Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Tak sobie wyobrażaliście?

Dodane przez Augurey dnia 18-10-2008 13:27
#18

Ojj... Wiele, wiele rzeczy nie zgadzało się ni w ząb z moimi wyobrażeniami. Ja, podobnie jak wiora, widziałam świat ciekawy, kolorowy i tajemniczy. Tak piękny, że aż chciałoby się tam przenieść. A w filmie? Wszystko było takie... zwyczajne. Nudne wręcz. Weźmy pod uwagę np. taki Bal Bożonarodzeniowy. Opis w książce był wspaniały - a w filmie nie ukazali ani krzty tej magii, którą dało się "przeczytać". A postacie, to już kompletna katastrofa. No - może Emma i Rupert przypominają "moją" Hermionę i "mojego" Rona, ale prawie cała reszta, to porażka. Choćby taka Ginny, którą wszyscy tutaj wspominają, choćby Cho, Fleur... To wszystko miały być piękności, a aktorki, które zatrudniono do ich ról, raczej od wyobrażenia idealnej urody znacznie odbiegają. Poza tym Tonks - nie podważam talentu aktorskiego Teny, ale jak dla mnie, to ona nijak pasuje do zwariowanej roli ŁADNEJ! Nimfadory. Umbridge? Kolejna porażka. Gdzie gruba, ohydna ropucha o twarzy dziewczynki, z pokrętnym uśmieszkiem etc.? Ze świeczką takiej szukać w filmowej postaci.

Wniosek tego jeden - NIE, NIE, NIE. Moje wyobrażenia były prawie zupełnie różne od tego, co ukazali filmowcy.