Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Tak sobie wyobrażaliście?

Dodane przez Nicolette dnia 26-12-2008 18:34
#23

Najbardziej od moich wyobrażeń odbiega chyba Tonks. Wyobrażałam ją sobie jako energiczną, uśmiechniętą, młodą dziewczynę o różowych włosach, a w filmie wydawała mi się...inna. Kompletnie nie taka, jaka w moim mniemaniu być powinna.
Drugą osobą jest Dumbledore. Gdzie ten dobrotliwy, energiczny i pogodny staruszek z 'błyskiem w oku'? Najpierw był Harris, i choć nie najgorszy, to przypominał mi raczej na zmęczonego życiem. Trudno mi było sobie uzmysłowić, że to potężny czarodziej. Później nastała pora na Gambona. Facet kompletnie odbiega od opisu w książce. Zwłaszcza w 4 części. Albus miał być spokojnym staruszkiem, który zawsze pasuje nad sytuacją, gdzie on miał by się rzucić na Pottera i pytać czy wrzucił swoje nazwisko do Czary?
Kolejną osobą jest Bellatrix. Jako osoba z rodu Blacków wydawała mi się bardziej urodziwa. Faktycznie, czego się spodziewać po pobycie w Azkabanie, no ale jednak...Nie chcę podważać talentu aktorskiego Carter, bo postać odegrana była dobrze, ale pewne szczegóły mi się nie zgadzały.
Następnie jest Narcyza Malfoy. Wyobrażałam ją sobie inaczej. Myślałam, że
jej uroda będzie delikatniejsza, ale wydaje mi się, że i tak nie jest zła. Ta wyniosłość nawet do niej ppasuje. Przecież to pani Malfoy.
Slugorn już kompletnie odbiega od moich wyobrażeń. W mojej wyobraźni był...no...całkiem inny! Myślałam, że to pulchny gość z kępką siwych włosów na głowie, a nie...ach, szkoda gadać.
Najbardziej moim oczekiwaniom sprostał Rickman. Właśnie tak wyobrażałam sobie Snape'a. Lynch, grająca pannę Lovegood też dobrze się spisała. Była właśnie taka , jak w mojej wyobraźni. Dziewczyna o mysich włosach i wytrzeszczonych oczach.