Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: WF - upragniona lekcja czy istny koszmar?

Dodane przez Imbecile dnia 30-04-2010 17:07
#144

Szczerze? Nawet lubię tę lekcję. No chyba, że mamy gimnastykę, której nie lubię...
Mamy fajnego faceta, który niektórym pozwala biegać dwa kółka truchtem zamiast np. jednego sprintem czy sztafety. Podkreślam niektórym. Mi pozwala, bo jeżdżę na zawody w siatce, nodze, piłce itp. I wie, że nie lubię biegać, ale staram się w innych dyscyplinach wypaść jak najlepiej. Ale jak ktoś siedzi sobie na ławeczce i gada to oczywiście, że pan Wojtek stawiam pałę za pałą tej osobie.