat: Gdyby rzeźnie miały szklane ściany, każdy byłby wegetarianinem. I nie chcę tu wpierać, że Ci, którzy jedzą mięso, nie są wrażliwi. To nieprawda.

Długo jadłam mięso i nie wyobrażałam sobie rezygnacji z kanapki z szynką albo parówki. Lubię smak mięsa. Zdecydowałam jednak, że nie będę go jadła.

Fantazja napisał/a:
Nikt by w domu nie gotował specjalnie dla mnie wegetariańskich potraw, musiałabym więc sama pilnować swojej diety, a zważywszy na to, że kucharka ze mnie żadna, nie uśmiecha mi się to wcale.

To również rozumiem. Moja mama bardzo długo starała się pozwalać mi samej przygotowywać sobie posiłki, ale kiedy zobaczyła, co ja tam spożywam, postanowiła zainterweniować.
Któregoś dnia nakryłam ją w kuchni, jak czytała książkę kucharską dla wegetarian. :>

Delirantka napisał/a:A kieeedyś, w średniowieczu, Kościół palił czarownice na stosie.

Moja ukochana, Wielka Inkwizycja...
Od zawsze powtarzam, że - gdybym tylko mogła - cały mój przydział mięsa, grzybów i reszty rzeczy, których nie jem, wysłałabym głodującym np. w Afryce. Z wielką chęcią, ale raczej jest to niemożliwe.

Gdyby tak się działo, problem głodu w krajach Trzeciego Świata zostałby rozwiązany.