Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Kwiaty

Dodane przez Yennefer dnia 06-01-2009 22:16
#1

Tulipany, róże, fiołki, chryzanteny... Znamy wiele gatunków pieknych, pachnących kwiatów. Lubicie je? Macie jakieś ulubione? Za którymi nie przepadacie i z jakiego powodu?

Dodane przez Claire Lethal dnia 07-01-2009 17:21
#2

Moimi ulubionymi kwiadami sa konwalie. Ślicznie wyglądają i mają wspaniały zapach. :>

Nie lubię róży i tulipanów, ponieważ w ostatnich czasach są zbyt popularne.

2 lata temu popełniłam gafę i kupiłam na Dzień Matki mojej mamie ciemne, fioletowe goździki, które zazwyczaj kupuje się na pogrzeby. Jaki wstyyd!

Nie znoszę sztucznych kwiatów. Są beznadziejne i wg. nie wyglądają okropnie. ;d

Dodane przez 93asia93 dnia 07-01-2009 17:50
#3

Kwiaty... Wiem, że napewno nie lubię róż i tulipanów, podobnie jak Claire, z tegoż samego powodu.
Ulubione kwiaty...? Ciężko jest mi określić... Bardzo lubię stokrotki... Dlaczego? Małe i niepozorne, a jednak mają w sobie dość siły, by przebić się na powierzchnię i błyszczeć wśród zieleni traw.
Przebiśniegi - takie delikatne i małe, pierwsze wybijają się ponad wszystko. Pierwsza oznaka życia po zimie. Niewidoczne, lecz kiedy je w końcu zauważysz - oniemiejesz nad ich pięknem.
Lubię jeszcze kilka rodzajów kwiatów, jednak nie znam ich nazw, więc pozostenę tylko przy tych dwóch.

Dodane przez aparecjum dnia 07-01-2009 18:40
#4

a ja tam nie przepadam za kwaiatami.;P
ale jeżeli miałabym wybrać już coś.. to na pewno byłyby to krokusy:PP
wiem, że nie można dostać ich tak "o", bo o ile mnie pamięć nie myli musi się śnieg stopić;DD

no ale mimo wszystko:P
ładnie wyglądaja^^

Dodane przez Carol dnia 07-01-2009 19:04
#5

Szerze mówiąc nie znam się w ogóle na kwiatach, ale lubię je dostawać. Nie ważne jak wyglądają, byle by były ładne, kolorowe, pachnące i prawdziwe, a poza tym nie mam szczególnych wymagań.

Dodane przez Tonks2812 dnia 07-01-2009 19:04
#6

A moje ulubione kwiatki to doniczkowe ^^
Takie ścięte zaraz więdną, natomiast te w doniczce nie dosyć, że są latami to człowiek się do nich przywiązuje ;P Trzeba je podlewać, przesadzać i ogólnie jest radość gdy kwiat, który u nikogo nie chciał rozkwitnąć pod Twoją opieką wypuszcza kwiatki ^^ Ja osobiście zajmuje się gromadką kaktusów, jest ich dokładnie sześć, wszystkie na parapecie. Więc mój ulubiony gatunek kwiatków to chyba kaktusy.
Jednak co do ściętych roślinek, chyba nie umiałabym podać ulubionych... na swój sposób wszystkie są śliczne ^^ nawet różę, w końcu nie bez powodu są takie popularne. To prawda są oklepani, ale i tak nie umniejsza to im z urody :)

Nie znoszę sztucznych kwiatów. Są beznadziejne i wg. nie wyglądają okropnie. ;d

Podpisuję się pod tym rękami i nogami xd

Dodane przez Dominika dnia 07-01-2009 19:14
#7

Czy ja wiem? Dla mnie każdy kwiat, który jest dany prosto z serca jest piękny i ważny.
W sumie to się nigdy jakoś nad tym nie zastanawiałam, które kwiaty lubię najbardziej, chyba nie ma takich, bo ja się każdym, nawet takim najzwyklejszym, polnym kwiatuszkiem potrafię zachwycić.
Są takie jedne fioletowe kwiaty, które mi się bardzo podobają, ale nie mam pojęcia jak się nazywają, bo należą do jednych z tych polnych, które latem u mnie na łące rosną. Ale są piękne.

