Dodane przez Liondragon dnia 06-07-2010 12:06
#24
To o czy chcę napisać to może i nie jest stricte pomyłka, ale za każdym razem, gdy oglądam
"Czarę Ognia" to strasznie mnie to irytuje! Chodzi mi o scenę zamieszek na kempingu podczas finału Mistrzostw Świata w Quidditchu. Jo opisała to właśnie jako zamieszki, natomiast twórcy filmu zaprezentowali scenerię niczym ze zbombardowanej Warszawy... Całe olbrzymie miasteczko namiotowe spłonęło po horyzont i błyskawicznie opustoszało! Rozumiem, że to miało wzmocnić przekaz i uzmysłowić to i owo, ale ostateczny efekt okazał się strasznie naciągany...