Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: WF - upragniona lekcja czy istny koszmar?

Dodane przez pomyluna dnia 17-01-2009 00:51
#85

Claudia napisał/a:
Najbardziej jednak: koszykówkę, siatkówkę oraz pływanie. Niestety nie mamy dostępu do pływalni, ale pozostałe dwa sporty często uprawiamy. Nie znoszę natomiast piłki ręcznej. Nie wiem, co mnie od niej odrzuca. Według mnie jest to sport zrobiony na siłę *.* Poprzez połączenie piłki nożnej i koszykówki.


:o nnormalnie bratnia dusza :) Ja mam zupełnie tak samo!

A w-f, to lekcja z którą wprost przepadam! Mam 6, no to się nie dziwmy, że uwielbiam xD U mnie niestety jest tak beznadziejnie, że wf mam na tych lekcjach przed 11, czyli na pierszej, drugiej, albo trzeciej, co strasznie mnie denerwuje, rano sie jednak lepiej myśli, a my tracimy ten czas na pocenie się, tak jakby nie można było mieć wf na ostatnich lekcjach. Wrr..Ale tak to bardzo lubię.

Edytowane przez Ariana dnia 17-01-2009 07:39