Dodane przez Lady_Van_Tassel dnia 07-01-2009 20:27
#8

Ja uwielbiam kwiatki :)
Czy mam jakieś ulubione? hmmm
Chyba nie. Oczywiście podobają mi się róże, tulipany (może oklepane ale lubię) słoneczniki są cudowne :D, dzika róża...dużo by ich tu wymieniać. Jednak moim zdaniem najpiękniejsze są te polne, które rosną na łąkach :D
I dostawać kwiaty jak lubię ...xD

Dodane przez Alae dnia 07-01-2009 21:39
#9

Clarie ma racje, że konwalie są cudowne. Podobnie jak fiołki i kwiaty jaśminu, mają genialny, lekko odurzający zapach. Lubię żonkile, goździki, frezje... dużo tego.

Nie przekonują mnie cięte kwiaty, wolę popatrzeć na rosnące w ogrodzie, więc na moim biurku wazonu nie uświadczysz. Szczególnie słoneczniki tracą wtedy swój urok.

Specjalnych względów nie mam dla chryzantem, gerberów.

Dodane przez ladybird dnia 08-01-2009 18:24
#10

Nienawidzę róż. Dlaczego? Może dla niektórych dziewczyn to zaszczyt dostać czerwoną albo herbacianą różę, ale nie dla mnie. Według mnie to jak powiedzenie: "Masz i się ciesz, bo mnie nie chciało się wysilać mózgownicy, żeby zrobić coś lepszego..." Gdybym dostała jakąś niebieską albo czarną, czy choćby fioletową, to mogłabym być zadowolona.
Bardzo lubię tulipany, ale tylko też jakieś wybrane ładne kolorki. Podobnie jak z różami, nie chcę żadnych pospolitych.
Uwielbiam stokrotki, bo są takie malutkie i budzą sympatię.
Lubię też polne kwiaty, szczególnie jeśli wśród nich nie ma żyta... Poezja...
No i moje ukochane słoneczniki! Po prostu kocham, bo są takie duże i sympatyczne. Dodają wszystkiemu uroku i są... po prostu cuudoowne.

Edytowane przez Ariana dnia 08-01-2009 18:35

Dodane przez Cee dnia 08-01-2009 18:38
#11

Nie lubię doniczkowych kwiatów, ponieważ nie mam głowy do tego, aby o nie dbać. Mama coraz częściej zabiera ode mnie uschnięte roślinki, bo raz czy dwa razy na tydzień nie chciało mi się ruszyć tyłka i podlać ich. >< W związku z tym w moim pokoju jest coraz mniej zieleni.
Uwielbiam jaśmin, bez (ten ukochany, uroczy zapach) oraz, może to nieco dziwne, ale kocham, gdy drzewa owocowe wydają kwiaty. Jest wtedy tak pięknie, w powietrzu cudownie pachnie i to jakoś mnie relaksuje. Poza tym, drzewa wyglądają przecudnie. :]
Nie lubię natomiast goździków, róż ani lilii - po prostu dostawałam je tak często, że mi się znudziły i jak je widzę, mam wrażenie, że wyglądają, zwłaszcza te dwa pierwsze, jakby je z czegoś oskubano. Tak samo złocienie - obrzydliwie pachną.

Nie znoszę sztucznych kwiatów. Są beznadziejne i wg. nie wyglądają okropnie. ;d
W wakacje byłam na ślubie kuzynki, która miała bukiet ze sztucznych (!) kwiatów. Szczerze, była to tak obrzydliwa i tandetna kompozycja florystyczna, której w życiu nigdzie indziej nie widziałam. W ogóle, wszystko, co sztuczne, brzydkie - kwiaty, liście, choinki...

Edytowane przez Cee dnia 08-01-2009 18:40

Dodane przez Elsanka dnia 08-01-2009 18:48
#12

O czerwonych różach myślę tak jak większość poprzedniczek - są zbyt pospolite i popularne. Jednak niebieskie róże są śliczne ***.*** Może dlatego że rzadko można je spotkać tak je lubię.
Bardzo lubię też lilie (ale białe)... sama dokładnie nie wiem czemu - prawdopodobnie dlatego że są takim... hm, symbolem niewinności i czystości? Podobają mi się też przebiśniegi, bo w sumie rzadko je można spotkać i są oznaką wiosny. Kwiaty polne też mają w sobie urok. Jak byłam mała uwielbiałam je zbierać i robić z nich wianki lub bukiety.

