Dodane przez dewhoo dnia 09-10-2011 11:16
#128
Płakałam na Insygniach, atmosfera ciągłego strachu, cierpienia i samotności mi się udzieliła. A może to przez sentyment? W każdym razie cała seria w pewnym momencie stanęła mi przed oczami.
Co do wcześniejszych części to w pewnych momentach łzy napływały mi do oczu, ale nic poza tym.