Dodane przez chica dnia 31-07-2010 14:49
#25
NIe mam pojęcia, a właśnie też mnie to ciekawiło. TO było takie uczucie... Harry miał takie mocne pragnienie, żeby zajrzeć, przejść pod tym łukiem. A ja czułam prawie to samo. Chciałam, żeby przeszedł, żeby sprawdził co się stanie. Zawsze tak mam kiedy to czytam... i zakażdym razem jestem tak samo wkurzona tym, że Hermiona nakłania go do wyjścia.. Nie znoszę tego.! Tak bardzo zawsze chcę się dowiedzieć co się stało z Syriuszem... Wydaje mi się, że to były dusze. Ze ten łuk był sposobem komunikowania się ze światem zmarłych. Jak Luna powiedziała, że wcale zmarli ich nie opuszczają, a Harry spytał speszony "Nie?" A ona mówi, że przecież słyszał te szepty za zasłoną... myślę, że o to jej chodziło ^ I ja w to chcę wierzyć ; p