Dodane przez Raven_Whiters dnia 08-01-2009 18:57
#13

Ja bardzo lubię kwiatki, ale tak moje poprzedniczki napisały, nie lubię tulipanów i róż. Podobają mi się orchidee i kwitnące drzewka wiśniowe :D. Uwielbiam ich zapach, wtedy naprawdę czuje się wiosnę...

Dodane przez Krzywolap21 dnia 08-01-2009 20:11
#14

Ja lubię kwiaty. Ale zależy. Zbytnio kolorowych typu tulipany, pelargonie i róże (nudne :)) czy inne, takie o ostrym kolorze są dla mnie trochę...Za bardzo rzucające się w oczy. Za to przepadam za delikatnymi konwaliami, kwiatami drzew (np. czereśni, jabłoni), fiołkami itp. Aha, no i bzy. :P

I muszę dodać, że jak idę na cmentarz to aż mnie odrzuca jak widzę te sztuczne, plastikowe karykatury. Coś okropnego. W zimę rozumiem, ale w lato sztuczne kwiaty na grób kłaść?! Nie.... ;D

Edytowane przez Krzywolap21 dnia 08-01-2009 20:13

Dodane przez Ariana dnia 21-01-2009 19:48
#15

Najładniejsze są kwitnące storczyki. Mam ich w domu chyba sześć i naprawdę pięknie wyglądają, kiedy wszystkie razem są ustawione w pobliżu siebie. Teraz niestety kwiaty im opadły i trzeba trochę poczekać, kiedy pojawia się nowe, ale naprawdę warto. ^^

Jeżeli chodzi o kwiaty doniczkowe mam ich w domu dziesiątki i muszę przyznać, że są całkiem ładne a dom bez nich wyglądałby pusto.

Poza tym dużo mi się jeszcze podoba - konwalie, tulipany, fiołki, słoneczniki, niektóre kwiaty polne (np. pola makowe ładnie wyglądają), niezapominajki i ogólnie dużo, dużo innych. Róże też są ładne, ale nie należą do moich ulubionych.

Dodane przez Empathy dnia 27-01-2009 21:44
#16

Kwiatów nie lubię, bo nie. Doniczkowe tylko miejsce mi zajmują, a ja i tak jestem za leniwa, żeby podlewać. A cięte zaraz więdną i nie ma co z nimi robić, bo wyrzucić szkoda. Ewentualnie przeboleje takie ogrodowe.

Dodane przez Lavanda dnia 28-01-2009 15:27
#17

Na pierwszym miejscu kroluja u mnie tulipany i lilie. Rzadko kiedy dostaje kwiaty, zdarzy sie raz na ruski rok i to calkiem przypadkowo, ale za kazdym razem kiedy sa to tulipany albo lilie to potrafie godzinami siedziec i gapic sie jak wol na malowane wrota w wazon *.*
Inne kwiaty? Hm, mysle, ze kwiat jako sam w sobie jest piekny i trzeba zachwycac sie kazdym jego gatunkiem ;). W koncu nie byloby tak kolorowo gdyby nie kwiaty.

Dodane przez Claudia dnia 28-01-2009 15:47
#18

Chyba lubię każde kwiaty, które mają wspaniały zapach.

Dodane przez Vampire dnia 28-01-2009 16:32
#19

Ja lubię wszystkie kwiaty...:D
Oprócz tych śmierdzących:bigrazz:

Nie znoszę sztucznych kwiatów. Są beznadziejne i wg. mnie wyglądają okropnie. ;d

Zgadzam się... Ja wręcz nie nawidze sztucznych kwiatów...:blah:


Dodane przez Fantazja dnia 28-01-2009 16:39
#20

Ogólnie lubię kwiaty. Najbardziej jednak te delikatne, nierzucające się przesadnie w oczy: konwalie, przebiśniegi, fiołki, żonkile, bez... Jest jeszcze parę innych, ale nie bardzo wiem, jak się nazywają. Nigdy nie miałam zadatków na ogrodnika. ;d Jeśli chodzi o popularne róże, to może to dziwne, ale ja je lubię. Może nie są zbyt oryginalne, ale mają swój urok. W ogrodzie posiadam parę ich gatunków i uwielbiam na nie patrzeć, zwłaszcza gdy są jeszcze nie w pełni rozwinięte. A jeden z gatunków tak ślicznie pachnie, że nic, tylko wąchać. *.*

może to nieco dziwne, ale kocham, gdy drzewa owocowe wydają kwiaty.

