Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: WF - upragniona lekcja czy istny koszmar?

Dodane przez Luna Parkinson dnia 21-02-2009 14:30
#93

Lubiłam W-F w podstawówce, w pierwszej gimnazjum już mniej, bo nauczycielka była zbyt ostra i mnie nienawidziła, a teraz to chyba nienawidzę, też ze względu na nauczycielkę, ale nie tylko.
Szatnie mamy razem z chłopakami, nie mówiąc już o tym że jest malutka, tak ze trudno się w niej pomieścić. Musimy się przebierać przy chłopakach ! Żal !
Sala gimnastyczna nie jest dużo większa od szatni. Wszystko to dało by się jakoś wytrzymać, ale najgorsza ze wszystkiego jest baba od W-F'u . Na każdej lekcji się tylko drze na nas i chamsko ocenia. Po prostu apokalipsa.
A tak ogólnie, to W-F jest fajny, ale to zależy od warunków i umiejętności. Ja np. kocham sport ale wole robić co chcę i kiedy chcę, niż to co mi każą robić na W-F'ie , dajmy na to biegać na długie dystanse, czego nienawidzę !