Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Dowcipy o teściowej

Dodane przez Carielle dnia 28-08-2008 13:03
#3

Do celi wchodzi nowy więzień.
Współwięzień pyta:
- Słuchaj, ile dostałeś?
- Piętnaście lat. Za pomoc medyczną.
- Jak to za pomoc medyczną?
- Teściowa miała krwotok z nosa, a ja jej założyłem opaskę uciskową na szyję.
---
Jechał zięć z teściową na rowerze. Nagle rozpętała się burza i piorun trafił obok przyczepy, a zięć - "Boże"...
Drugi trafił jeszcze bliżej. Zięć - "Boże...
Trzeci trafił w teściową, a zięć - "Boże, myślałem że już nie trafisz."
---
Pogrzeb teściowej. Trumnę niosą koledzy zięcia zmarłej. Jeden z żałobników zwraca im uwagę:
-Panowie, dlaczego trzymcie tę trumnę tak przechyloną?
Na co idący najbliżej męższczyzna odpowiada szeptem: -Bo jak niesiemy prosto to zaczyna chrapać...
---
Pan Mietek miał ciężki wypadek ze swoją teściową. On jakoś wyzdrowiał ale teściowa miała operację. Po operacji do pana Mietka podchodzi lekarz:
-Mam dwie wiadomości. Pierwsza: teściowa przeżyła.
Pan Mietek detchnął z ulgą:
-A druga?-pyta pan Mietek
-Druga jest taka, że pańska teściowa będzie musiała przejść jeszcze jedną operację, która kosztuje 80 000 zł, będzie musiała d końca życia chodzić na rechabilitacje za 4 000 zł miesięcznie i trzeba jej będzie kupić sztuczną rękę podłączaną do układu nerwowego za 730 000 dolców.
-Co?!-wrzeszczy z oburzeniem pan Mietek
-Ee, żartowałem! - mówi lekarz - Teściowa nie żyje!
---
Wraca facet do domu i od progu krzyczy:
- Jessss wygrałem w lotto, jest udalo sie SZEŚĆ, SZÓSTKAAA! wydziera się zadowolony z siebie.
Patrzy, a tu zona siedzi smutna i płacze.
-Co się stało - pyta.
Na to żona: - Mama mi dziś umarła.
Facet wrzeszczy: - Yessssssssssss K****a KUMULACJA !
---
Kolega mówi do kolegi:
- Słuchaj mam problem.
- Jaki?
- Otóż kupiłem córce flet i tak stoi i kurzy się. A ona nie chce na nim grać.
- Słuchaj mam podobny problem. Kupiłem walizkę, tak stoi, kurzy się, a teściowa nie chce się wynieść.
---
Siedzi Masztalski na ławce i nagle przysiaduje sie Ecik mówiąc:
-Popatrz wszystko jest zielone, kwiatki rosną, wszystko z ziemi wyłazi...
A Masztalski na to:
-Ty mi tu Ecik głupot nie gadaj własnie teściową pochowałem