Ja również. Co wiosnę czekam właśnie na ten moment, gdy moje jabłonki obsypią się kwieciem. Nie dość, że ślicznie to wygląda, to jeszcze ślicznie pachnie. *.*

Dodane przez Nicolette dnia 14-02-2009 12:12
#21

Najbardziej przepadam za frezjami, liliami wodnymi i konwaliami. Lubię także róże, bo mają wielki urok, choć są zbyt popularyzowane. Tulipany znudziły mi się już, ponieważ zawsze dostaje je od taty na Dzień Kobiet. Jak praktycznie wszystkie przedmówczynie nienawidzę sztucznych kwiatów.

Dodane przez mariola2755 dnia 21-03-2009 17:18
#22

Bardzo lubię białe róże, bo strasznie fajnie wyglądają na tle całego ogrodu. Żadnych kwiatów tak specjalnie nie lubię.

Dodane przez BitterSweet dnia 22-03-2009 12:06
#23

Sama nie wiem jakie kwiaty lubię. Róże i tulipany są bardzo popularne. Na_pewno nie lubię sztucznych kwiatów. Są takie drętwe, nie mają w sobie życia. Ładne za to są polne kwiaty. Nie każdy może sobie pójść na łąkę i nazbierać bukiet polnych kwiatów. Zaleta mieszkania na wsi. W dzieciństwie zawsze robiłam sobie wianki z mleczy. Bardzo lubię bez. Jak zrobi się bukiet po całym domu roznosi się taki ładny zapach^^.

Edytowane przez Ariana dnia 22-03-2009 17:50

Dodane przez Lady James dnia 22-03-2009 12:14
#24

tak całkiem ulubionych kwiatów to chyba nie mam, ale uwielbiam konwalie i kwiaty bzu, ze wzgledu na ich urzekający zapach i wspomnienia, które przywodzą mi na myśl :)

Dodane przez Lady Doys dnia 04-08-2009 23:26
#25

Kocham róże :D Sa poprostu piękne :*

Dodane przez Zenon dnia 05-08-2009 17:04
#26

Kwiaty? Smaczne, jem czasami.

Dodane przez malfoj_sam_segz dnia 11-08-2009 21:29
#27

Moja mama najczęściej kupuje do domu gladiole czerwone lub bordowe i takie najbardziej lubię choć może nie czerwone ;d
jeszcze kocham gerbery i tulipany. Jakbym miała wybierać kwiatka jakiego chciałabym dostać byłby to pomarańczowy gerber, bo dla mnie to mała, lepsza, ładniejsza wersja słonecznika < ;

Dodane przez Ann dnia 12-08-2009 10:02
#28

Kwiaty lubię, ale mają jedną zasadniczą wadę - pyłki, które dla mnie - alergiczki są udręką. Poza tym kręcą się w okół nich pszczoły, których panicznie się boję. Fanatyczką kwiatów jest moja mama więc jestem wprost zmuszona do oglądania i przebywania w ich "towarzystwie". Lubię sobie czasami popatrzeć na kwiaty, choć nie tak bardzo jak na deszcz :D Ulubionych nie mam, bo wszystkie wydają mi się być równie ładne. Mama ciągle powtarza mi coś w stylu "kobieta musi znać się na kwiatach i je lubić, bo... coś tam", ale co ja na to poradzę, że poza ładnym wyglądem wnoszą do mojego życia tylko katar.

Dodane przez BellatrixLestrange dnia 17-01-2010 17:45
#29

Nie lubię kwiatów. Nie lubię ich podlewać, mieć ich w pokoju, opiekować się nimi. Najchetniej wyrzuciłabym wszystkie z domu. Dla mnie po prostu nic nie znaczą, nie mam czasu ich podlewac, a nawet jak kiedys mialam jakiegos w pokoju, to nie pamietalam i szybko zwiędł. A takie wielkie w donicach o.O po prostu zagracają miejce.

