Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: WF - upragniona lekcja czy istny koszmar?

Dodane przez mcfly4ever dnia 07-06-2010 20:57
#154

Dla mnie W-F zawsze był i będzie jak czterdziesto-pięcio minutowa przerwa. Jestem (nie chwaląc się) 'najlepsza z dziewczyn', a nawet radzę sobie lepiej niż niektórzy chłopcy. ;d Zawsze wyjeżdżałam na zawody sportowe, biegi itp. W-F to według mnie najważniejsza i najlepsza lekcja świata, a matma niech się przed nim w krzaki chowa. xd