Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: WF - upragniona lekcja czy istny koszmar?

Dodane przez Delirantka dnia 26-08-2008 12:13
#12

Nienawidzę wfów. Nienawidzę, nie cierpię i wszystkie podobne uczucia do nich żywię. A to wszystko z powodu nauczyciela i jego wymysłów.
Żeby takie pierdoły wymyślać, to trzeba mieć talent, naprawdę. Jakieś głupoty na ocenę, takie idiotyczne, że siąść i płakać.
Zamiast, jak ludzie, pograć w siatkę albo w pałę (palanta, innymi słowy), to my musimy albo biegać na czas, albo robić brzuszki na czas, albo robić inne durne ćwiczenie na czas.
I weź tu człowieku ćwicz. Jakby chociaż mama się nie buntowała i mi zwolnienia pisała, ale, niestety, ona już nie chce. Wrrr.