Ale dobra. Przyznaję, co innego róże. Te lubię dostawać i potem zasuszać :D

Dodane przez Lady Shadow dnia 17-01-2010 18:32
#30

Na ogół to lubię kwiaty, najbardziej jednak sympatyzuję się jednak w kwiatach o żywych, soczystych kolorach i pięknych zapachach. Za różami zbytnio nie przepadam, rzeczywiście wyglądają cudownie ale są za bardzo spopularyzowane
"Masz i się ciesz, bo mnie nie chciało się wysilać mózgownicy, żeby zrobić coś lepszego..."
- właśnie o to dokładnie chodzi. Kupuję się zwykłą różą bo albo nie miało się innego pomysłu albo kupowało się coś w ostatniej chwili...
Moje ulubione kwiaty to: dalia, tulipan, orchidea, gladiola i wyjątkowo delikatna frezja.... ^^

Dodane przez hermiona27 dnia 18-01-2010 22:15
#31

Moimi ulubionymi kwiatami są tulipany. A z kwiatów polnych( bo mieszkam na wsi) niezapominajki. Są śliczne. Chciałabym je dostawać codziennie...:)

Dodane przez Shemya dnia 18-01-2010 22:45
#32

Hmm, nie jestem zbyt wielką fanką kwiatów. To znaczy nie, żebym ich nie lubiła - fajnie, że są, bo są ładne, ale nie odczuwam potrzeby np. ich hodowania, kupowania, dostawania, czy Bóg wie co jeszcze.
Jeżeli chodzi o ulubione, to kiedyś były nimi lilie. Teraz nadal mi się podobają, ale aktualnie wolę róże (ostatnio trochę ich za pełno, ale i tak są piękne), storczyki i tulipany, bo mam z nimi wspomnienia, o. :D
A jeżeli chodzi o rośliny doniczkowe to nie przepadam za kwiatami. Do doniczki to jakieś palmy, czy owadożerne.

Dodane przez alice_in_wonderland dnia 08-02-2010 16:54
#33

Róże, ale tylko wtedy, kiedy są czerwone, albo czarne (fikcyjne i wspaniałe, chyba, że mnie koleżanka nie okłamała i takowe wynaleźli :P). Nienawidzę za to ich zapachu, to znaczy, tych odtworzonego w perfumach itp. Lubię też słoneczniki, nie wiem, czemu. Może dlatego, że są przeciwieństwem róż, do których zamierzam napisać odę :)

Dodane przez leea dnia 09-02-2010 12:46
#34

Uwielbiam konwalie, fiołki, lilie,róże ( czerwone i białe-żadne herbaciane) oraz Orchideę ( także biała, miałam jedną na oknie i naprawdę pięknie kwitła ;P ) - co do reszty jestem obojętna, ładny kolor, zapach ale nic specjalnego.

Edytowane przez leea dnia 15-04-2010 21:04

Dodane przez kasias_122 dnia 09-02-2010 15:48
#35

Ja bardzo lubię kwiaty, i prawie wszystkie mi się podobają. Ale moimi ulubionymi są: lilie, słoneczniki, storczyki ;)

Dodane przez Eksplodujacy Duren dnia 09-02-2010 17:04
#36

U mnie w domu nie ma kwiatów. Są tylko rośliny. A ja tak lubię kwiaty. Są metaforą kobiecości. Najbardziej lubię goździki. Są takie niepozorne i śliczne. Tulipany, szczególnie czerwone. Słoneczniki, bo rzucają się w oczy. Nie lubię róż. To takie oficjalne kwiaty. Nieszczere. Piękna powłoka i kujące kolce. Zawsze na urodziny, albo rocznicę... Nigdy bez okazji. Nenufary. Oh... kojarzą mi się z tą słynną filmową sceną w Nocach i Dniach. I może jeszcze stokrotki. Bo wiosna.

Dodane przez Hermiona44 dnia 09-02-2010 19:14
#37

Ja natomiast w przeciwieństwie do niektórych lubię tulipany:) Niezapominajki również są ładne:)

Dodane przez N dnia 09-02-2010 19:24
#38

A ja lubię tulipany. Zawsze poprawiają mi humor i dodają mojemu pokojowi uroku. W domu nie mam kwiatów. Jedynie przetrwał bodajże, jakiś kaktus.

