Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: WF - upragniona lekcja czy istny koszmar?

Dodane przez Finezja dnia 08-11-2008 21:06
#74

Zalezy od nauczyciela, w klasie 1-3 w-f prawie nie miałam, a jak zdarzył się cud i lekcje w-f się odbywały było mi to obojętne. W klasie IV i V nie przepadałam za w-f ale ćwiczyłam, i klasa VI przez chyba 2 pierwsze miesiące miałam lekcje ze strasznym nauczycielem, kretyn i tyle wymyślał tak porąbane ćwiczenia,że były bardziej powalone od jego tępego mózgu (który był wielkości mózgu mrówki, być może nawet mniejszy), na szczęście teraz mam w-f z miarę normalnym i kompetentym nauczycielem, a nie nowicjuszem, który rządzi sie na każdym kroku... I uwielbiam w-f. Więc jest moim upragnionym przedmiotem ^^