Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Dubbing czy napisy?

Dodane przez mooll dnia 09-12-2009 16:59
#140

Sama wolę napisy. Lubię słyszeć, jak sami aktorzy mówią. W końcu kwestie, które wypowiadają są częścią ich gry aktorskiej. Czemu im to zabierać. Owszem, łatwiej skupić się na fabule filmu, gdy ma się słowa polskie podane "na tacy". Poza tym często to tłumaczenie lektora jest inne od oryginału; czasem, jak nie ma napisów, to wolę już w oryginale oglądać, niż z dubbingiem.

Ale jest tu druga strona medalu. To są bajki i filmy dla dzieci. To, do kogo jest dany filmy/ bajka kierowany/a, jest sprawą tu decydującą. Dzieci (czy wczesna młodzież), nie czyta tak płynnie, jak się co poniektórym wydaje.
Pamiętam siebie, jaki chojrak byłam (sam początek podstawówki), zaparłam się, że pójdę na jakiś film, mimo, że są tylko napisy. To był taki "film dla dzieci" (nie bajka). Nie pamiętam nawet wrażenia ogólnego po tym filmie. Ani nie czytałam napisów, ani nie czaiłam akcji. Teraz wiem, że to właśnie dla najmłodszych są dubbingi. I wtedy jest "za". Broń Boże napisy. ;)