Dodane przez Kamate dnia 09-02-2010 19:30
#39

ja lubię coś takiego jak gardenie ^^ mają swój urok, swoje przesłanie. Róże... może i są ładne, ale trochę przereklamowane.

Dodane przez about dnia 09-02-2010 19:46
#40

Nie jestem miłośniczką kwiatów. Szczerze mówiąc, ograniczam kupowanie ich do różnego typu okazji, takich jak Dzień Matki, Dzień Nauczyciela itp. Jeśli jednak jest mi dane kupić kwiaty na jakimś stoisku, zawsze niemalże wybieram konwalie. Taka moja słabość. Co do róż - zbyt popularne.
Pałam także skrytą sympatią do kwiatów doniczkowych. A dokładniej do storczyków. Mam ich aż cztery (dwa u mnie, dwa u dziadka) i powiem wam, że namiętnie się nimi opiekuję.

Dodane przez Arya dnia 15-04-2010 17:31
#41

Fiołki, różyczki, tulipany, goździki i wszystkie kwiaty wiosenne. Mam do nich sentyment. Uwielbiam je. Są takie piękne, choć róże i tulipany są aż nazbyt popularne. Ale nic tak pięknie nie wygląda jak wieelki bukiet czerwonych róż.
Zresztą - wszystkie są wspaniałe :)

Dodane przez Bonnie Watson dnia 19-04-2010 13:33
#42

Moim ulubionym kwiatem jest róża. Ma dokładnie wszystkie kolory. Czerwony, żółty, różowy itp. Róże pachną naprawdę przepięknie. Uwielbiam róże.

Dodane przez Iraya dnia 19-04-2010 13:39
#43

Lubię kwiaty, ale nie takie, które nie mają zapachu :D
Najbardziej lubię Fiołki, Konwalie i Niezapominajki.

Fiołki- mają śliczny kolor.

Konwalie- ładnie pachną i fajnie wyglądają.

Niezapominajki- Mają obie te cechy, ale przede wszystkim niczego nie zapominają :D

Dodane przez Hanna Abbott dnia 19-04-2010 15:26
#44

Trudno powiedzieć jakie są najpiękniejsze, ale np. storczyki, magnolie, róże, tulipany...Wszystkie kwiaty lubię.

Dodane przez Lajla dnia 19-04-2010 15:53
#45

Zacznę od końca. ;) Nienawidzę sztucznych kwiatów. Dla mnie są one po prostu okropne i nie pachną. Na razie nie przypominam sobie brzydkich kwiatów żywych.
Moimi ulubionymi kwiatami są tulipany, storczyki - ze względu na wygląd - i konwalie, bo cudownie pachną.

Dodane przez Lady Holmes dnia 19-04-2010 18:01
#46

Lubie wszystkie kwiaty. Nieważne, czy to jest róża, tulipan czy storczyk - wszystkie mi się podobają.
Niezbyt przepadam za kwiatami ciętymi - postoją kilka dni w pokoju i już trzeba je wyrzucić, bo zwiędły. Wolę mieć te samy kwiaty w doniczce lub w ogródku, bo wiem, iż one tak szybko nie zwiędną, i zawsze będę mogła na nie popatrzeć.
A co do kwiatów sztucznych - nie lubię. To jest dla mnie jakieś okropne i brzydkie. Żywy kwiat wygląda o wiele lepiej^^

Dodane przez karolina123 dnia 22-04-2010 22:33
#47

Będe bardzo orginalna bo moimi ukochanymi kwiatami są malwy.Mają dla mnei ogromną wartość sentymentalną-wychowałam sie wsród tych kolorowych, wielkich kwiatów ktore rosną w ogrodzie mojej babci.Gdy byłam młodsza cale dnie spędzałam u niej i ten obraz z mojego dziećiństwa pamiętam najwyraźniej- stary drewniany domek, słoneczne lato i te malwy które rosły tuż przed domem.Moze to troche śmieszne ale ja dlatego je kocham bo symbolizują wszytsko co dla mnie wazne.Śmieszna jestem, nie?;)

Dodane przez akinorew1 dnia 22-04-2010 23:22
#48

Szczerze mówiąc nie przepadam za kwiatami bo nie umiem o nie dbać jeśli chodzi o te doniczkowe. Aczkolwiek mam takie jedne "dziko" rosnące, które naprawdę lubię .. niezapominajki. Jak już przychodzi na nie pora to często mam w domu mały bukiecik, który (niestety) sama sobie zrywam :]

