Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Aktorzy - który nie pasuje?

Dodane przez Lady Snape dnia 21-08-2009 18:52
#57

1) Zdecydowanie Bonnie Wright. Aktorka grająca Ginny powinna być co najmniej ładna. Próba wmówienia widzom, że Ginny-Bonnie jest tak urocza, że może zarwać wszystkich w Gryffindorze jest co najmniej groteskowa. Gdzie z taką twarzą, o umiejętnościach aktorskich już nie wspominając [drętwa, aż chce się ją uderzyć, żeby wreszcie jakoś żywiej się zachowała]... Pewnie twórcy filmów nie przypuszczali, że Potter będzie z Ginny i gdy przeczytali tom szósty złapali się za swe mądre główki. Od tego czasu rozmyślają, jakby tu poprawić urodę Bonnie. Niestety, bezskutecznie...

2) Zupełnie nie pasuje mi też sam Harry Potter. Dan jeszcze jako dziecko uszedł w tłumie, ale z wiekiem było coraz gorzej. Straszny z niego kurdupel, ogólnie nie jest zbytnio "wyględny" ten młody mężczyzna i aparycji prawdziwego bohatera raczej nie posiada, choć serce w nim waleczne xp Troszkę mi się śmiać chciało podczas seansu Księcia, gdy Dumbledore non stop czynił aluzje, jaki to Harry mężny się zrobił, jak to wydoroślał. Daniel niestety jest przeciętniakiem i ma jeszcze dość dziecinny wygląd.

3) Robert Pattinson z Czary Ognia - zagrał typowego cwaniaczka. Pewnie taki był zamysł reżysera, ale ja inaczej wyobrażałam sobie Cedrika.

4) Madame Maxime - ja rozumiem, że trudno jest znaleźć aktorkę odpowiednich gabarytów, ale nie tak wyobrażałam sobie panią dyrektor Beauxbaton. Miała być wielka, pulchna, ciemnowłosa i ładna, a była wielka, chuda jak szczapa, ruda i ładna inaczej.

Edytowane przez Lady Snape dnia 21-08-2009 18:59