Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: WF - upragniona lekcja czy istny koszmar?

Dodane przez Aroos dnia 30-04-2010 16:50
#143

Wf lubiłem jeśli nie musieliśmy biegać,bo biegaczem nie jestem ani skakać przez kozła (odniesiony przy pierwszym w życiu skoku przez kozła uraz kostki i naderwanie ścięgna Achillesa skutecznie mnie zniechęciły).Teraz na studiach jest tak jak w mojej opinii powinno być wszędzie.Po prostu wybieramy sobie na jakie zajęcia chcemy uczęszczać.Chciałem na koszykówkę,ale już nie było miejsc.Zapisałem się więc na siłownię i jestem zadowolony.