Dodane przez Claire Lethal dnia 28-08-2008 17:39
#6
Znam.
Gram.
Lubię.
A na ostatnich wakacjach koleżanka mnie uświadomiłam, że nie znam się na zasadach i ogólnie przyjętych nazwach różnego rodzaju odbicia( między innymi 'bekhend'. przynajmniej tak to zabrzmiało w jej słowach ;O. może i nie jestem oczytana, ale o badmintonie czytać nie zamierzam). Ja tam na to nie zwracam uwagi.
A gram gdzieś od 8 roku życia. Bardzo dużo juz miałam kompletów badmintona ( raz tylko złamałam na pół rączkę, a takto wymieniałam komplet, bo żyłki pękały).
Zawsze zagrywałam 'od dołu'. Teraz mogę się pochwalić mocną zagrywką ' od góry'.
Kozak jestem. ;f