Dodane przez kinia0918 dnia 23-04-2010 19:02
#49

Kwiatuszki !! Kocham je !! Bardzo lubię tulipanki są śliczne i w ogóle :) Ale nie tylko lubię także Różyczki oj są śliczne i wydają mi się takie kobiece :) Oj kwiatuszki są takie romantyczne hehe Oj ale ja też lubię kaktusiki xD może to głupie ale dla mnie są ślicznE kiedyś dostałam takiego kolorowego kaktusika od tatusiaa!!;P

Dodane przez Ginny0004 dnia 25-04-2010 19:39
#50

Moje ulubione kwiatki to...hm..
To mi jest właściwie obojętne, ale kocham róże i storczyki.
Róże są proste i naturalne, a storczyk jest śliczny, chociaż ja nie mam jakiś wymogów. Każdy kwiat jest ładny, ale nie lubię tulipanów.xD

Dodane przez Tom_Riddle dnia 26-06-2010 21:01
#51

Kwiaty są jak kobiety: piękne, pachnące, zniewalają i usidlają, niekiedy pod delikatnością skrywają siłę woli i przetrwania.

Dodane przez Malkontentka dnia 27-06-2010 14:40
#52

Nie lubię kwiatków są za delikatne... ale czasem ich zapach tak hipnotyzuje, że nie da sie im oprzeć. Najbardziej lubię zapach bzu-jest taki odświeżający.
No i lubię róże jadalno, bo poprostu jest dobra :D- przez żołądek do serca:lol:

Dodane przez zuza878 dnia 27-06-2010 14:52
#53

Bardzo lubię kwiaty. Najbardziej róże, bratki i tulipany. A których nie lubię? Hm... nie wiem. Nie ma chyba takich (w każdym bądź razie nie spotkałam się z takimi).

Dodane przez Pandora dnia 04-08-2010 00:12
#54

kocham stokrotki.fiołki,jaśmin,bez,goździki..wszelkie kwiaty...ale dla mnie najpiękniejsze są te polne;)

Dodane przez Hermi1992 dnia 05-08-2010 15:54
#55

Może to dziwne, ale ja osobiscie nie przepadam za kwiatami : )

Dodane przez dark shadow dnia 05-03-2011 17:33
#56

Koffam czarne tulipany, kwitnące wiśnie ,lilie i lotosy.
Podobają mi się takie piękne a zarazem smutne kwiaty. Oddają mój charakter i upodobania.
Ale wolałaby dostawać od faceta czekoladki niż kwiaty,
CUKIER RZĄDZI!!!

Dodane przez Riddiculus dnia 02-04-2011 15:09
#57

Ulubione kwiaty moje to: konwalie i bzy. Cudownie pachną i są takie... świeże. Kwiatów sztucznych to nie za bardzo lubię.

Dodane przez Therion dnia 05-07-2011 15:02
#58

Konwalie, róże, orchidee, lilie ;)To moje ulubione gatunki, pachną i pięknie wygladają ;)

Dodane przez Pomyluuna dnia 05-07-2011 15:31
#59

tulipany foreveeer . ; p nie wiem czemu . nie mam jakichś szczególnych wspomnień . po prostu kocham te kwiaty . :D

Dodane przez Corde Collins dnia 05-07-2011 15:34
#60

Róże - są piękne, ładnie pachną, mają kolce i po prostu je lovciam :>

Dodane przez Corde Collins dnia 05-07-2011 15:34
#61

Róże - są piękne, ładnie pachną, mają kolce i po prostu je lovciam :>

Dodane przez Lajla dnia 06-01-2012 14:07
#62

Chabry są najpiękniejsze. Kojarzą mi się z wakacjami, latem, słodkim lenistwem, szczerością i wolnością. Polne kwiaty rosnące w zbożu, z których bukiet jest piękniejszy od idealnych roślinek z kwiaciarni. Mimo, że nie pachną, lubię je za kolor. Wybitnie niebieski odcień cudownie wygląda z czerwienią maków i kłosami zbóż. Chabry to tacy marzyciele, wolni i szczęśliwi.
Sztuczne kwiaty są takie martwe. Kwiaty z kwiaciarni takie perfekcyjne. Szczere mogą być tylko kwiaty polne.

