Dodane przez Sayuki dnia 05-05-2009 08:09
#18
Myślę, że albo miał po prostu swój własny ( przywiózł z domu? Slughorn? ) albo to jedna z pomyłek Rowling. Mógł też pożyczyć od Snape'a trochę eliksiru. Bądź też nie przywoził z domu całego kociołka, ale tylko jeden flakonik. Możliwe, że w kociołku ważył się jeszcze niedojrzały eliksir, a w fiolce miał już ten dobry.