Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: WF - upragniona lekcja czy istny koszmar?

Dodane przez Yuki27 dnia 20-08-2010 08:48
#162

Dla mnie w-f to męczarnia. Jak się zbliża zaczynam się wściekać o byle co, bo znowu ta okropna lekcja jest tuż tuż. Głównie chodzi o to, że u nas jest straszna selekcja: jak ktoś jest dobry, to facet od w-fu strasznie go faworyzuje. Innymi słowy - jesteś dobry w sporcie lub popularny w szkole, to sobie grasz. Reszta stoi bez sensu na boisku, robiąc za ozdoby.
Drugi powód to chłopcy z klasy. Mamy z nimi w-f w jednej sali, a oni... To są potwory! Jak zrobisz coś nie tak, to wrzeszczą jakieś wyzwiska, śmieją się, potem przez miesiąc wypominają. >.< Tak więc... W-f u mnie w szkole to koszmar >.<