Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Dowcipy o teściowej

Dodane przez Tulisa dnia 26-08-2009 17:04
#11

Przychodzi teściowa do zięcia:
Teściowa: Cześć synku dawno Cię nie widziałam.
Zięć: Ja mamusi też. Na ile mama przyjechała?
Teściowa: A mogę zostać tyle ile tylko chcesz.
Zięć: To co mamusia się nawet herbatki nie napije?


Pewnego razu, teściowa postanowiła sprawdzić swoich 3 zięciów. Za pierwszym razem przy nadarzającej się okazji, wskoczyła do studni i zięć uratował ją. Nazajutrz obok jego domu stał fiat z dedykacją "dla kochanego zięcia, teściowa".
Postanowiła sprawdzić drugiego zięcia.Wskoczyła do studni , drugi zięć ją uratował.Następnego dnia pod jego domem stał Polonez z dedykacją "dla kochanego zięcia, teściowa". Przyszła kolej na trzeciego zięcia. Znowu wskoczyła do studni. Zięć przyszedł popatrzył i odszedł, a nazajutrz pod swoim domem zobaczył mercedesa a tam dedykacja "dla kochanego zięcia, teść".


Do domu wpada uradowany mąż.
Mówi do żony:
- Kochanie wygrałem w totka.
Żona siedzi cicho i nagle mówi:
- Mamusia nie żyje.
Na to mąż krzyczy z radości:
- Ja pie***** kumulacja.


Teściowa wybiera się gdzieś rowerem.
A zięć się pyta:
- Gdzie się teściowa wybiera tym rowerem?
- A na cmentarz.
- A kto rower przyprowadzi?


-Moja teściowa jest taka brzydka, że chciała wystartować w amatorskim konkursie "Kto jest Najbrzydszy".
-I co?
-Prowadzący powiedział, że profesjonalistów nie przyjmują.


Wchodzi Kowalski do domu teściowej i widzi ją z miotłą w ręce. Po chwili pyta:
-Mamusia sprząta czy odlatuje?


Dzwoni zięć do teściowej.
Mamusia? Jak się mamusia czuje? - pyta
Dobrze - odpowiada teściowa.
A szkoda bo tak dzisiaj często pogotowie jeździ.


Facetowi zmarła teściowa miała pogrzeb dziś o 10, ale nagle do pracy przychodzi facet, a do niego szef.
- A ty nie na pogrzebie? Przecież ci teściowa umarła.
- Ale szefie ja zawsze mówię tak 'najpierw obowiązki a potem uciecha'.

Edytowane przez Delirantka dnia 12-09-2009 20:44