Edytowane przez Lajla dnia 06-01-2012 14:11

Dodane przez variantka dnia 12-01-2012 23:04
#63

róże, lilie

i niezapominajkI:)

Dodane przez Anar0207 dnia 30-01-2012 10:39
#64

ich zapach przyprawia mnie o mdłości.

Dodane przez marihermiona dnia 31-08-2012 08:47
#65

Moje ulubione kwiatki to goździki są po prostu piękne, a kolor nie ma znaczenia.

Dodane przez zaeli dnia 31-08-2012 09:20
#66

ja tez bardzo lubię kwiaty, zwłaszcza te polne - chabry, maki itp.

Dodane przez White Orchid dnia 31-08-2012 16:28
#67

Wg mnie najpiękniejszymi kwiatami na świecie są orchidee. Zwłaszcza różowe i białe.

Dodane przez Kasia_Potterka dnia 31-08-2012 16:31
#68

Koffam wszystkie...<3

Dodane przez Milva dnia 10-02-2013 17:28
#69

Wszystkie kwiaty są piękne, a większość ładnie pachnie.
Najbardziej lubię bez. Rośnie koło mojego domu i na wiosnę przepięknie pachnie.

Dodane przez Instrum Manga dnia 09-08-2013 15:40
#70

Ja najbardziej lubię żółte i czerwone tulipany, ale bukiecik polnych kwiatków najbardziej mnie zachwyca:D

Dodane przez Connie-Moody dnia 09-08-2013 16:22
#71

Nie będę zbyt oryginalna. Lubię wszystkie rodzaje kwiatów :happy:
Natomiast obrzydzają mnie kwiaty sztuczne, tych nie cierpię.

Dodane przez anecia345 dnia 09-08-2013 18:17
#72

Ja najbardziej lubie kaktusy poniewaz nie trzeba ich za duzo podlewac ;P

Dodane przez raven dnia 09-08-2013 19:44
#73

Jeśli chodzi o kwiaty cięte - najbardziej lubię konwalie. Na drugim miejscu są chyba frezje (ze względu na cudowny moim zdaniem zapach), na trzecim róże.
A w przypadku kwiatów doniczkowych - uwielbiam storczyki (i tylko je, za innymi doniczkowymi kwiatami nie przepadam). Niedawno kupiłam sobie miniaturową orchideę, której postanowiłam nadać imię. Trafiło na Neville'a - chciałam mieć w pokoju coś potterowego, a że Longbottom uwielbiał roślinki, to został "ojcem chrzestnym" mojego nowego nabytku. Tego samego dnia, kiedy Neville zajął miejsce na parapecie, pojechałam do okulisty. Po wyjściu z gabinetu, weszłam do marketu żeby kupić coś do picia. Przy wejściu stały...miniaturowe orchidee. Były sto razy ładniejsze niż Neville, więc szybko pożałowałam swojej porannej decyzji. Popatrzyłam na te kwiatuszki, wzięłam jednego do ręki - miał nietypowy kształt kwiatków, do tego ciapki. Nawet powiedziałam do siostry: "Zobacz jaki dziwny. Ale przy tym za**bisty. Jak Luna!". I tym sposobem Neville zyskał towarzyszkę. W tej chwili mam więc w pokoju 4 storczyki - 2 duże i 2 małe, i zamiokulkasa, którego dostałam w prezencie. Ma ładną doniczkę, więc go zaakceptowałam, chociaż generalnie nie mam do kwiatów ani serca, ani ręki.

Edytowane przez raven dnia 09-08-2013 19:46

Dodane przez Lawrencee dnia 07-01-2014 13:52
#74

Ja kocham kwiaty :P Jako pracę wakacyjną szukam sobie miejsca w kwiaciarni. Znam się trochę na kwiatach, ale to tylko amatorska wiedza nabyta tu i ówdzie :P
Kocham róże - wszystkie. Chociaż średnio podobają mi się czerwone - w wielgachnym bukiecie ujdą, ale ogólnie to są nudne. Goździki, lilie, chryzantemy, słoneczniki, gerbery.... Uwielbiam tworzyć bukiety :P Moja mama przynajmniej raz w miesiącu dostaje ode mnie porządny bukiecik kwiatów xd tak bez okazji, po prostu kocham i mame i kwiaty xd